47
Czasy nowożytne
zko nowego ideału nie jest poprostu odwróceniem się od chrześcijaństwa, tez dowodem, że oddanie sprawiedliwości ubogim i wydziedziczonym przez recie oraz formy społeczne, do których dążyło chrześcijaństwo, podbiły sobie, izięki układowi stosunków w średniowieczu, świat i umysły ludzkie. Życie - Bogu przestaje odciągać człowieka od ziemi i poczyna uświęcać dzień po* ^szedni, ludzie radzą się Boga jak kochanego ojca we wszystkich sprawach :xlziennych. Co więcej, niebrak głosów, które nietylko wszędzie w przyro* izie widzą Boga, ale które nawet uważają przyrodę samą za Boga. Umysł zdąża w ten sposób również do reformy wiary i kościoła i do panteizmu. Ujmując w ten sposób wielki zwrot od średniowiecza do czasów nowożyt* zvch, musimy poddać rewizji wiele poglądów, jakie mieli o tej epoce nasi jcowie. Dla nich renesans był tem, co już samo słowo określało jako cel . szczyt tego rozwoju, tak zwanym pełnym renesansem: epoką, dla której 'Folfflin w swej pięknej książce o sztuce klasycznej ustala jako ideologję zową wytwomość, jako formę — ścisłą kompozycję według praw geome* rrycznych i jako nowe piękno — podpatrzoną u pełnego antyku idealną irudowę dała i jego zrównoważoną postawę.
Wszystko to zaś są rysy tych stron średniowiecza a w szczególności goty* <u, od których naturalizm XV w. dopiero co się oderwał. Po takiem o der* manili się był pełny renesans powrotem do formy, nie zaś dalszym rozwoź em tego, co zaczęło pokolenie wielkich reformatorów w pierwszej połowie XV w., pokolenie, do którego należą tacy artyści jak Masaccio, Piero della Francesca, Donatello; Claus Sluter, Jan van Eyek, Roger van der Weyden; Konrad Witz, Lukas Moser, Multscher. Styl tego pokolenia możemy na* zwać wczesnym naturalizmem.
Owe ruchy reformatorskie mogły się wprawdzie, zwłaszcza w Italji, powo* Lać na świadectwa starożytności, przedewszystkiem późnej naturalistycznej siaro Żytno ś ci, w nauce i poglądzie na świat może jeszcze bardziej, niż w pla* ?iyce. Przedewszystkiem zaś świadectwa te mogły dopomóc do przezwy* ciężenia postawy negatywnej wobec świata (lub raczej wobec natury)
. — ponieważ były one w duchu przyszłości tej nowej kultury — dokonać czegoś w rodzaju odrodzenia ludzkości. Ale ten nowy naturalizm ze swem podkreśleniem wartości jednostki, z ciepłem i głębią swych uczuć rodzin* zych, ze swem miłosnem oddaniem się otaczającym przedmiotom i stwo* rżeniu jest czemś nowem i odrębnem. Tego rodzaju odczucia przyrody, ja* v:e teraz przenika sztukę, życie i pogląd na świat, nie miała nawet późna ^rarożytność. Nazwa renesansu, w znaczeniu renesansu antyku na oznaczę* z:e tych nowych pierwiastków, wprowadza przeto w błąd. Do arystów pół* zocnych, do Jana van Eycka, do Konrada Witza nie stosowano też nigdy Tego wyrazu.
Dlatego też nie można traktować tego ruchu XV w. tylko jako przygoto* wania do nowej sztuki formy i do nowych form życia pełnego renesansu, zko nieudolnego jeszcze naśladownictwa klasycznej lub klasycy stycznej fztuki antycznej. Rozwój tego nowego naturalizmu przebiega raczej obok pełnego renesansu. Przeświadczenie, że pełny renesans jest sprawą czysto