'■ i " t m l
Jeżeli ten schemat wzbogacimy o pozycję odbiorcy dzieła, który konfrontuje przedstawione relacje z własnym czasem (przeszłością, teraźniejszością i przyszłością), otrzymamy następujący wykres:
l t U t Ul t I
ponieważ wszystkie prezentowane zdarzenia współczesny czytelnik ulokuje w przeszłości.
Z przedstawionych rysunków wynika, że w Lordzie Jimie czas narracji zawsze jest późniejszy niż czas zdarzeń (patrz s. 379). Nie jest to obojętne dla czasu zdarzeń. Narrator znając przeszłość może dekomponować ciąg wypadków, dowolnie kształtować ich kolejność, zrywać z chronologią, dokonywać tzw. „inwersji czasowych”. W Lordzie Jimie narrator najpierw ukazuje bohatera jako agenta handlowego i nadmienia
0 jego osiedleniu się wśród Malajów, a później cofa się w przeszłość referując jego losy do momentu trzasku na „Patnie”. Podobnie Marlow zaczyna od przybycia do portu załogi „Patny”
1 ucieczki szypra, później mówi o zachowaniu Jima na procesie, potem dopiero dopuszcza do głosu bohatera, który opowiada o swoim fatalnym postępku. Relacja Marlowa odwzorowuje proces jego dowiadywania się o wydarzeniach i burzy chronologię czasu. Skok z „Patny” zostanie opowiedziany dopiero wówczas, gdy Marlow „dojdzie” do swej przyjaźni z Jimem i odda mu głos. Ma to swoje konsekwencje. Czytelnik, poinformowany o katastrofie na „Patnie” i jej fatalnych skutkach prawnych, obserwuje Jima na sali sądowej, słucha dyskusji na jego temat, a stale nie wie, co się właściwie stało, i długo musi czekać na wyjaśnienie wypadków. Opóźnienie informacji — retardacja — potęguje
jego ciekawość. Wprowadzenie pierwszoosobowego narratora prócz prezentowania wielu różnych punktów widzenia na sprawę Jima (s. 358) ma jeszcze jedną funkcję: poprzez retardację i dekompozycję zdarzeń aktywizuje odbiorcę, który sam musi chronologicznie uszeregować wydarzenia, oraz podsyca jego zainteresowanie.
Inną rolę pełni inwersja czasowa w Granicy Nałkowskiej. Wypadki zamykające akcję utworu zostały zasygnalizowane na samym początku, w pierwszym zdaniu powieści. Uświadamiając czytelnikowi zakończenie, narrator wyraźnie daje do zrozumienia, że najważniejszym pytaniem będzie nie „co?”, ale „dlaczego?”, nie sama intryga, ale przyczyny końcowej katastrofy. W ten sposób inwersja czasowa sugeruje podporządkowanie zdarzeń problematyce filozoficznej, zagadnieniom subiektywnej i społecznej oceny ludzkiego postępowania 1.
Późniejszy od zdarzeń czas narracji pozwala więc na ideologiczne kształtowanie czasu, którym rządzi nie chronologia, lecz wzgląd na czołowy problem utworu. Czas zdarzeń i czas narracji to płaszczyzny ściśle ze sobą zespolone i wzajemnie zależne. Ich gra może mieć doniosłe znaczenie dla wymowy ideowej dzieła. Tak właśnie jest w Jak być kochaną Brandysa. W utworze tym bohaterka podczas lotu z Warszawy do Paryża wspomina okres wojny i okupacji Wspomnienia stanowią płaszczyznę zdarzeń, a czas narracji to teraźniejszość — godziny lotu samolotem, posiłki, krótki postój na trasie, przypadkowa rozmowa z towarzyszem podróży i rola radiowej pani Felicji. Punkt zerowy Orientacji czasowej jest jednocześnie teraźniejszością czytelnika?^!
Przeszłość 0 Przyszłość
Konfrontacja płaszczyzn czasowych: rzeczywistości i wspomnienia jest dla bohaterki bolesna, budzi ironię, a nawet sarkazm.
393
T. Kostkiewiczowa, J. Sławiński: Zofia Nałkowska „Granica". W: Ćwiczenia z poetyki opisowej, jw.; E, Frąckowiak-Wiegandtowa: Sztuka powieściopisarka Nałkowskiej. Wrocław 1975, s. 57—59.