znawczymi". Sformułowania te przyjmują na ogół formę gramatyczną pytania. Nie każde jednak pytanie można uznać za problem naukowy (badawczy). Jest nim — według cytowanego już J. Pietera -- tylko swoiste pytanie, czyli takie, które [...] zakłada pewną wiedzę, coś się wie formułując problem, a czegoś się nie wie i właśnie o to chodzi, aby się dowiedzieć, czyli aby poznać prawdę10*. Należy jednak odróżnić problem naukowy od dydaktycznego.^ przypadkiem problemu naukowego (w pełnym tego słowa znaczenttt) mamy do czynienia tylko wówczas, kiedy określona niewiedz^ ma charakter obiektywny, to znaczy, że na określony temat nikt nie ma wiedzy. A zatem problem naukowy jest subiektywnym odzwierciedleniem obiektywnego braku wiedzy na dany temat. Jeśli natomiast istnieje już wiedza na dany temat, a tylko my z jakichś powodów jej nie znamy, to mamy do czynienia nie z problemem naukowymia z problemem dydaktycznym lub autodydaktycznym101. Problem jako swoiste pytanie określające jakość i rozmiar pewnej niewiedzy określa jednocześnie ceł i granice danej pracy naukowej102. Nie może być zatem utożsamiany ze zwięzłą, gramatyczną formułą pytania. Praktycznie, prawie zawsze wymaga wielu objaśnień, czasem nader szczegółowych i dokładnych zwanych pospolicie ustawieniem problemu, czyli jego uzasadnienieml03.
Z powyższych konstatacji wynika, że przez problem badawczy w pedagogice należy rozumieć pytanie, na które można uzyskać odpowiedź poprzez badania naukowe. Z tego typu rozumieniem problemu badawczego spotykamy się najczęściej w literaturze metodologicznej z zakresu nauk społecznych, a więc nie tylko w pedagogice. Przykładem może być definicja S. Palki, według którego problem badawczy jest pytaniem, na które odpowiedź uzyskiwana jest na drodze badań naukowych104. Podobną definicję znajdujemy u S. Nowaka, który pisze, że problem badawczy to tyle, co pewne
99 W. Zaczyński: Op. cit., s. 22.
100 J. Pieter. Op. cit., s. 36.
101 Ibid., s. 35.
102 Ibid., s. 37.
'“ibid.
S. Pałka: Metodologia.... op. cit., s. 12.
59