190 Zofia Chyra-Rolicz
w spółdzielniach mieszkaniowych lokatorskich i spółdzielniach nauc? cielskich zrzeszających członków o równej pozycji społecznej, zwłaszj i inteligencję.
Praca kobiet w zarządzie spółdzielni była jeszcze zjawiskiem niezwy^ le rzadkim.1 „Dane liczbowe, co do udziału we władzach spółdzielczych nie były dotychczas zbierane — pisała M. Orsetti — ale wiadomo, ^ | udział ten jest nikły. Wyjątki, jak Lubelskie Stowarzyszenie Spożywców I Lubartowski Związek Okręgowy [„Społem” — Z.Ch.], Ludowe Stowarzy. szenie Spożywców w Andrychowie, potwierdzają regułę. Wybór kobiety I do organów kierowniczych jest jeszcze swego rodzaju ewenementem, np, I powołanie pierwszej kobiety do Rady «powszechnej» w Łodzi w r,b, [1931 — Z. Ch.] było owacyjnie witane w Dniu Spółdzielczości w prze* mówieniu prof. S. Wojciechowskiego przez radio”2. Wynikało to stąd, że I do zarządów spółdzielni wybierano najczęściej osoby wpływowe, za- I jmujące wyższe stanowiska, do których kobiety poza wyjątkami nie miały I dostępu. Istotną przyczyną był wciąż jeszcze brak większego wyrobienia I społecznego kobiet i, rzecz jasna, niechęć mężczyzn.
Wyniki ankiety ZSR i ZG przyniosły ciekawy materiał obrazujący I udział kobiet3 w terenowym aparacie spółdzielczości rolniczej. Ogółem I w spółdzielniach zrzeszonych w ośmiu okręgowych związkach (w Bia- fl łymstoku, Krakowie, Lublinie, Lwowie, Łucku, Poznaniu, Toruniu i Wil- I nie) było zatrudnionych bądź działało społecznie 218 kobiet; na po- 1 szczególne terenowe związki przypadało odpowiednio: 18, 47, 29,29,12, i 12, 40. Najliczniej uczestniczyły kobiety w pracy spółdzielczej w Mało- [ polsce (okręgi krakowski i lubelski) i na Kresach Wschodnich (Wilno, 1 Lwów, Łuck), najrzadziej zaś na ziemiach dawnego zaboru pruskiego I (okręgi poznański i toruński). O ile w Małopolsce Wschodniej i na ziemiach byłego zaboru pruskiego zaznaczył się widoczny udział ziemianek i podporządkowanych im włościanek, to na pozostałych terenach więcej było i działaczek i członkiń KGW oraz nauczycielek. Kobiety zainteresowane spółdzielczością często należały również do innych organizacji społecznych.
Powolny i nierównomierny wzrost udziału kobiet w szeregach spółdzielców przyczyniał się do rozwoju i umasowienia ruchu spółdzielczego, a zatem zdawał się przybliżać realizację pewnej wizji społeczno-gospodar-rozwoju kraju. „Skooperyzowanie” ludności Polski u schyłku ęifit0 międzywojennego czyniło już widoczne postępy. Według danych tycznych z 1935 r.4 na 1000 mieszkańców przypadało 85 członków
sp%»ższe odsetki spółdzielców wykazywały tereny byłego zaboru iackiego (województwa południowo-wschodnie): tarnopolskie (165 na 11 • c)» lwowskie (153), stanisławowskie (150). Przyczyny tego tkwiły tyluletniej już tradycji spółdzielczości polskiej w Małopolsce i w szyb-
* rozwoju ukraińskiego ruchu spółdzielczego. Galicji Wschodniej ^iele ustępowały województwa krakowskie (134) i poznańskie (105), ^jgruch spółdzielczy miał jeszcze dłuższe tradycje. Najmniejszy stopień ^ owszechnienia spółdzielczości obserwowano w Polsce centralnej: w wo-
• wództwie warszawskim (56), kieleckim (54) oraz na Kresach Wschodnich: I wołyńskim (50) i poleskim (44). Na samym końcu w tym zestawieniu uplasowała się Warszawa z 42 członkami spółdzielni na 1000 mieszkańców.
Na arenie międzynarodowej LKwP — reprezentowana przez M. Orsetti
__popierała pacyfistyczne dążenia ruchu kobiecego. Sprawie zachowania
pokoju i wyeliminowania groźby wojny poświęcona była specjalna rezolucja V międzynarodowej konferencji MLK w 1937 r.5 Towarzyszyły jej manifestacje pokojowe w wielu krajach, w tym również w Polsce.
Gdy sytuacja międzynarodowa skomplikowała się tak poważnie, że groźba nadciągającej wojny stawała się realna, Liga włączyła się do szeroko zakrojonej akcji przygotowania kobiet do obrony kraju. Przygotowaniu moralnemu i gospodarczemu kobiet do wojny poświęcony był ID Centralny Zjazd LKwP obradujący 2 czerwca 1939 r.6 Wkrótce okupacja hitlerowska spowodowała utajnienie i znaczne ograniczenie prac Ligi w ramach Związku „Społem” na terenie Generalnego Gubernatorstwa.
J. Ginett-Wojnarowiczowa, Zależność rozwoju spółdzielni mieszkaniowych od ruchu kobiecego, „Społem” 1930, nr 21, s. 14.
M. Orsetti, Sprawa kobieca w spółdzielczości — ongiś a dziś, tamże 1931, nr 20, s. 31 I
AAN, ZSR i ZG [Związek Spółdzielni Rolniczych i Zarobkowo-Gospodarczych], I 203, k. 3-14.
Stopień skoope ryzowania ludności w Polsce, „Społem” J935, nr 26, s. 2.
M. Orsetti, V Konferencja Międzynarodowej Ligi Kooperatystek w Paryżu, tamże 1937-nr 20, s. 9.
■ W.K., /// Centralny Zjazd Ligi Kooperatystek, tamże ł939, nr 11/J2, s. 38-40.