m
l,!» silił- >nl
bh XIV w., go samego, kie medio-a zakrojo-CVI w. nie y właśnie, Morandi, ego archi-strony bo-r. listem Carlo Ca-sitał spór rego roz-trony papo woła-Terribilli, nie oparł o o pod-•tywował ego koś-> da cia-anco da ha per fabriche di gran-\sima et ente dal funda-to, dico la per-•a la cui srribilia tóre nie epienie, w spoicie Celomo di ćhitetto eąuila-elegera •ato, un si come ono per .priccio.
: chiese corris-
w dość :umento-stanowi, Cesaria-Iwu róż-
Martino Longo po przestudiowainiu pisemnych memoriałów obu przeciwników przychylił się do zdania Terribilli, odpowiadając m. in.: j Diciamo che la regola del triangolo eąuilatero allegata non puo se non lodarsi et accettarsi per buona in quelle chiese, che sono veramente ordi- I. notę et costruite in tutte le loro parti secondo essa, la qual pero non impone necessita 85...
Jak widać z itej interesującej wymiany poglądów, gotyk bynajmniej nie dla wszystkich ludzi renesansu wiązał się z chaosem i dowol- j nością — jak dla Vasariego czy Palladia. M. in. . właśnie wykres i opis katedry mediolańskiej ' u Cesariana stały się prawdopodobnie źródłem innej interpretacji tego stylu, przypisującej mu ścisłe uzależnienie proporcji architektury od zasady geometrycznej. Wprawdzie poglądy na tę sprawę oświeconego laika i zawodowych architektów różnią się między sobą: Cremona traktuje rzecz dogmatycznie, upatrując przy tym w trójkącie równobocznym uniwersalny i jedyny klucz geometryczny dla gotyckiej budowli — natomiast zarówno Terribilia, jak Longo zdają sobie sprawę z istnienia wielu | możliwości w zakresie stosowanych schematów, jak również z zachodzących w praktyce odchyleń od geometrycznej ścisłości. Wszyscy jednak uczestnicy sporu uznają w architekturze gotyckiej organizującą rolę geometrii. Jak wynika z poprzednio przytoczonych faktów, stosunek do geometrii był w średniowieczu niezbyt wiążący, co leżało w naturze samej metody, w dość dowolny sposób czerpiącej wymiary z podstawowej figury geometrycznej. Poza tym nie jest rzeczą całkowicie jasną, o ile korzystanie z usług geometrii miało dla gotyckich architektów sens i cel estetyczny, a o ile i praktyczny. Pojęcie geometrii, jako organizatorki proporcji — świętego słowa renesansu — było właściwie imputowaniem średniowieczu I własnej postawy estetycznej.
' Charakterystyczny jest tu jeszcze jeden fragment dyskusji mediolańskiej (z 15 maja 1401 r.), gdzie rozpatruje się o ile proponowane rozwiązanie jest bello e lodevole — przy czym w odpowiedziach spotyka się rozróżnienie: bello ma non lodepole — „pięknie, ale niegodne pochwały” — dla wyrażenia, iż mimo walorów estetycznych propozycja grzeszy przeciw prawidłowym zasadom sztuki budowlanej. Otóż takie rozróżnienie nie istniałoby dla ludzi renesansu.
Ryc. 16. Villard d’Honnecourt. Plan kościoła cysterskiego. Wg H. Hahnloser, o. c., tabl. 28
Wydaje się, iż ten interpretacyjny anachronizm w stosunku niektórych przedstawicieli renesansu do gotyku zaciążył na pojmowaniu tego stylu i stał się źródłem licznych i w niewłaściwym kierunku prowadzonych badań, o których mówiłam na wstępie.
III
Powyższe uwagi mogłyby jednak prowadzić do nieporozumień. Pojęcie proporcji nie tylko nie było obce kulturze średniowiecznej, lecz cała filozofia chrześcijańska, od św. Augustyna i Boecjusza począwszy, uznawała śladem Platona i neoplatoników podstawową rolę liczby i proporcji w strukturze wszechświata, który jako twór boży, stanowił pod tym względem wzór dla dzieł człowieka. Tu numeris el ementa ligas — mówił o Bogu BoecjuszM. Myśl średniowieczna w zachowaniu matematycznej harmonii upatrywała istotę piękna: Pulchritudo autem membrorum guedam commensuratio
107
1