Jednoczc&ie pojawiają się głosy, że należało już wprowadzić Cw. zewoęfrz-uwyiraanalnatf ztolcgo, dzięki której polska gospodarka uzyskałaby stały punkt plik Utrzymanie kursu na stabilnym poziomie stwarzałoby podstawę do actay czy i w jakim stopniu gospodarka polska jest w stanie zintegrować się z Utflbrepejd*
Obecnie, z punktu widzenia kryteriów z Maastricht. Fbłska jest doić odległa Odceto.jdtan jest pełne uczestnictwo we Wspólnocie Europejskiej
tar widuje się, te wskaźnik wzrostu cen w Polsce w 1994 roku wyniesie cfc 26*. Deficyt budżetowy stanowić ma ofc. 4,5% produktu krajowego brutto, a dag publiczny 83% PKB. W maju 1994 roku Narodowy Bank fobki. zakładając Si tenpo wzrostu cen nie ulegnie zmianie, zdecydował się na obniżenie stóp procentowych.
Wskaźniki te wymownie interpretują dystans dzielący Polskę od Unii Europę jftiej. Należy jednak pamiętać, że na początku 1994 roku jeden kraj Wspólnoty (Łobemberg jspełniał wszystkie kryteria wyznaczone przez Traktat z MaastrkbL Juk już podkreślono, pozostałe kraje podpisując Traktat, przyjęły na siebie okre-florogo rodzaju zobowiązania w zakresie stabilizacji. Pakiem jest. że kraje słabsze" nic są pozostawione same sobie i mogą liczyć na pomoc państw silnieszych, »t*żr aa mchomknie mechanizmów wspomagających wypracowanych przez Wspólnotę.
Koszty dostosowań są jednak zawsze asymetryczne; w większym stopniu porosi je ltraj słabszy ekońoniicznic. Stawką jest dynamizowanie wzrostu gospo-dncaego, podnoszenie stopy życiowej społeczeństwa oraz tworzenie moźlwodci •cjlaa do grapy krajów wysoko rozwiniętych.
fobfca jest na początku tej drogi, ponieważ ma za sobą dopiero 5 lal wysiłków w reformowaniu gospodarki, która musi zmienić swój charakter w stopniu i na Aalę aie rnajęcą precedensu w historii gospodarczej iwiau. Dymna dzielący ją od najsłabiej rozwiniętych krajów Dwunastki jest nadal bardo duży. Jeżeli jednak PoUku chce zostać krajem członkowskim Unii, a taką szansę stwarza przecież wchodzący I lutego 1994 roku w życic Układ Europejski, powinna dołożyć wszelkich starań, aby stała się rynkiem posiadającym równowagą wewnętrzną | zewnętrzną Itadno sobie wyobrazić, aby Unia. sama napotykająca wiele trudno-dci aa drodze budowy własnej stabilizacji, zdecydowała się na przyjęcie w poczet ctknków kroju, którego makroekonomiczna polityka monetarna okazała się nic-dfsouua
237