od ruchu w Studium dziewczyny czy Pani w czerwonym kapeluszu Vermeera. Jakże bardzo różni się podejście do zagadnienia ruchu w takich dziełach, jak Powrót syna marnotrawnego Rem-brandta (il. 222) i Milon Pugeta (il. 237).
Należy też odróżnić ruch. jaki wykonują przedstawione w sztuce postaci od wrażenia ruchu na płaszczyźnie czy bryły architektonicznej lub rzeźbiarskiej.
Podobnie jak w analizie zagadnienia światła, można by prześledzić przemiany zagadnienia ruchu w malarstwie od Giotta poprzez Leonarda i Rafaela do ostatnich dzieł Tycjana i Tinto-retta aż po mistrzów baroku - Rembrandta, Ru-bensa i Vermeera. W architekturze wspaniałym przykładem rozwoju zagadnienia ruchu może być prześledzenie historii pojedynczych detali: kolumny, pilastru. tympanonu lub kompozycji fasad od Brunelleschiego po Borrominiego. W rzeźbie zadanie to mogą spełnić postacie kolejnych Dawidów od Donatella po Bcrninicgo. Na zakończenie należy raz jeszcze podkreślić powiązanie zagadnienia ruchu i światła. W baroku splatają się one z sobą w nierozłączną całość, stwarzając dzieła o silnym emocjonalnym działaniu, o bogatej skali uczuć.
W renesansie iluzja przestrzeni na płaszczyźnie tyczyła pozornej głębi oraz bryłowatości przedmiotów na płaszczyźnie. Przeszła ewolucję od podziału na plany w dziełach Giotta przez naukowe sformułowanie perspektywy linearnej zbieżnej, frontalnej, po odkrycie perspektywy powietrznej. Barok wykorzystywał te doświadczenia w pełni. Zainteresowanie iluzyjną głębią znalazło najpełniejsze zastosowanie we freskach plafonowych architektury sakralnej. Stosowanie niezwykle śmiałych skrótów malowanej architektury,