DSCF6757

DSCF6757



słuchacza bywa: co lepiej? — przy czym „lepiej" znaczy tu czasem „bardziej szczęśliwie", a częściej — „bardziej zaszczytnie". Daremnie wykładowca usiłuje nakierować uwagę słuchaczy na rzeczową stronę zagadnienia. Ta strona ich nie interesuje, natomiast każdy przymierza scharakteryzowany typ do siebie i stara się dociec co korzystniejsze, w czym mu bardziej „do twarzy".

Postawa wartościująca na skali między tym, co dodatnie 'i tym, co ujemne, jest postawą tak naturalną — według niektórych — jak postrzeganie dwuoczne, tak naturalną, że szokiem bywa dla studenta rozpoczynającego studia na uniwersytecie stwierdzenie, że można zajmować postawę obserwatora w stosunku do zjawisk,* których beznamiętna obserwacja nie wydawała mu się dotąd w ogóle możliwa.

Jak oceny w ogóle, tak i oceny moralne przenikają całe nasze życie. Jak pisze socjolog angielski R. Firth: można ganić albo chwalić to, jak się człowiek zachowuje w pracy, jak odnosi się do kolegów, w jaki sposób kobieta prowadzi dom, jak zachowuje się w ogonku, w sklepie, jak ludzie wydają pieniądze, jak wychowują dzieci, jak pozwalają swojemu psu traktować kota sąsiadów. Każdy czyn może się stać przedmiotem oceny moralnej. Nie ma czynów, które by należały do kategorii czynów moralnych jako takie, podczas gdy wymiana dóbr jest działalnością ekonomiczną jako taka1. Jeżeli postawa oceniająca uwydatnia się przy rozważaniach z pozoru jak najbardziej neutralnych, to dochodzi ona tym bardziej do głosu w rozważaniach, gdzie do postawy oceniającej byliśmy zaprawiani od dziecka. Jakże trudno o beznamiętnego obserwatora w sprawach moralnych, które tak głęboko angażują naszą uczuciowość. 1 Tym, między innymi, tłumaczy się fakt, że moralność jest wytworem kultury, który najpóźniej staje się przedmiotem naukowego badania, podczas gdy badanie języka, prawa czy literatury ma już tak długie za sobą tradycje i znalazło sobie od tak dawna formy zinstytucjonalizowane. 2le się czują ci, co oceniają, gdy pośród nich znajduje się neutralny obserwator tego samego zjawiska. Jeżeli na jakimś zebraniu dajemy się ponieść czyjemuś przemówieniu i wyrażamy naszą gorącą aprobatę oklaskami, razi nas, jak trzeźwy pośród pijanych ten, kto, podczas gdy nas treść

poniosła, rejestrował chwyty retoryczne, melodię głosu i osobliwości językowe mówcy.

Egzystencjaliścl słusznie podkreślają fakt, że tycie zmusza nas do nieustannego wyboru. Dzieje się tak 1 w sprawach błahych, 1 w sprawach ważnych, tak wtedy, gdy idzie o decyzję, czy jechać na wakacje nad morze czy w góry, jak i wtedy, gdy decydujemy, czy się ożenić czy trwać dalej przy własnej niezależności. Wybór zakłada nie tylko wartościowanie, ale i hierarchizowanie. Wbrew tym, którzy twierdzą, że wybrać to nie zawsze woleć, można się jednak przy obecności tego „woleć” w każdym wyborze upierać. Jako przykład, że wybrać to nie zawsze przedkładać, jeden z angielskich teoretyków podawał wypadek, gdy ktoś, woląc jeździć do pracy własnym autem, jeździł jednak pociągiem, bo miał bilet bezpłatny2. I tu jednak wybór zdaje się zawierać preferencję, mianowicie preferencję oszczędzania paliwa i wozu w stosunku do satysfakcji korzystania z własnego pojazdu. Poczucie własnej wartości, tak cenna podpora naszego istnienia, zakłada także nie tylko wartościowanie, ale i hierarchizowanie. Wchodzi bowiem zwykle w skład tego poczucia przekonanie, że mamy w stosunku do innych jakąś wyższość, że coś robimy lepiej, że wybraliśmy w stosunku do nich lepszą drogę.

Aczkolwiek nauka wypiera się ocen i usiłuje się od nich uwolnić, wślizgują się one różnymi drogami do rozważań teoretycznych, kierują w rozmaity sposób procesami definiowania. Uczulenie na ich obecność jest raczej świeżej daty i coraz to ktoś wynajduje jakieś założenia aksjologiczne, milcząco zaakceptowane, w takich np. dziedzinach, jak demografia czy ekonomia, założenia niezauważane, tak jak się .nie zauważa tego, że nasz kodeks ęywilny zakłada wyższość monogamii nad innymi formami rodziny.

UNIKANIE ROZSZCZEPIEŃ W OCENIANIU

O ludzkiej tendencji oceniania w sposób jednolity mówiło się już nie raz. Wiadomo, że nie chcemy widzieć dobrych stron naszych przeciwników ani skaz orientacji ideologicz-

15

1

R. Fltth, Blemtnlt ol Soelal Organltallon. Boston 1066, a. 184.

2

P. H. Nowell-Smlth, Ethlcs, B. Blackwell, Oxford 1057. Przy pewne] definicji słowa „wybór" twierdzenie, żc wybierać to woleć, mola być tautologią. Ale nie Jest to konieczne, molna bowiem wybór definiować behawioralnie, a nie psychologicznie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dezynfekcja wody ozon 2 Dezynfekcja wody jest jednym z ważniejszych wyzwań dla 21 wieku. Przy czym n
923 KAMIEŃ I GLINA żując drogę lub wytyczając granice, przy czym ryty na nich czasem znak oręża mógł
IMGP1863 68.Czym się leczy ospę wietrzną? 69. Co podajmy przy gorączce Q?~ unieszkodliwić
Próbkowanie to proces polegający na
IMG 48 (2) pr*ei planowaną metodę syntezy, przy czym za odpady uważa się wszystko, co nie jest pożąd
stawały się lżejsze. Przy czym co ważne wymiana odbywała się w proporcjach 7 starych za 6 nowych den
76016 IMG22 We wszystkich trzech urywkach Norwid użył zaimka co w funkcji względnej, przy czym nie
7. Co to jest model Model w nauce jest rozumiany jako uproszczona - przy czym umyślnie i celowo - re
skanuj0070 GRUPA A 1.    CO TO JEST TRANSMITANCJA OPERATOROWA? Oznaczamy G(s) — przy
6.2. UKŁADY Z OBWODAMI REZONANSOWYMI 301 lub m u-U co L{s2 + o)l) + /J-- S2 + C0 o(6.86) przy czym c
P1050178 wydawane jest w danym mieście, przy czym jest tym samym co g_2 z S„:g_j jest
DSC00338 (12) loszki po pokryciu - co najmniej 1,64m2, przy czym co najmniej 0,95m2 powierzchni
DSC00688 tylakoidu i zbudowany jest co najmniej z trzech rodzajów polipeptydów, przy czym jednym z n
1. Korzystając z zależności h(n) = — f//(ejQ )?jn"dfi przy czym - co ś n <i +«o ^ -X a) wyzn
DSC07098 (3) wiązującą ustawicznie kontakty wzajemne są rodzice, przy czym bywa to często ingerencja

więcej podobnych podstron