DSCN8921

DSCN8921



LX INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA

nigdy nie udało mu się uznać jej za zamkniętą, rozwiązaną. Wciąż do tych spraw powracał, także w Samuelu Zborowskim i w Królu-Duchu. Nie było tu spokoju, obojętności, a więc pewności przyszłego ziemskiego żywota, pogodzenia z przeznaczeniem.

Był niepokój i twórcza aktywność, promieniejąca ze Słowackiego do ostatnich dni życia. Takim zapamiętał go Norwid:

O Francji, o rewolucji, o rzymskich wypadkach mówiliśmy; on — naturalnym, ale kolorowanym słowem, i niespodziewanymi obrotami mowy, i niekiedy akcentem zrezygnowanego żywota, głębię apostrof filozoficznych w Marii Malczewskiego napotykanych przypominającym. Co wszelako nie zawsze z wielkimi jego, czarnymi, ognia pełnymi oczyma, i z orientalną skronią, i z otworami energicznymi nosa orlego sprzymierzało się... Pod koniec rozmowy mówił mi: „Piersi, piersi nadwerężone mam, każą mi już tylko cukierki jeść, co chwilowo łagodzi kaszel, żołądkowi za to o tyleż szkodząc. Przyjdź jeszcze w przyszłym, w zaprzyszłym tygodniu,- potem... czuję, że niezadługo i odejść z tego świata przyjdzie mi”20.

V. INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA, PRAWA MORALNE

System i wizje poetyckie. List do J. N. Rembowskiego (1847) był ostatnim dłuższym dziełem Słowackiego napisanym prozą, wykładem systemowym. Uzupełniając wyłożoną w Genezis z Ducha wiarę widzącą relacją o człowieku, finalizował zarazem próby zapisu systemowego idei filozoficznych. Wykład dobiegł końca, ale poeta nie ponawiał (poza przesłaniem tekstów Rembowskiemu) starań o druk.

W powstających wówczas dziełach poetyckich (w dramatach Zawisza Czarny i Samuel Zborowski, w poemacie Król-Duch) Słowacki przeszedł od formułowania zasad „wiary

20 Cyprian Norwid, Czarne kwiaty [w:] Pisma wszystkie, wyd. Juliusz W. Gomulicki, Warszawa 1971, t. VI, s. 180.

widzącej" do u widział nien ia jej najważniejszych momentów. Odrzuca stylizację na Mistrza i Tłumacza Słowa, ukazuje objawioną wiarę i historię w formie już nie wykładu, lecz poprzez dzieje przeżyć wielkich indywidualnych wcieleń ducha globowego.

Szatańska droga aniołów. Kluczem do problematyki moral-nej tych utworów jest wizja historii jako dzieła, zespalającego siły anioła i szatana; droga do bram niebios wiedzie przez zło.

Już w Genezis z Ducha pojawiał się Anioł Niszczyciel, istota, która pomagając w dziele postępu unicestwiała niedoskonałe kształty; gdy duch sam jeszcze nie był zdolny do ofiarowania się na śmierć, Anioł wykonywał za niego dzieło zniszczenia. W wykładzie genezyjskich dziejów natury postać ta, łącząca w sobie pojęcia dobra i zła, miłości i śmierci, pozostawała w cieniu, poeta uwypuklał bardziej kreatorski wysiłek ducha, samodzielnie dopełniającego ofiary. »

Słowacki rozpowszechnione w romantyzmie idee o postępie przez krew i cierpienie doprowadził do ostatecznych konsekwencji. Łączy się tu kilka wątków myśli. Przede wszystkim, jeśli dzięki uznaniu metempsychozy groźba śmierci została pomniejszona, tym ważniejsza staje się rola cierpienia: to stanie się podstawą jego apoteozy. Gdy jednak w wykładzie dziejów genezyjskich Słowacki akcentował szczególnie kwestię samodzielności ducha, konieczność własnego wysiłku twórczego na drodze doskonalenia, ofiary dobrowolnej —f to w Samuelu, a szczególnie w Królu-Duchu ta perspektywa'się zmienia: o wiele większe znaczenie przypisuje się duchowi wiodącemu, to jego twórcza wola i wysiłek mają przymuszać istoty niższe do szybszego doskonalenia, pędzić je ku niebiosom. Tym samym duch wiodący musi innym narzucać cierpienia, zadawać ból. Ale pozostaje w mocy zasada tożsamości ducha globowego, całości duchów, z każdym duchem indywidualnym: Król-Duch jest więc zarazem duchem wiodą-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
LX INDYWIDUALNOŚĆ; HISTORIA nigdy nie udało mu się uznać jej za zamkniętą. rozwiązami. Wciąż do tych
DSCN8925 LXVHI INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA de, Słowacki tak stara się objaśnić istotę narodu wiodącego,
DSCN8928 LXXIV INDYWIDUALNOŚĆ. HISTORIA Z Poznania Juliusz Słowacki udał się do Wrocławia, gdzie po
statków USA na Bałtyk, ale nie udało mu się do Rosji wprowadzić konstrukcji parowców Pultona. Był ba
IMG01 (18) LX PRZYPOWIEŚCI wn ogólnikowy, „ogólnoludzki 1 charakter. Mimo to nie zawsze udało mu si
IMG57 LXVIII INDYWIDUALNOŚĆ. HISTORIA cie, Słowacki tak stara się objaśnić istotę narodu wiodącego,
historia dyplomacji (207) Dwór drezdeński już poprzednio za pośrednictwem Anglii wszedł w sojusz z A
historia dyplomacji (308) unikał z nim rozmowy, a gdy wreszcie udało mu się z nim ją nawiązać, odmów
DSCN8922 LXII INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA cym i odnajduje siebie we wszystkich innych duchach, i nieco
DSCN8923 LXIV INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA trzeb uje zatem dopełnienia (Tłumacz Słowa mówił o przyszłym
DSCN8926 LXX INDYWIDUALNOŚĆ, HISTORIA upadek Polski tyle może znaczyć, ile np. spalenie się wagonów
DSCN8927 LXXll INDYWIDUALNOŚĆ. HISTORIA działał w porozumieniu ze stronnictwem lewicy. Stale zagrzew

więcej podobnych podstron