DSC07498 (3)

DSC07498 (3)



„Tyliczanie” odwrócili się od miasta w stronę pejzażu, od polityki w stronę egzystencji, od filozofii w stronę emocji, od kultury w stronę natury. I tam, już to w rodzinnej wsi, już to w lasach bieszczadzkich (upraszczam oczywiście) znaleźli skuteczny azyl przed niszczącym działaniem miejskiej cywilizacji.

Równie spójny był program Konfederacji Nowego Romantyzmu, ów nowy romantyzm miał być, jak głosił jeden z manifestów, „estetyczną ingerencją w świadomość narodu" (Jerzy Tomaszkiewicz). Idolami poetów' tej formacji byli Mickiewicz i—Andrzej Trzebiński, doskonały skądinąd poeta pokolenia wojennego, członek i teoretyk grupy „Sztuka i Naród", o której bardzo umownie można by powiedzieć, że uprawiała myśl literacko-filozoficzną wywodzącą się z polskiego nacjonalizmu.

Na tle ugrupowań o podobnie wyraźnie skrystalizowanych programach (można tu jeszcze powiedzieć o krakowskiej Grupie 848, której nazwa — od daty ogłoszenia Manifestu Komunistycznego Marksa — wiele, choć nie wszystko, wyjaśnia) formacja Nowej Fali jawi się jako coś rzeczywiście bardzo nieostrego, trudno uchwytnego w precyzyjne kategorie. Ale też trzeba powiedzieć, że nie była to żadna grupa programowa; raczej luźne „pospolite ruszenie" wielu poetów dzielących ogólne przekonania o wyższości pewnych rzeczy nad innymi. Jedynym rzeczywistym, ukonstytuowanym stowarzyszeniem, jakiś czas „pełniącym obowiązki" jednego z głównych ośrodków myśli Nowofalowej, była krakowska grupa „Teraz", zawiązana jesienią 1968 roku.

Ośrodkiem o tyle właśnie specyficznym, że po części tylko programowym, a po części — organizacyjnym. Grupa bowiem rychło okazała się fragmentem większej całości, zaś całość podzielała tylko niektóre (choć fakt, że podstawowe) przekonania programowe grupy „Teraz". Przypadek zrządził, że właśnie w Krakowie istniało w tym czasie silne centrum integrujące umysłowy ruch młodego pokolenia inteligencji—miesięcznik, potem dwutygodnik „Student" (założony w 1967). Naturalną koleją rzeczy grupa „Teraz" znalazła się w kręgu pisma, i równie stało się naturalne, że wkrótce w kręgu tym znaleźli się wszyscy młodzi pisarze wyznający zbliżone idee. Przypomnijmy podstawowy (w pierwszym okresie był nieco większy) skład „Teraz": Wit Jaworski, Julian Komhauser, Jerzy Kron-hold, Jerzy Piątkowski, Stanisław Stabro, Adam Zagajewski.

W latach 1971-1972 właśnie wokół „Studenta" i grupy „Teraz" rozpoczął się proces krystalizacyjny zjawiska zwanego później Nową Falą.

£

Dołączyli poznaniacy — Barańczak, Dymarski, Krynicki; ten ostatni pracował nawet jakiś czas w redakcji „Studenta" prowadząc dział literacki. Zgłosili akces warszawianie: Karasek, Szaruga, Markiewicz; z pogranicza poezji, filmu i teatru przyszedł Andrzej Titkow. Z Łodzi członkowie nie istniejącej już zresztą wtedy grupy „ Ruch": Jacek Bierezin, Zdzisław Jaskuła, Witold Sułkowski. Z Wrocławia Lothar Herbst, Bogusław Sławomir Kun-da, Marianna Bocian. W Krakowie dołączył Leszek A. Moczulski. Wymieniam tylko tych spośród poetów, którzy najmocniej związali się ideowo i estetycznie z programem — tak go wówczas określano — „młodej inteligenci". Bo nie chodziło wyłącznie o literaturę. Chodziło, przede wszystkim, o nowe życie.

To ważne. Albowiem niejasność i nieostrość programu Nowej Fali brała się między innymi stąd, że nie był to ruch ani tylko literacki, ani tylko artystyczny czy ideotwórczy. Wszystkie wystąpienia ludzi związanych z Nową Falą, czy byli to poeci, publicyści, malarze, muzycy, aktorzy, filmowcy czy wreszcie tak zwani działacze na polu młodej kultury, koncentrowały się na pograniczach sztuki i życia. Właśnie powrót sztuki do życia zdawał się być tym, co najmocniej związało ludzi nie tylko różnych orientagi estetycznych, ale nawet różnych formacji pokoleniowych (przypominam rozpiętość wieku między uczestnikami ruchu). Jak pisał w swoim manifeście, co prawda nieco ryzykownym w obrazowaniu, Krzysztof Karasek: „Poezja jest bagnetem wbitym w brzuch swojego czasu. (...) Słowa wychodzą same na ulicę, atakują, nieledwie wdzierają się do wnętrza domów." (Przez otwory strzelnicze ust).

Dlaczego właśnie ten twór trochę przypadkowy, mocno niedookreślony, do dziś wzbudzający metodologiczne dyskusje, wygrał pokoleniowy start do historii? Aczkolwiek wtedy, na przełomie lat 60. i 70., nic jeszcze nie wskazywało na ten, było nie było, sukces. Każde przecież z pokoleniowych ugrupowań literackich tamtego czasu mogło wygrać swoje miejsce w przyszłych podręcznikach, antologiach, zbiorowej pamięci.

A jednak.

Wyłączmy z rozważań kwestię zapewne niebagatelną, jeśli chodzi o sztukę, ale trudną jako rzeczowy argument, mianowicie indywidualny talent. Artur Sandauer na przykład uważał, i dawał temu wielokrotnie publiczny wyraz, że poeci grupy „Tylicz" są znacznie lepszymi poetami niż członkowie grupy „Teraz". Cóż z tego, skoro nawet argumenty tak wpływowego krytyka nie zmieniły ogólnego pejzażu literatury lat siedem-

7


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Przyjaciele, którzy do tej pory siedzieli na plaży przytuleni, odwrócili się od siebie plecami i z n
IMG`73 (3) działania”, a wraz z tym odwrócić się od takich opinii, które pod innym niebem wzrósłszy,
Dobra komplementarne i dobra substytucyjne Konsumenci odwrócą się od dóbr konsumowanych łącznie z do
Mi?o?? i poznanie (‘ /*** odwróceniem się od czegoś takiego. Jest on^fawładnięciem bytem w poznaniu
historia sztukiG901 47 Czasy nowożytne zko nowego ideału nie jest poprostu odwróceniem się od chrze
21 (85) Hegel i Marks 1 Z początku następuje odwrócenie się od problematyki antropologicznej tak gwa
KI9 łapał mnie za ramię, zmuszając do odwrócenia się w swoją stronę tak, żebyśmy mogli patrzeć sobi
RZYM 105 -Tak. Kiedy wypowie się te słowa, już nie można ich cofnąć. Odwróciłam wzrok od Mencheresa
IMGV98 (3) 176 WACŁAW BERENT Jelsky nie pojął od razu, zwrócił się jednak czujnie w stronę Mullera.
45 (28) dwa dzioby zakrzywione groźnie suną w jego stronę. Trzęsie się od krzyków klatka. Wbiega Jaś
IMGV98 (3) 176 WACŁAW BERENT Jelsky nie pojął od razu, zwrócił się jednak czujnie w stronę Mullera.
45 (28) dwa dzioby zakrzywione groźnie suną w jego stronę. Trzęsie się od krzyków klatka. Wbiega Jaś

więcej podobnych podstron