DSC08638 (4)

DSC08638 (4)



siebie; tak samo i cały naród w myśli swojej toż uznanie samej, w jestestwie swoim mieć musi.

(Jak myśl jednego człowieka zamyka w sobie, że tak powiej jego istoty, tak zebranie w całość wszystkich razem myśli rcpr^ tuje istotę narodu.

Ściśle rzecz biorąc: naród nie jest to zbiór ludzi zamieszkaj przestrzeni określonej pewnymi granicami. Ale raczej istotą ju jest to zbiór wszystkich jego wyobrażeń, wszystkich pojęć i uczuć J wiadających religii, instytucjom politycznym, prawodawstwu, 4 jom, a nawet będących w ścisłym związku z położeniem geografa klimatem i innymi warunkami empirycznego bytu.45.

Że jedne narody giną i śladu po sobie nie zostawując, a drugie mięć przechowuje się w dziejach, skądże to pochodzi? — Co sph tę tak ważną różnicę? Oto że ostatnie za dni swoich przyszły ku u1 siebie u masie swych myśli i wyobrażeń, a jestestwo pierwszych dzało się jedynie na zmiennych, przemijających warunkach bytu, to; na pewnej liczbie indywiduów, które mieszkając w przestrzeni 4 lonej pewnymi granicami nigdy samych siebie w jestestwie swoją uznały; uznania tego świadectw ani piśmiennym dostatkieą w- dziełach sztuki potomności nie przekazały, a tym samym żadnej prezentacji czy to w moralnym, czy umysłowym, czy estetyo, święcie mieć nie mogły. Takie zbiory indywiduów są na kształt cę materii zostających między sobą w słabym związku mechanicznym,k środki mechaniczne łatwo rozrywają i niszczą.

Niechaj naród raz tylko i choć na czas najkrótszy ma to u zon samego siebie w swoim jestestwie, a już pamięć jego« ginie. Wyrazi się bowiem, wyjawi, zasłynie. Będzie miał poetów,sztok strzów, dziejopisarzy, mówców. jUczucie to bowiem, kiedy się ■ w swoim jestestwie nie rozdzielonym czuje jak po tętnie 1, jest tak pip tak szlachetne, że się koniecznie wszystek w nim wyjawiać musi, wyrw jaw. wynurzyć, swoje „j a“ na oko pokazać.

(To wyrażenie ducha, to wyciągnienie myśli spólnej na jaśnią, taą na masa wszystkich razem wyobrażeń i pojęć, cechujących narośl rotę, .stanowią literaturę tego naród u\)

Do tego zmierzały poprzednie rozumowania. — Zajmując p1 den widok to wszystko, co się dotąd rzekło, wyznaję:

/Żc naród jcdynic tylko wlitcraturzema swojąrcfleksję;

Że jedynie tylko w masie swoich wyobrażeń i myśli ma wewnątrz ujęcie, ma grunt pod sobą i uznanie samego siebie w jestestwie swoim.

Ważna prawda! — Jest więc. literatura z pewnego względu jako s u m n i e n i 6 n^fo d u. Z Czego wypada: żc naród, nie mający własnej, oryginalnej li tera turysto jest nie mający wyciągnionej na jaśnią powszechnej masy wszystkich swoich wyobrażeń, pojęć i myśli, jest tylko zbiorem ludzi zamieszkałych na przestrzeni określonej pewnymi granicami, którzy jeszcze moralnego ogółu nie składają... Nie dosyć na tym, że j e s t e i m y; potrzeba to jeszcze wiedzie ćJIm lepiej to wiemy, tym bardziej rozszerzamy się, umacniamy w jestestwie naszym. Kto jest — powtarzam to raz jeszcze — a nie ma uznania samego siebie, czyli: kto tego, że jest, nie wie, ten jest tak, jakby go wcale nie było. Jest, ale tylko dla drugich, nie dla samego siebie... Nie dosyć na tym, że wiemy, j a k jesteśmy teraz. Jeżeli tylko w obecnym uznajemy się jestestwie, czyż to uznanie będzie kiedykolwiek doskonałe? Na co się wreszcie przyda taka wiedza? Cóż z tego, że z dnia na dzień żyjemy jako żebracy, tułacze jałmużną się utrzymujący, którzy nie wiedzą, gdzie głowę swoją skłonić mają ku wieczorowi? Śliskie myśli nasze i byt nasz śliski: pamięć nietrwała, a w utrapieniu ledwo się sama czuje. Przecież trzeba mieć wspo-rę na czymś. Wszelki lud rodowity, historyczny, w historią świata zachodzący, jest jako roślina w patriarchalnej osiadłości; z nasion na ojczystym rozkwita gruncie, a potem za błogosławieństwem nieba w wysokie,cieniste drzewo wyrasta. Stoi mocno i bezpiecznie na pniu to drzewo, jeśli ssie pokarm z ziemi jako z piersi macierzyńskich. Korzeniem jego jest przeszłość historyczna. A wszystkie dzieje tego pnia rokrocznie wyrzynające się na nim pierścienie szeroko rozpowiedzą! Tam w pośrodku postrzeżesz zdrzeń46 — życie rośliny, z którego się pierwotne rozwinęły listki; naokoło w coraz szerszych kręgach postrzeżesz późniejsze lata i wieki, każdy oddzielnie, a jednak wszystkie razem najściślej z sobą związane, zrosłe, z których każdy jeden w drugi zachodzi, jak koła zazębione zachodzą za siebie, i jedno drugie, choćby ich było i najwięcej, porusza, obraca. Wszystko to razem zewnętrzna okrywa kora, spaja w całość. Takie jest życie ludu!

Nie obcym ja przybyszem, ani w obcej ziemi.

Łączę się z wami bracią tu mojemi.

Koić z kości ojców naszych, ród jeden składamy.

67

1

Stary wyraz polski: znaczy, puls.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Krytyka utopii Historia myśli społecznej, tak samo jak historia społeczna, jest w niemałym stopniu h
CCF20091015017 patos. „Ojczyzna moja wolna, wolna, więc zrzucam z siebie płaszcz Konrada”, pisał Sł
42 (29) 7. Kosmetyka motocykla MZ Tak samo jak dbająca o siebie kobieta wymaga makijażu — podobnie i
DSC03500 (2) Ustalić, że pracowano nim „od siebie” i „do siebie”, ponieważ obydwie strony ostrz
DSC08634 (3) „Ale — powie kio — natura nie myśli, więc nie ma uznali, siebie, więc ->podług lego,
15874 63fbdad67e8e12a A JAK TAM, LEŃCIU, NOWY ZWIĄZEK? @ CAŁY CZAS TAK SAMO W SUMIE. ON CODZIENNIE Ś
scandjvutmp2001 Fryderyk Froebel. 29 Tak samo też zapatruje się Froebel na doradzane przez siebie:
tpn 1 22482701 STEFAN RUDNICKI: MORZE BAŁTYCKIE J MORZE CZARNE 309 cały styczeń i luty. Tak samo
DSC01373 (3) Z pewnością w obu wypadkach decyduje wola. Bo jak { grzech myśli nie jest mimowolny, ta
File0051 W każdym rzędzie znajdź bliźniaki i pokoloruj je tak samo.

więcej podobnych podstron