l.XX
WSTIjl"
l> lkt» państwa chrześcijańskie, ale także i te, w których Wyznawano odmienno rei igło. W ten sposób ilość różnic pomiędzy państwami zostałaby zmniejszona o jedna, bardzo poważną i istotną, która ozęstó stanowiła przyczynę wielu stare i nieporozumień. Poglądy Frycza na tym polu odbijają jaskrawo od ogólnego tła zapatrywań ludzi jego epoki: wystarczy choćby przypomnieć wielu pisarzy nawołujących, wbrew interesom państwa polskiego, do wojny zaczepnej z łurcją (Krzysztof Warszewicki, Stanisław Orzechowski itd.).
Pryczow ą koncepcję wojny ująć można najogólniej jako realizację sprawiedliwości w stosunkach międzynarodowy eh za pośrednictwem sił zbrojnych państwa prowadzącego słuszną wojnę. Koncepcja ta zawiera szereg różnorodnych elementów: z jednej strony nowożytne normowanie wojny jako walki prowadzonej przez publiczne siły zbrojne Z drugiej zaś strony wojna słuszna pojmowana jest przez Frycza nie tylko jako obrona przed napastnikiem i sposób dochodzenia słuszności, lecz także jako pewnego rodzaju w y miar spraw iedliw ości w skali międzynarodowej. Świadczy to. że Frycz nie wyzwolił się jeszcze zupełnie z typowego dla autorów średniowiecznych mieszania prawa prywatnego i publicznego: nie umniejsza to znaczenia jego refleksji, podobnie jak i szereg poglądów, które przejął od pisarzy starożytnych, a które razić mogą dzisiejszych czytelników, zwłaszcza tych. którzy zapominają o „bagażu przeszłości” obciążającym przecież każdego z nas.
Jest wreszcie jedna cecha szczególnie uderzająca dzisiejszego czy telnika O poprawie, a mianowicie obraz idealnej ..Rzeczypospolitej szlacheckiej”, który pojawia się bardzo często na kartach dzieła. Przypomnieć więc trzeba, że przesyłając królowi księgi O Kościele i O szkole, napi-
PROGRAM NAPRAWY RZECZYPOSPOLITE) LXX1
sal Frycz znamienne słowa: oto wyraził nadzieją, że król przyjmie jego dzieła
[...] z tą myślą, z jaką władcy czuwającemu nad wszystkimi sprawami państwa przyjmować się godzi wszystko, co zmierza czy to do dobrego ustanowienia, czy poprawy Rzeczypospolitej9.
Tak było rzeczywiście: starając sią w swych pismach sprecyzować zasady, jak poprawić (łac. - emendare) ustrój państwa polskiego, Frycz niekiedy zaczynał ustanawiać ustrój nowej, lepszej Rzeczypospolitej. Nie było to rzeczą niezwykłą, zważywszy, że przecież każdemu reformatorowi społecznemu czy politycznemu przyświeca pewien ideał ustrojowy. I choć granice miądzy tymi dwiema koncepcjami - „reformatorską” z jednej, a „utopijną” z drugiej strony — wyznaczyć nie jest łatwo, to jednak można mówić o obrazie państwa idealnego, jaki Frycz maluje w swym dziele. Obraz ten wybiega daleko w przyszłość i stanowi niejako maksymalny program Frycza.
Można wyróżnić dwie grupy wśród jego projektów: jedne mają na celu wprowadzenie do obowiązującego w Polsce systemu norm obyczajowych i prawnych możliwie jak największej ilości elementów modernizujących zastany ustrój państwa polskiego, drugie zaś tworzą zespół wskazań przekraczających w dużej mierze rzeczywiste możliwości realizacyjne feudalnej Rzeczypospolitej.
Zbliżony charakter miały te wszystkie projekty, w których zauważyć można niezwykle silne akcentowanie poglądu, że państwo jest społecznością wszystkich mieszkających w jego granicach ludzi, a więc nie tylko szlachty
s Dzieła wszystkie, t. I, s. 360.