18
18
jego współpiewcy kozackiego. Na brak tej ki tury złożyły się poczęści przedstawione już wyz warunki życiowe,dość niski poziom umysłowy otocz nia domowego, nieporządna, urywana nauka szk brak wyższych studjów uniwersyteckich, ale głó^ nem jego źródłem była sama natura poety, w rej poczucie dobra i prawdy stanowczo górowali nad poczuciem piękna i stąd kontemplacja pięknych schodziła na podrzędne stanowisko.
Talent epicki Goszczyńskiego w Zamku niowskim uwydatnia się naprzód w budowie poi matu, który pomimo braku wykończenia w szczj golach, wielu niejasności, wielu scen rażących, ca łością swoją sprawia potężne wrrrżenie'ńa czyM niku. Spostrzegał to już Mochnacki w swojem s djum O literaturze polskiej, pisanem w dwa po ukazaniu się tego poematu, i nie przeoczając jeg stron słabych, wysoko podnosił w nim zdolnoi poety ^ogarnięcia mas wielkich«. »Piękny fragmen piękna scena, szczęśliwie skreślony charakter tej innej osoby, zajmą na chwilę i chwilowe wzbudz oklaski; lecz tylko całość głęboko pomyślana... nig<ł zapomnieniu nie ulegnie. Nadać ruch masom, rot wikłać działanie — w tern całe misterstwo genjuszu
W istocie, pod względem siły i jednolitości w żenią, jakie całość sprawiaj Zamek TtdniowsTa ruje i nad Grażyną i nad Marją Malczewskie# które poemat Goszczyńskiego o parę lat tylko w przedziły i pod wielu innemi względami mają wy
LOllj |
kt( a
fop r
O literaturze polskiej, Warszawa 1830, str. 196—7.
ijość nad nim. Pomysł przedstawienia długoletniej alki między żvwiołem_szlacheckim a hajdamackim a Ukrainie w jej "kulminacyjnym i końcowym mo-&encie, jakim były czasy* rzezi humańskiej, rozwijał Goszczyński źźaHżTw Tającym objektywizmem, ponure i krwawe barwy, których użył do malo-ania swoich obrazów, były najistotniejszym wy-jazem tragiczności tematu. Nie mamy śladu, żeby Goszczyński w młodości studjował l)anta, a przecz iście dantejski koloryt mają obrazy nienawiści, zemsty, pożogi i zniszczenia, któremi zakończył swój poemat.
W kreśleniu i grupowaniu głównych postaci, zarówno jak i w obrazowaniu tła przyrody miej-t, licowej okazał Goszczyński także niemały talent. jai głównych postaci właściwie jest tylko cztery: Ne-baba, Szwaczka, Orlika i Ksenia; rządca zamku przedstawiony jest blado i niewyraźnie, potrzebny pn jest tylko nato, aby symbolizować warstwę jJ magnacko-szlachecką i pobudzić do zemsty Orlikę Nebabę, szósta zaś postać występująca z tła ogólnego, rzekomy ślepiec, szpieg polski, choć bardzo plastycznie przedstawiony, ma zbyt epizodyczną rolę, żeby mógł być do głównych postaci zaliczonym-!W Nebabę włożył poeta wiele z samego siebie, a stąd uidealizował go trochę: w jego rozmyślaniach na szczycie dębu tętnią wspomnienia samego poety, w jego wezwaniu do kozaków, odzywają się [jakby dalekie echa Uczty zemsty; nie przeszkodziło [to jednak poecie, że go przedstawił z taką samą plastyką realistyczną, z jaką odmalował i jego to-