DSCN1165 (4)

DSCN1165 (4)



XXVHJ GENEZA XHLOFÓ«r

miłość twym okiem, w dłoń rubaszną a pieszczotliwą brał — świętą ziemię ojczystego zagona1.

Właśnie w dzieciństwie i pierwszych latach młodości zawarł Reymont ów niezwykły ślub z ziemią i tymi, którzy są Jej najwierniejszymi synami: z chłopami. Nie potrafiły owego związku zerwać lata jego wędrówek w poszukiwaniu chleba, ani też późniejsze lata pobytu w Paryżu i innych metropoliach Europy i Ameryki. Na zawsze pozostał sobą: człowiekiem ziemi i wsi.

Na utrwalenie tych jego związków wpłynęło zapewne i to, że rozpoczynał swą literacką karierę w gronie ludzi, którzy w szczególny sposób patrzyli na wieś i jej kulturę: wśród publicystów i pisarzy skupionych wokół redakcji warszawskiego „Głosu”. Niezwykłe to pismo wyrosło z ambicji ludzi tej miary, co Jan Ludwik Popławski i Józef Karol Potocki (pseud. Marian Bohusz). Skupiło wokół siebie grono młodych demokratów o wyraźnie narodowym obliczu, jak Roman Dmowski, Zygmunt Balicki czy Zygmunt Wasilewski. Przyciągnęło zarazem gromadę pierwszorzędnych pisarzy, a wśród nich: Adolfa Dygasińskiego i Antoniego Sygietyńskiego, Antoniego Langego i Jana Kasprowicza, Teodora Tomasza Jeża i Stefana Żeromskiego. Nieoczekiwanym zbiegiem okoliczności Reymont związał się z tym właśnie pismem. Tu ogłaszał nadsyłane z Krosnowy, gdzie pracował jako urzędnik kolejowy, Korespondencje, w redakcji tego pisma znalazł też oparcie w pierwszych miesiącach pobytu w Warszawie. Wolno sądzić, że okres kilku miesięcy — od grudnia 1893 r. do maja 1894 — w czasie których Reymont został przygarnięty przez zespół redakcyjny „Głosu”, nie tyle wpłynął na ostateczne ukształtowanie jego osobowości twórczej, ile osobowość tę znacznie wzmocnił, utrwalił.

W ideologii „Głosu” sprawy wsi, chłopa, kultury ludowej zajmowały miejsce pierwszorzędne. Szczególnie mocno podkreślali ich wagę w swych artykułach Marian Bohusz i J.L. Popławski Wychodzili oni z założenia, że społeczeństwo polskie przechodzi wielki kryzys, który objął nade wszystko cywilizację tzw. „uprzywilejowaną’', tzn. tę, którą pozostawiła w spadku Pińska szlachecka. Starali się więc przekonać czytelników, iż tylko chłopi polscy mogą uratować naród przed zagładą Zachowali oni bowiem „poczucie plemienne, miłość ziemi”2. Jak pisał Popławski w artykule Demokratyzacja zasad:

Przeszłość nasza utrwaliła silny rozbrat pomiędzy warstwami wyższymi a masą narodu, pomiędzy inteligencją a ludem wiejskim, wytwarzając dwa odrębne prawie narody: pański i wiejski. Pierwszy, inteligentny, działał, a w nieopatrznym działaniu roztrwaniał siły, drugi trwał tytko bez uszczerbku dla sil żywotnych9.

Dlatego też, dowodził dalej znany publicysta i myśliciel, lud winien stać się dla reszty społeczeństwa polskiego „czynnikiem odżywczym”, „inaczej nici wiążące inteligencję z ogółem społeczeństwa zerwać się z czasem mogą zupełnie”10. Dla redaktorów „Głosu” „milionowa masa chłopska” stała się fundamentem narodu. Powszechnie szanowany w tym gronie Adoł1 Dygasiński dowodził, że właściwy chłopu polskiemu .jnstynk gromadny” wraz z „sankcją moralną” chłopskiej społeczność jest najpewniejszym gwarantem przyszłości narodu11.

Obracający się u progu swej drogi twórczej w gronie ludz tak wysoko stawiających sprawę chłopów i ich kultury. Reymoij otrzymał niewątpliwie silny impuls do kontynuowania obran< drogi. Przekonywał się bowiem, że wrodzone mu uzdolnieni szły ściśle w parze ze zdobywającym sobie coraz większe uzn^ nie w Polsce prądem umysłowym. Utwierdzał go też zapewn

1

S. Pi goli. Władysław Stanisław Reymont — rapsod narodu [w:] Na drogach kultury ludowej. Rozprawy i studia. Warszawa 1974, s. 380-381.

2

J.L. Popławski, Nasze pisma, „Prawda(II), ..Głos” 1886, nr J

9 J.L. Popławski, Demokratyzacja zasad, jw.

JO Tamże.

u A. Dygasiński, Precz z szynkiem, „Głos” 1886, nr 2.    - I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN1160 (4) XX GENEZA „CHŁOPÓW" hipotetycznym. A mimo to trzeba postawić pytanie o genezę tego
DSCN1162 (4) XXII GENEZA „CHŁOPÓW" W głuchej nocy swego tułactwa po dalekości dróg, na skutek b
DSCN1163 (4) XXIV GENEZA ..CHŁOPÓW" którą podjęły, obfitowała niekiedy w dramatyczne momenty (s
DSCN1164 (3) XXVI GENEZA „CHŁOPÓW" Adam Grzymała Siedlecki potwierdza na przykład w jednym z ar
DSCN1166 (3) XXX GENEZA „CHŁOPÓW w cym przekonaniu odbiór pierwszych jego opowiadań i nowel. Podejmo
Mi?o?? i poznanie 186 wym okiem pełny obraz jego boskiej egzystencji, będącej przedmiotem wiary. Ni
74550 kartka komunijna z wierszem Niech w Twym sercu zawsze gości, Bóg dobroci, Bóg miłości. W Urocz
IMG!16 korsarzu! trudno* wznieść dłoń i Mozmysl s.ę! miłość, nienawiść Fwe bezpieczeństwo ,ej ś
Imbir geneza Afrodyta, grecka bogini miłości, sprzyja zakochanym. Stąd afrodyzjaki -
skanuj0020 MIŁOŚĆ DO BOGA A IDEA BOGA i W pospiesznie naszkicowanych wersach, brzmiących niczym zapi
skanuj0057 (45) 122 Cała trylogia Masson dotyczy miłości - to ona jest powodem zarówno upadku, jak i

więcej podobnych podstron