Ostatnia dekada wieku XIX oraz pierwsze lata XX stulecia lo okres późnego hitleryzmu, stanowiącego moment najbujniejszego rozwoju architektury wykorzystującej formy z dawnych epok. Intensywność ruchu budowlanego na ziemiach polskich osiąga nie spotykane wcześniej rozmiary. Architekci, lepiej fachowo wykształceni, dysponujący doskonalszymi materiałami i większymi środkami finansowymi, wznoszą budowle coraz bardziej okazale,
0 bogatym wystroju. Znajomość dawnych form stylowych pozwała twórcom na coraz śmielsze ich kompilowanie bez oglądania się na jakiekolwiek zasady stylowej czystości oraz na wzbogacanie detalami fantazyjnymi Dążenie do kształtów coraz bogatszych i ozdobnych sprawia, że w okresie tym dużą popularność zdobywa neobarok oraz motywy rokokowe. Chętnie wykorzystywane są wzory renesansu francuskiego, a także, głównie na Pomorzu, północnego (niemieckiego).
Na przełomie XIX i XX w. następuje przyspieszenie rozwoju największych polskich miast: Warszawy, Łodzi, Lwowa, Krakowa, Poznania, Gdańska, także Wilna, które po okresie zastoju rozrosło się do miasta liczącego w 1910 r. 186 tys. mieszkańców. Wprowadzenie komunikacji tramwajowej przyspiesza ich przestrzenne rozrastanie się. Rosną także miasta średniej wielkości, stanowiące ważne ośrodki przemysłowe: Częstochowa, Sosnowiec, Bielsko i Biała, Bydgoszcz, Elbląg, a także stare centra miejskie, jak: Radom. Lublin, Mińsk Litewski, Stanisławów, Nowy Sącz, Tarnów. W takich ośrodkach, jak Kraków i Poznań, rozwój przestrzenny na początku naszego stulecia umożliwiło dopiero zlikwidowanie obwarowań fortecznycfa i zniesienie obowiązujących tam ograniczeń budowlanych. Podobne obostrzenia w Warszawie, związane z istniejącym stanem fortów, zlikwidowano krótko przed
1 wojną światową.
Wyraźna staje się intensyfikacja miejskiej zabudowy. Szerokie zastosowanie elementów żelaznych i stalowych oraz wprowadzenie wind umożliwiło podniesienie wysokości kamienic do siedmiu, ośmiu pięter. Powstają wówczas charakterystyczne podwórka-studnie, znamienne dla śródmiejskiej zabudowy Warszawy, Lodzi i Lwowa, zwarcie obudowane wysokimi budynkami kamienicy i oficyn. Buduje się też, szczególnie w pierwszych latach XX w. liczne gmachy użyteczności publicznej, których na ziemiach polskich, a głównie w zaborze rosyjskim, stale brakowało.