298 Max Dvorak
z dwóch stron, kierującego uwagę widza ku centrum wydarzenia. | Brak jednak dynamizującego zróżnicowania w obu grupach. Su- ] rowa izokefalia charakteryzuje obie stojące naprzeciw siebie grupy, przy czym każda postać z tłumu jest przestrzennie zin- 1 dywidualizowana, co stanowi dalszy postęp w stosunku do Nadania imienia. Cóż to_za iposfcaaie! Są najlepszym chyba przykładem nowego stylu figuralnego Giotta. Podczas gdy w rnalowi-. dlSćh z Padwy, przy całym przygodnym roźmachu, nie całkiem jeszcze zniknęła ozdobna wytwomość gotycka, tu widzimy nowy rodzaj Tytanów. Już same twarze, zwłaszcza męskie, różnią się od poprzednich. We wczesnych malowidłach występuje jeszcze typ ascety o wąskich policzkach, wyrażający średniowieczną pogardę dla ciała, natomiast tu pajawiaią_sig^ typy ludowe, mocne i zdrowe, które zamiast wdzięku prezentują śwą~ru3y-ifientamą cielesność. Mają kształt'Bloku, nie jak w gotyku, gdzie bryła rzeźbiarska odpowiadała wąskiemu, lekkiemu .filarowi, który dzielił pęd w górę całej budowli, ale bloku jakby w surowym stanie, ciężkiej kubicznej masy, którą artysta w akcie twórczym kilkoma zaledwie zaznaczeniami formy powołuje do życia, czyniąc z niej odbicie sił ujarzmiających bezwładną materię. To właśnie te postacie stają się prototypami formalnymi nowej sztuki, która tak dalece różniła się od gotyku, bez względu na to, ile mu Giotto zawdzięczał, jak różnił się gotyk od 'antyku; one to dały początek nowemu rozwojowi, podobnie jak kiedyś prototypy sztuki greckiej VI i V wieku.
Jeszcze słowo p kaplicy. Bardich. Wielokrotnie stawiano sobie pytanie, który z obydwu cykli jest późniejszy. Ponieważ mogły one powstać w niewielkim odstępie czasu, pytanie jest .nieistotne; mnie jednak wydaje się niewątpliwe, że sceny z życia św. /Franciszka są stylistycznie bardziej zaawansowane j, tym samym stanowią ostatni i najdojrzalszy| wyraz sztułpr Gióttaj Panuje w nich jeszcze większa niż w scenach z życia obu Janów pp-wściągliwa odświętność, której jakby ściszoną melodią wtórują ludzkie cierpienia i radości. Znamienne, że Giotto dobierał tu tematy inaczej niż w kaplicy Peruzzich: ani poetyczne, ani romantyczne, za to o szczególnej wadze historycznej. Scenę w któ-
36. Giotto di Bondone Nadanie reguły franciszkańskiej
37. Giotto di Bondone Próba ognia przed sułtanem