lico trzy
ę tylko Me się, że prymu te bardzo
więc ^jiggfltni. To praw ::
sta- '0 piątego prymu
ran- ir . . ,
[i jpzie inteligencji , fc Ldttnej. Jak to moi I- wśród uczniów | najwyższej średniej ocen?
KRZYDLENI
tekst Dorota Turska
Dl laczego ten a nie inny uczeń zostaje prymusem? W potocznym I odczuciu uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli bycie prymusem - czyli posiadanie najwyższej średniej w klasie lub w szkole - jest miarą poziomu inteligencji. Określenia „najlepszy uczeń" i „uczeń inteligentny" traktowane są wręcz jak synonim.
Czy ma to pokrycie w rzeczywistości? Czy naprawdę prymusami zostają tylko najinteligentniejsi uczniowie? Aby odpowiedzieć na to pytanie, dwukrotnie - w 2002 i 2007 roku - zbadałam poziom inteligencji ponad 400 prymusów z lubelskich szkół ponadpodstawowych oraz ich niżej ocenianych rówieśników. Do pomiaru poziomu inteligencji wykorzystałam Test Matryc Progresywnych Ravena, który pozwala zdiagnozować „surową”, czyli oddzieloną od umiejętności szkolnych, sprawność rozumowania i wnioskowania. Nie byłam zaskoczona, że obrębie obu grup znaleźli się uczniowie o różnym poziomie inteligencji, tzn. zarówno w grupie prymusów, jak i uczniów niżej ocenianych były osoby o wyższym i niższym IQ. Nie spodziewałam się jednak, że w każdej z grup różnice w poziomie inteligencji będą tak duże.
W grupie najwyżej ocenianych uczniów nie wystąpiły jedynie wyniki określane jako „intelektualnie upośledzony". Zarówno prymusów gimnazjalnych, jak i licealnych najczęściej charakteryzoafc teligencja określana jako R Rezultaty takie osiągnął c
9