Z pewnością w obu wypadkach decyduje wola. Bo jak { grzech myśli nie jest mimowolny, tak samo na pewno tylko dobrowolnie ulegamy zlej radzie. Ale popełnić grzech z własnej inicjatywy, bez cudzej namowy lub — co więcej — przez zazdrość doradzać podstępnie grzech drugiemu. Jest gorszym przestępstwem, niż dać się namówić do grzechu. Bóg więc wymierzył sprawiedliwą karę w obu wypadkach; bo i tamta decyzja została odważona na szalach sprawiedliwości, na mocy której nie odmówiono szatanowi władzy nad człowiekiem, nad którym zdobył przewagę przez swoją przewrotną radę.' W rzeczy samej byłoby niesprawiedliwe, żeby nie panował nad tym, który stał się jego zdobyczą. Lecz najwyższy i prawdziwy Bóg nie może w żaden sposób opuścić stworzenia, nawet w rozkładzie grzechu, nie przywracając w nim porządku. Ponieważ jednak grzech człowieka był mniejszy od grzechu złego ducha, zdołało go odnowić i ocalić samo to, że został pod-duny we wszystkim, aż do śmiertelności ciała, księciu tego świata, przez który rozumiemy stworzenie śmiertelne i najniższe, to jest władcy wszystkich grzeszników i panu śmierci. — Przerażony poczuciem swej śmiertelności, lękając się cierpień, a nawet śmierci ze strony najlichszych, najnędzniejszych i najmniejszych zwierząt, w ciągłej niepewności o przyszłość przyzwyczaił się powściągać niedozwolone radości, a przede wszystkim łamać pychę. Jej namowy przecież przywiodły go do upadku, ponieważ jest to jedyna wada, która odrzuca lekarstwo, ofiarowane przez miłosiernego Boga. Czy jest bowiem jakaś istota, która by tak potrzebowała miłosierdzia jak nieszczęśliwe stworzenie? Lecz też nie ma chyba niczego, co by mniej zasługiwało na miłosierdzie jak pycha nędzarza.
30. Dlatego owo Słowo Boże, przez które wszystko zostało stworzone, źródło całego szczęścia aniołów, zstąpiło miłościwie aż do naszej nędzy i Słowo stało się Ciałem i mieszkało między nami.* Człowiek bowiem, nie będąc
* Poddanie człowieka władzy szatana było karnym następstwem
grzechu człowieka. Sw. Augustyn nie cofa tlę przed wnioskiem, że ta tunkcln złego ducha zagwarantowała urzeczywistnienie ładu Bo tego; tego wymagała sprawiedliwość, *Jut nie względna, ale absolutna. Bota. Nie chodzi tu zatem o Ładne subiektywne prawo złego cu:ha (por. Rlvtfcfc. art. cyt. tW-445). Właśnie prawo złego ducha z jego strasy opiera się na podstawie obiektywnej (Philips, da. cyt. Ml ns4- ...
• Por. Jan ł. J. U 1*3
ta - Dialogi Iw. Augustyna - t. m