O Czy odważyłem się podejść do dziecka w kole?
□ Czy dowiedziałem się czegoś nowego o jakimś dziecku? G Jakie zalety mają takie informacje bez słów?
□ Jakie mają wady?
□ Czy ktoś mnie rozzłościł?
□ Czy ktoś mnie szczególnie rozbawił?
□ Co chciałbym jeszcze powiedzieć?
Zabawa ta bardziej przemawia do uczuć dzieci niż zabawy werbalne. Dla wszystkich uczestników jest męcząca, należy ją więc przeprowadzać od czasu do czasu w małych porcjach.
(według J. Canłielda)
Uwagami typu „tego się nie robi”, „dziewczynka robi to tak”, „mężczyzna tak nie postępuje”, „gadasz głupstwa”, „zwariowałeś?” itd. my dorośli poniżamy młodych partnerów rozmowy, starając się kontrolować ich zachowanie i tłumiąc ich inicjatywy. Czasem nasze „kąśliwe” zdania wręcz niszczą w dzieciach kruchą jeszcze ciekawość i przyjemność eksperymentowania. Tutaj mają one okazję świadomego identyfikowania owych zabójczych frazesów dorosłych, mogą kontrolować własne ich użycie i wyrazić coś z wrogości tkwiącej we wszystkich takich zwrotach.
Od 10 lat. Wielkość grupy dowolna.
CZAS TRWANIA Około 45 minut.
POMOCE Papier i ołówek.
Proponuję wam zabawę, która nazywa się „Zabójcze frazesy”. Zabójczy
|-' frazes jest uwagą, którą dorośli i dzieci onieśmielają, poniżają, ośmieszają
swoich rozmówców, tłumią przy tym ich życzenia, zamiary i pomysły. Dobrym przykładem jest zdanie: „Ale ty jesteś głupi!” lub „Tak postępują tylko wariaci!” lub „Chłopiec tego nie robi”. ,
Wiecie, o co chodzi?...
Zbierzcie się czwórkami i zapiszcie tyle zabójczych frazesów, ile wam przyjdzie na myśl. Macie na to 10 minut...
Teraz porozmawiajcie z sobą o tym, które osoby takich zwrotów używają. Którzy dorośli używają których zabójczych frazesów? Których używacie sami? Porozmawiajcie o tym przez następne 10 minut...
Teraz każda grupa przeczyta na głos swój zbiór zabójczych frazesów...