32 raSn - Akl II. Sorntt 2
Oiyon
Nie anulcayaz mi nareszcie?
Donna
To mój obowięzek,
Orpon
Milcz. żmijo, bo się znajdzie i na ciebie rada! Doryna
Co! Rui. laki nabożny, w tak^ wściekłość wpada?28
Orgon
I1. krew się we mnie burzy, gdy te brednie słyszę,
I icsicze rai ostatni upraszani o ciszę.
Doryna
Dobrze, Jęcz choć po cichu i tak myśleć będę. Orgon
Myśl, co ci się podoba, tylko tę gawędę Raz mi skończ, bo... rozumiesz...
Odurocujęc się do córki
Mam obyczaj zawdy Każdę rzecz dobrze zważyć...
Oszaleć: język świerzbi...
Orgon
Więc, co do urody
Doryna
iw stronie
lo można doprawdy
Tartuffe może iść z każdym...
Doryna
Niedźwiadkiem w zawody!
Orgon
I gdyby nawet w tobie jego cnota rzadka Nie zdołała...
Doryna na stronie
Ślicznego dostaniesz gagatka!29
Orgon zwraca się ku Dorynie i skrzyżowawszy ręce, słucha wpatrując się w mą Co do mnie, gdybym była na miejscu panienki.
Nikt by bezkarnie mojej nie wymusił ręki I wkrótce by przekonał się taki dobrodziej.
Ze u kobiety zemsta piechotę nie chodzi.
Orgon Do Doryny
Czy rozkaz mój nie będzie nigdy usłuchanym?
Doryna
Czego pan chce? Ja wcale nie rozmawiam z panem.
Orgon
Cóż więc robisz, niecnoto?
Doryna
Ja mówię do siebie.
Orgon na stronie
Dobrze. Jeszcze słóweczko, a jak Bóg na niebie,
Oberwie po facjacie dziewczyna zuchwała.
Staje w pozycji, gotowy do wymierzenia policzka Dorynie i po każdym słowie, powiedzianym do córki, odwraca się i spogląda na Dorynę, która stoi wyprostowana, nic nie mówiąc
Moja córko, będź pewna, że troska ma cała...
Wierz mi, że męż... że wybór... którego znaczenia...
Do Doryny Mówże co!
Doryna
Nie mam sobie nic do powiedzenia.
Orgon
Jeszcze jedno słóweczko!
Doryna
Na nic pańska sztuka.
Orgon Czekam tylko.
Doryna
Niech głupszej pan sobie poszuka!
Orgon
Słowem, dla córki prawem sę ojcowskie chęci I wkrótce rychły zwięzek wybór ten uświęci.
WOMitmra t Dorynf Oigon wpada we wściekłość; kwestia ta ostudziła nieco starego bigut I hoieynr rysy do charakterystyki Tkituffe’1.