DSCF5004

DSCF5004



fluktuacja kadry, Naborowi do służby nie sprzyjały m.in. trudn warunki bytowe, brak umundurowania Itp. Do maja 1945 r funkcjonariusze nie otrzymywali wynagrodzenia.

Trwająca w kraju ostra walka polityczna bezpośrednio doty-kała również funkcjonariuszy więziennictwa. Od maja 1945 r. do lutego 1947 r. zginęło 23 funkcjonariuszy. Podejrzliwość i nietolerancja na tle tej walki politycznej powodowały m.in. zwalnianie ze służby przedwojennych funkcjonariuszy Straży Więziennej, osób działających w okresie okupacji w Armii Krajowej i pełniących służbę w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Zwolniono wielu uczciwych, oddanych funkcjonariuszy. Równolegle jednak szeregi więziennictwa oczyszczano z ludzi przypadkowych niekompetentnych, naruszających przepisy. Taka sytuacja powodowała znaczne wahania liczebności funkcjonariuszy więziennictwa.

W listopadzie 1945 r. kadra ta liczyła 6 915 funkcjonariuszy, w styczniu 1948 r. — 8661, po czym w wyniku kolejnych czystek wśród kadry w 1950 r. stan zatrudnianych spadł do 6426. Dopiero w następnych latach nastąpił wzrost szeregów służby — w 1954 r. liczyła ona 13 311 funkcjonariuszy.1 2 Takie wahania liczebności musiały wywierać negatywny wpływ m.in. na kwalifikacje kadry. Problemem był bardzo niski poziom wykształcenia funkcjonariuszy i brak odpowiedniego przygotowania zawodowego, Pozostawało to w ścisłym związku z deprecjonowaniem roli wykształcenia nie tylko w więziennictwie.

W 1950 r. 80% oficerów nie posiadało wykształcenia średniego. Jeszcze w 1955 r. prawie połowa funkcjonariuszy (45%) nie ukończyła szkoły podstawowej a połowa naczelników jednostek — szkoły średniej.

Trudności kadrowe Służby Więziennej polegały nie tylko na niedostatecznych (stan ten utrzymywał się przez wiele lat) kwalifikacjach funkcjonariuszy. Ogromnym problemem była także niewystarczająca liczebność kadry, powodująca niejednokrotnie brak obsady niezbędnych stanowisk. Stałe trudności — zarówno w latach pięćdziesiątych, jak i sześćdziesiątych, a także następnych — występowały w zakresie pozyskiwania kandydatów na stanowiska zwalniane przez odchodzących ze służby. Stabilizacji kadry nie sprzyjały zmiany w resortowym podporządkowaniu więziennictwa, jego często zmienianej strukturze organizacyjnej na wszystkich szczeblach, redukcje stanu liczbowego funkcjonariuszy związane z kolejnymi amnestiami, a także czynniki zewnętrzne związane z sytuacją społeczno-polityczną w kraju. Rozliczne problemy kadrowe wiązały się nie tylko z zaangażowa-

niem więziennictwa oraz tworzeniem, a następnie likwidacją, jednostek na Śląsku (ośrodki węglowe) czy w Bieszczadach, tworzeniem ośrodków przystosowania społecznego, ale także, np. z wdrażaniem nowych uregulowań prawnych dotyczących wykonania kary pozbawienia wolności (zwłaszcza k.k.w.), czy też wprowadzaniem nowych form i metod pracy, wymagających specjalistycznego przygotowania od funkcjonariuszy.

Mimo trudności następowała w kolejnych latach powolna, ale stała poprawa sytuacji kadrowej. Istotny wzrost liczebności kadry nastąpił dopiero w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Pozwoliło to na pewne złagodzenie trudnej sytuacji i zmniejszenie utrzymującego się od lat nadmiernego obciążenia funkcjonariuszy. Relatywna poprawa w tym zakresie nastąpiła zwłaszcza w latach 1987 i 1988, w wyniku zmniejszenia liczby osób osadzonych w jednostkach penitencjarnych. Poprawiła się również relacja między liczbą kadry a wielkością populacji więziennej, co zwiększa potencjalną efektywność oddziaływań resocjalizacyjnych. Obecnie relacja ta, wynosząca 3 skazanych na funkcjonariusza, pozostaje na poziomie sąsiednich państw socjalistycznych, choć jest nadal mniej korzystna niż w europejskich państwach zachodnich. Trzeba podkreślić, że w krajach zachodnich występuje stała tendencja wzrostu liczebności kadry i poprawy relacji między liczbą personelu a liczbą więźniów. Na jednego pracownika przypada tam około 2 więźniów (pod koniec lat siedemdziesiątych: w Wielkiej Brytanii — 1,9, w Holandii — 0,8, w Szwecji — 0,9, w RFN do 2).10 Wyraźmy nadzieję, że i w naszym kraju jest to tendencja o trwałym charakterze, że przyjęte kierunki polityki karnej nie doprowadzą do ponownego wzrostu populacji więziennej i że moda na etatowe i kadrowe oszczędności w sferze budżetowej ominie więziennictwo. Byłyby to bowiem oszczędności pozorne, z uwagi na społeczne koszty — w konsekwencji szkodliwe.

Poprawiła się przede wszystkim — w wyniku wielostronnych działań i czynników — sytuacja w działach penitencjarnych. Przyjęto mierzyć tę sytuację liczbą osadzonych, przypadających na jednego wychowawcę. Obecnie (koniec 1988 r.) wskaźnik ten wynosi 59 osadzonych na wychowawcę. Podkreślmy jednak, że przy ustaleniu tej proporcji nie uwzględniono, np. pracowników pionu penitencjarnego prowadzących pracę kulturalno-oświatową czy działalność przygotowującą skazanych do zwolnienia, psychologów, nauczycieli szkół przywięziennych, a więc licznego zastępu osób realizujących wprost podstawowe formy wychowawczego oddziaływania. Te metodologiczne wątpliwości wydają się

lD Por. F. D ii n k e 1: Strukturmerkmale des Berliner Strafvollzugs, Freiburg, tab. 3 14.

17*


257


1

Por. K. Bedyński: Historia więziennictwa Polski Ludowej 1944—

2

1956, Warszawa 1988, s. 09, 130, 136, 137.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0068 stołu (zbyt duża odległość nie sprzyja wytworzeniu poczucia intymności) lub siedząc do si
sowa9 poczucia pewności. Może to prowadzić do sytuacji konfliktowych i zachowań agresywnych, co nie
IMGv40 ____ Itokach celów, które z powodu kalectwa .prowadzą do niepo- K-iśptbsnia, nie sprzyja wsze
Manifest liberałów - nie ma liberalizmu, gdy jest bezrobocie, brak dostępu do służby zdrowia. Banał
33727 skanuj0068 stołu (zbyt duża odległość nie sprzyja wytworzeniu poczucia intymności) lub siedząc
DSCN8188 (3) XLVI CZ. i: SZKIC DO PORTRETU Ostatnie dwa lata tego dziesięciolecia nie sprzyjały jedn
skanuj0031 (102) ostawy dorosłych wobec dzieci z FAS Rozpocznijmy od postaw, które nie sprzyjają roz
SNB13641 26 Osoby niepełnosprawne w Polsce w latach dz Pięćdziesiątych widualizowany. Nie sprzy
2. STAN ZATRUDNIENIA I ROZWOJ KADRY NAUKOWEJ Do 31 grudnia 2011 r. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocł
tych planów. Powojenne trudności, a później ogólnoświatowy kryzys nie sprzyjały realizacji planów
Emisja głosu2 Co nie sprzyja rozwojowi mowy? -    zbyt krótkie wędzidełko podjęzykow
4.    Co nie sprzyja ochronie środowiska? 5.    Jak się nazywają
IMAG0536 • Mykoryza zwiększa odporność roślin na nie sprzyjające warunki środowiskowe,

więcej podobnych podstron