bk; blatami w drzwi. Aby stłumić bunt 70 osób, musiano użyć siły p narbanłzie] aktywnych osadzono w karć u. W związku z tym wszyscy prr stąpienie do głodówki. która trwała tydzień. Dopiero zapewnień*0^1 2 mm, że rozprawy zostaną przyspieszone, załagodziło konflikt ***% | Do kolejnego zajścia doszło 7 grudnia 1925 r., gdy Zofia Ząbczyk % m osadzonych kobiet zaprotestowała przeciwko złemu traktowai^^ śiirek politycznych i łamaniu przez administrację regulaminu Makowi ! go. Wszystkie zostah ukarane za niesubordynację zakazem korty™/*'
2 biblioteki więziennej wciągu dwóch tygodni16. ^ j
Dnia 18 grudnia doszło do znaczącej akcji protestacyjnej w wię^ będańsfcmk gdzie na polecenie podkomisarza Antczaka próbowano zakimj w kajdany więźniów politycznych, doprowadzanych na rozprawy do w Okręgowego w Sosnowcu. Zakuwanie w kajdany, acz zgodne z przepij o transportowaniu aresztowanych, traktow ane było przez politycznych ja^ wyjątkowo poniżające. Na krzy k więc zakuwanych, w całym więzieniu protestowano. Biorący udział w proteście - za naruszenie regulaminu stali ukarani pozbawieniem widzeń z rodzinami oraz otrzymywania pac^ przez okres dwóch tygodni. Po tym zajściu policja ograniczyła zakuwaj I więźniów w kajdany17. Nie bez znaczenia był fakt, że w tym czasie w wię. zieniach i aresztach Zagłębia przebywało około 160 politycznych Dnia 9 stycznia 1926 r. K. Gałka w? imieniu politycznych osadzonych w Sandomierzu zaządal lepszego jedzenia oraz gaszenia światła o godz 2200 co pozwoliłoby na prowadzenie nauk. Za naftę chciano płacić z własnych funduszy . Naczelnik polecił ukarać Gałkę karcerem, a więc kara najsurowszą Na wiadomość o tym: „...polityczni w liczbie 13 odmówili przyjęcia kolacji zaczęli śpiewać pieśni rewolucyjne”18. Wobec dalszych protestów dozorcy wynieśli z cel sienniki, co zmusiło więźniów do spania na podłodze. W odpowiada polityczni: „...zaczęli hałasować, śpiewać intemacio-nałkę i łamać się do drzwi, krzycząc: precz z białym terrorem. Kazałem rzeczy wyrzucić z cel, poczem nastąpił spokój, na znak protestu rozpoczęli głodówkę”19. Sytuacja musiała być jednak groźna, jeżeli naczelnik wyprosił
j więzienie żołnierzy 4. pułku saperów, a następnie przystał na politycznych.
■ ^^agąpopisał się więzień śledczy w Będzinie Chamandel Płotek,
toacb protestu przeciwko zachowaniu się sędziego śledcziego zło-.^skargę do prokuratora Sądu Okręgowego w Sosnowcu20. Po jfF* $j[argi w dniu 29 stycznia 1926 r. na wniosek prokurator)' został ^^^jtowany do Kielc, stając się jednym z najaktywniejszych człon-f^^litycznej
/ P, 1®^ przyniósł zaostrzenie stosunków między więźniami a admr
Chęcinach. Dnia 27 lutego więzień polityczny Władysław Pod-
denerwowany z powodu wykreślania mu w listach całych zdań ^jjSię do naczelnika i wykrzyczał, co o tym sądzi. Za obrazę władz) *1 sicazany na 6 miesięcy. W dniu 8 marca rozpocz^ się bunt więźniów j^tznych przeciwko szykanom ze strony naczelnika. Celem stłumiona przez wybite szyby zaczęto lać wodę sikawkami strażackimi21, a następie przystąpiono do szturmu cel. Więźniowie bronili się blatami stołów jgSjami z prycz Po kilku godzinach udało się dozorcom umieścić 34 potężnych między więźniami kryminalnymi. W udzielonym wywiadzie pra-K. Bortkiewicz stwierdził, iż według niego polityczni: „...przyzwy-do łagodnego traktowania ich uprzednio [...] nie mogą się dostoso-do regulaminu, zresztą stosowanego wszędzie i przyjmowanego bez ^nrania”-.
Poważne zajście miało miejsce w dniu 1 maja 1926 r. w więzieniu kieleckim. Po wyjściu więźniów z kilku cel na płac spacerowy, z chwilą, gdy założyli oni czerwone kokardki, kilkunastu dozorców—na rozkaz naczelnika- zaczęło siłą zmuszać ich do powrotu do cel, mimo że spacer odby wali zgodnie z regulaminem i nie zakłócali ciszy. W zaistniałej sytuacji więźniowie w celach, którzy nie uczestniczy li w spacerze, zaczęli śpiewać Międzynarodówkę, wznosząc równocześnie okrzyki: „Nie bić!” Zajście trwało kilka godzin. Sprowadzani siłą więźniowie stawiali opór jeszcze na korytarzach i pod celami. Zaskoczona tak silnym oporem administracja dopiero 4 maja przystąpiła do karania więźniów. Zostali oni pozbawieni korespondencji, widzeń, korzystania z książek. Więźniarkom politycznym odebrano czerwoną włóczkę pod pretekstem, że robiły z niej kokardki-
28 Muzeum Niepodległości w Warszawie, Więzienie Będzin, Pismo nr 4255. 21,Gazeta Kielecka” 1926, nr 20; APK, W. Kielce, sygn. 646, k. 59.
22 .Gazeta Kielecka” 1926, nr 21.
3APK. W. Kielce, AO. F. Stępnia, sygn. 717, Ł 46.
147
’ Tamże, W. Sandomierz, AO. Z. Ząbczyk, sygn. 424/XV/251.
- Więzień Polityczny” 1926, nr 2. Na postępowanie policji wpływał fakt ucieczki więźnia Barskiego w dniu 6 lipca 1926 roku podczas transportu, którego jako politycznego nie zakuto w kajdany („Gazeta Kielecka” 1926, nr 56). lf APICS, W. Sandomierz, sygn. 2737, k. 29.
^ Tamże.