ło przekonanie, że istnieje wspólnota podstawowych interesów wszystkich ludzi pracy niezależnie od narodowości w kwestii najważniejszej — przebudowy systemu społeczno-ekonomicznego. Rozwiązanie kwestii narodowej — w tym kwestii żydowskiej — było możliwe w wyniku wspólnego działania w kraju, gdzie mieszkali robotnicy różnych narodów.
Nurt socjalistyczny był podzielony wewnętrznie, gdyż różne ugrupowania opowiadały się za odmienną strategią i taktyką w walce o przemiany ustrojowe. Niektórzy Żydzi — razem z Białorusinami, Niemcami, Polakami, Ukraińcami i przedstawicielami innych narodów — należeli do Komunistycznej Partii Polski oraz jej części składowych Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi i Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Przeciwnicy komunistów chętnie podkreślali udział Żydów (a także Białorusinów i Ukraińców) w partii, pragnąc wykorzystać uczucia nacjonalistyczne i dowieść, że komunizm był reprezentowany w Polsce jedynie przez „obcych”. Propagandę w tym kierunku prowadziły zwłaszcza ugrupowania nacjonalistyczne oraz niektóre koła katolickie. Pisano więc w 1934 r. w „Rycerzu Niepokalanej”: „Bolszewizm bowiem opiera się na systemie gospodarczym Żyda Marksa”.
W rzeczywistości niezbyt wielu Żydów należało do partii komunistycznej, podobnie zresztą jak niezbyt wielu Białorusinów,. Polaków i Ukraińców. Ruch komunistyczny był nielegalny i siłą rzeczy jego możliwości bezpośredniego oddziaływania pozostawały ograniczone. Jednakże propaganda prawicowa przedstawiała z reguły wszelkie dążenie do przebudowy systemu społeczno-ekonomicznego jako wyraz komunizmu inspirowanego przez międzynarodowe sprzysiężenie żydowskie.
Znacznie większe wpływy w żydowskich środowiskach robotniczych, miał Bund — partią o koncepcjach zbliżonych do programu Polskiej Partii Socjalistycznej, z 108 którą nieraz współpracowała. Nazwiska wybitnych przywódców Bundu j—- Wiktora AlteTa i Henryka Erlicha — pojawiały się również na łamach polskiej prasy so^ cjalistycznej. Niektórzy Żydzi należeli do PPS, lecz wpływy jej w latach międzywojennych ograniczały się najczęściej do środowisk ulegających asymilacyj-nym wpływom kultury polskiej. Kwestia ta zresztą nie jest do dziś bliżej znana. Pisał np. 9 grudnia 1938 r. wojewoda białostocki w sprawozdaniu miesięcznym: „(...) dotychczas wszystkie obchody urządzane przez PPS w Białymstoku miały oblicze wybitnie żydowskie, a to z uwagi na to, że wśród ludności chrześcijańskiej niewielu jest sympatyków PPS, a natomiast Żydzi licznie obsyłają imprezy PPS”. Przypuszczać wolno, że pod tym względem utrzymywały się znaczne różnice regionalne.
Drugim nurtem przeciwstawiającym się konserwatyzmowi był syjonizm^ który powstał w końcu XIX w. W odróżnieniu od nurtu socjalistycznego syjoniści zapatrywali się pesymistycznie na możliwość położenia kresu nacjonalizmowi. Sądzili, że antysemityzm rodzi się tam, gdzie Żydzi są rozproszeni wśród innych narodów, Jedyne rozwiązanie‘widzieliw utworzeniu odrębnego państwa żydowskiego i zorganizowaniu masowej
krajów, w których żyli. W latach międzywojennych zwyciężyło przekonanie, że państwo takie powinno powstać na obszarze Palestyny, wówczas pozostającej pod administracją Wielkiej Brytanii. Ruch syjonistyczny zmierzał więc do uzyskania zgody władz brytyjskich na wzrost liczby imigrantów do Palestyny, organizował ruch wychodźczy z poszczególnych krajów, zbierał środki finansowe i starał się umożliwić przygotowanie zawodowe kandydatom na osadników w Palestynie.
“ Ruch syjonistyczny rozwinął się między innymi pod wpływem narastania antysemityzmu i stanowił nań reakcję. Znajdował drogę do tych środowisk, które