DSC04211

DSC04211



I jeszcze jedna dość szczególna forma manipulacji językowej, arbitralne tworzenie symboliki, nadawanie sensu symbolicznego temu, co jest go pozbawione, nadawanie z reguły na siłę — bez odwołań do koniecznych w takich sytuacjach ogólnych odczuć i wyobrażeń społecznych, które czyniłyby dany symbol oczywistym, naturalnym i umotywowanym. Dążności symbolotwórcze ujawniły się z dużą mocą już w publikacjach przygotowawczych, które miały wprowadzać wizytę papieską w ustalone w góry ramy. Już w tych artykułach oświadczano z naciskiem, iż jest faktem szczególnie wymownym, że Papież przybywa do ojczyzny w trzydziestą piątą rocznicę powstania Polski Ludowej oraz w czasie, w którym naród polski przygotowuje się do obchodów czterdziestej rocznicy wybuchu wojny27. Te daty miały być szczególnie znaczące — i tu właśnie wyłaniał się ów wielki symbol. Wątek ten lansowany był ze szczególnym uporem (powtarzano go przy każdej okazji, nie było niemal wypowiedzi na ten temat, w której by się nie pojawił) — zwłaszcza w publikacjach poprzedzających wizytę i towarzyszących jej pierwszemu etapowi; później został nieco przyciszony. Symbolika dat odgrywa w propagandzie rolę dość znaczną — przy różnych okazjach. Nie zna ona w zasadzie czasu neutralnego: każda jego cząstka naznaczona jest szczególnymi znaczeniami. Podkreślanie symboliczności rocznic, na które przypada papieska wizyta, nie jest więc niczym nowym. Zastanawiać może co najwyżej niezręczność pomysłu, tak nie przystającego do sytuacji.

Miał on wszakże głębsze motywacje. Uzasadnieniem tej oficjalnej rytualizacji czasu było nie tylko dążenie do umieszczenia podróży w porządku obrzędów świeckich — rytualizacja owa stanowiła odpowiedź na symbolikę kościelną, stanowiła utajoną polemikę. Jak wiadomo, jednym z powodów papieskiego przyjazdu do Polski były obchody dziewięćsetnej rocznicy śmierci św. Stanisława. Miały one wszelkie dane po temu, by być wydarzeniem ściśle kościelnym, stały się jednak faktem drażliwym politycznie. Odpowiedzią na rocznicę upamiętniającą konflikt z wczesnego średniowiecza stać się miały rocznice współczesne. Warto tu — przy okazji — zwrócić uwagę na różność czasów przywoływanych w wypowiedziach Papieża i w wypowiedziach

to — jednoznacznie — Niemcy. Nawet publicysta tak wytrawny, jak Michał Radgowski, pisał: „ Papież nie chciał oskarżać, chciał przypomnieć, znaleźć przejście od wojny i okrucieństwa do pokoju i porozumienia. Patrzyłem uważnie w twarze otaczających mnie ludzi: czy nie woleliby, aby drudzy — ci z Auschwitz — zostali wymienieni” (Krzyż na rampie, „Polityka” nr 24 z 17 VI 1979).

27 O tym, jak bardzo propagandzie zależało na uwydatnieniu owej trzydziestej piątej rocznicy, świadczy fakt, że wątek ten podejmowano w przeglądach prasy zachodniej (zob. przykładowo „Życie Warszawy” nr 126 z 1 VI 1979). Także burżuazyjni dziennikarze mieli podkreślać znaczenie faktu, że wizyta Jana Pawła II przypada na czas, w którym naród polski przygotowuje się do uroczystych obchodów tej rocznicy.

propagandy. Papieskie wizje ogarniały wielką historię, działy się na całej przestrzeni dziejów Polski, obejmowały historię chrześcijaństwa, a niekiedy —przy odwołaniach do Starego Testamentu—i czasy dawniejsze. Domeną tekstów prasowych była historia krótka, mieszcząca się w zasadzie ^trzydziestu pięciu latach Polski Ludowej, poszerzana tylko o datę wybuchu wojny. Symbolika dat zależna jest oczywiście od tych różnych czasów historii.

Kształt wanie symboliki nie ograniczało się wyłącznie do rocznic. Niekiedy nadawano szczególne znaczenie temu, co stanowiło czysty przypadek

—    i w istocie pozbawione było wszelkiego znaczenia. W informacjach

0    przybyciu Papieża na Jasną Górę pojawiło się takie zdanie:

Udając się na Jasną Górę, Papież przejeżdżał obok Pomnika Wdzięczności, wzniesionego przez mieszkańców Częstochowy za ocalenie miasta przez Armię Radziecką wr. 1945“

Papież rzeczywiście przejeżdżał obok tego pomnika; informacja o tym fakcie nadaje mu znaczenie symboliczne, narzuca mu sens, którego — sam w sobie

—    był pozbawiony. Autor tego sprawozdania nie wchodził w konflikt z faktami, jednakże burząc hierarchię ważności, przekształcając nieistotne

1    przypadkowe w istotne i znaczące, tworzył fałszywą symbolikę.

3

Spójrzmy teraz na analizowane w tym szkicu problemy z innej perspektywy. Jan Paweł II przybył do Polski w czasie, kiedy ten styl propagandy, który jesienią roku następnego określony został mianem propagandy jukcesu^ osiągnął apogetflńT Ujawniał się on nie tylko w wypowiedziach na temat 'papieskiej podróży, ujawniał się także w alokucjach do niego skierowanych. Najważniejsza z nich i zarazem najbardziej reprezentatywna to przemówienie Gierka w Belwederze, przemówienie zarysowujące wizję kraju, w którym wszystkie najważniejsze problemy zostały rozwiązane, historia się spełniła, człowiek osiągnął w swym życiu pełną harmonię, a jedynym zadaniem tak władzy, jak społeczeństwa jest już tylko doskonalenie i pogłębianie tego, co zostało uzyskane. Dla Papieża ten kontekst językowy z pewnością nie był obojętny. Z wielu względów. I dlatego, że w czasie oficjalnych spotkań musiał — w jakiejś przynajmniej mierze — język ten respektować, po to chociażby, żeby tworzyć ową minimalną płaszczyznę porozumienia, w takich Sytuacjach konieczną, by ograniczyć wrażnie, że obie strony mówią różnymi językami. I z tej racji, iż musiał być świadom, że jego słowa przez najszersze

a To zdanie z komunikatu PAP obiegło całą bodaj polską prasę w dniu 5 VI 1979.

85


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CO 1 ^ CO, atmosferyczny V > Jeszcze jedna forma...co, ■ ii,o
img270 to możliwe, gdy obok nauczycielki pracuje jeszcze jedna osoba dorosła, u 4-latków obecność na
SNC03701 W wysokicn .szerokościach geograficznych występuje jeszcze jedna komórka, zwana polarną, w
soc 19 172 Hl/biclii Więckowskn 1 lospilalizncja, jako szczególna forma świadczenia usług leczniczyc
132 Filozofia Hegla i jej dziewiętnastowieczna recepcja I jeszcze jedna uwaga, od której rozpoczyna
Filozofia Kanta w swych bezpośrednich interpretacjach 51 myślenia. Ponadto natrafiamy na jeszcze jed
s224 (2) 224 Poznaj Linux ■    trn - jeszcze jedna przeglądarka tekstowa ■  &nbs
P1100699 (2) ralel lub asocjacji dorzuca jeszcze jedną, epizod z pieśni XXVI Pieklą Dantego, w który
P4290117 WIEK XIX - PANEL I I jeszcze jedna uwaga wstępna. Nie wiem, czy państwo się z tym zgodzą, a
skanowanie0006 (148) Do naszego rejestru par przybywa jeszcze jedna możliwość użycia wyrazów w blisk
IMGt63 ■zróżnicowanie rodzaju ludzkiego. Książka zaprezentuje wam jeszcze jedną ■naukową metodę patr
page0446 444 PLATON. cznym od Fedrosa, jak wykazaliśmy dość szczegółowem porównaniem’), to wyższość
skanowanie0006 (148) Do naszego rejestru par przybywa jeszcze jedna możliwość użycia wyrazów w blisk

więcej podobnych podstron