266 Max Dvorak
dla siebie, w którym wyobraźnia tworzy własne wartości, stawia I własne zadania formalne.
Zaczęło się to jeszcze przed Giottem. Włochy tylko niewielki I wzięły udział w budowaniu średniowiecznego systemu transcenl I dentalnej interpretacji i organizacji świata, w rożwoju średinio-l I wiecznej teologii i teorii poznania oraz związanego z tym wszyst] I kim poglądu na życie, niewielki był również ich wkład w ksztal-J towanie się sztuki gotyckiej, toteż wobec jej wspaniałego rozj •woju w okresie od XI do XIV w. sztuka włoska wydawać się] musiała skarlała i zacofana. Tymczasem Włosi, podobnie jak na] rody semickie, niezależnie od metafizycznych ideałów 'przenikał jących całą Północ, zachowali wiedzę rzeczową starożytności, sili ne pozostałości formalnej kultury, której wpływ zaobserwować] można w dalszym, co prawda ograniczonym, istnieniu świeckiego] wykształcenia, któremu przyświecał nienaruszony przez chrzęścił jaństwo ideał wykształcenia retorycznego, w utrzymaniu dawnych * pojęć prawnych, jak i w ogóle w uprzywilejowaniu studiów praw] niczych, w gospodarczo trzeźwym, praktycznym zmyśle, dalekimi od egzaltacji średniowiecznego człowieka Północy i bynajmniej nie na samym końcu w sztuce włoskiej. Ujrzymy ją w innymi świetle, gdy oceniać ją będziemy jej własną, a nie północnega gotyku miarą.
[Już w XII i XIII w. w sztuce włoskiej forma architektonicz-i na, rzeźbiarska i malarska żyje do pewnego stopnia własnymi życiem, co wynikało z autonomicznych zainteresowań artystycz-1 nych. Świadczą o tym budowle tzw. protorenesansu florenckie] go, reliefy Niccola Pisana, malarstwo Pietra Cayalliniego. W prze] ciwieństwie do północnych budowli architekturze toskańskiej XII] i XIII w. obce jest bezkresne szybowanie form w górę, form] które podlegają nie naturalnym prawom materii, lecz potęgom] od tych praw niezależnym. Kolumna z belkowaniem w swej kia]
, sycznej funkcji podpierania i ciążenia, równowaga proporcji, har-| monia płaszczyzn, koncepcja i działanie form odpowiadające na-1 turalnym ich funkcjom, poszukiwanie pełniejszego wyrazu dla] plastycznego kształtu rzeźbiarskiego i jego przeznaczenia —| wszystko nie było tu jedynie naśladownictwem wzorów klasycz-l nych (co już przedtem zdarzało się nieraz), ale stawało się również problemem -artystycznym, wartością artystyczną, którejś dla niej_sąmej,_waxta poszukiwać, odkrywać ją i wzbogacać.
Nie inaczej było z założeniami rzeźbiarskimi Niccola Pisana, który, chyba pierwszy od czasów starożytnych, zrozumiał do pewnego stopnia znaczenie samodzielnej formy rzeźbiarskiej i kompozycji reliefowej, jak również artystyczny sens draperii antycznej, zasadę typowości i klasycznego patosu. Również wielki malarz rzymski Piętro Cavallini zaczął wyraźnie i świadomie poszukiwać regularnej, rytmicznie zbudowanej kompozycji i malować bardziej niż dotychczas jednolite tła pejzażowe i wnętrza. Głowy Cayalliniego zbliżają się do antycznego ideału piękna, a jego monumentalne postacie można by uznać za przodków postaci ze Stanza della Segnatura.
W ten sposób we Włoszech, jakby na marginesie, zyskują znaczenie elementy dawnej klasycznej koncepcji obiektywnego, sa-moistnego piękna oraz sugestywnych form naturalnych, podobnie jak w całym życiu duchowym — co jest powszechnym zjawiskiem w Europie .w wieku XII i XIII_—. nastąpił zwrot od negacji dawnych i nowych wartości świeckich w kierunku częściowego ich uznania. Zwrot ten był jednak w XIII w. ograniczony i sprowadzał się do pojedynczych wypadków, kiedy to nie całkiem świadomie i nieorganicznie wiązano heterogeniczne elementy. Ge-niąlność Giotta polegała więc na tym, że z zaczątków tych stworzył ogólną zasadę artystyczną, całkowicie świadomą swych założeń, celów i. środków. Odrzucił przy tym zarówno średmiowieczno--naturalistyczny, jak i średniowieczno-idealistyczny punkt widzenia i stworzył dzieła różniące się .zdecydowanie od wszystkiego, co wydała wcześniejsza sztuka.. Każde z jego malowideł jest światem dia siebie; w przedstawionych wydarzeniach działają wprawdzie nadprzyrodzone siły, ale artystyczna rekonstrukcja tych zdarzeń podlega własnym prawom, które określają wygląd i znaczenie postaci, usytuowanie i powiązanie ich w przestrzeni. Dzięki tej prawidłowości całość zyskuje nową, luźno związaną z rzeczywistością, sugestywną realność. Czarodziejskim widowiskiem musiały wydawać się współczesnym fakty i wydarzenia z historii