74 Zanik bipolaryzmu i nowy porządek
cjacjom znanym jako START I, czyli kontynuacji w nowych warunkach cyklu SALT I i II. W tej sprawie oba mocarstwa, a zwłaszcza ich ministrowie spraw za-
(granicznych James Baker i Edward Szewardnadze. już od miesięcy toczyli dialog, wymieniali się propozycjami i przygotowywali grunt pod przełom, który mógł się dokonać tylko na najwyższym szczeblu. Dialog w dziedzinie zbrojeń obejmował także inne rodzaje broni (zwłaszcza chemicznej) i różne środki budowy zaufania (wymianę informacji o stanie sił zbrojnych, zaprzestanie aktywności uważanej za niebezpieczną, np. ryzykownych lotów samolotów zwiadowczych, amerykańską koncepcję „otwartego nieba”, to znaczy możliwość obserwacji z powietrza obiektów wojskowych drugiej strony), a także szybkie wejście wżycie układu CFE. Bardzo ważną częścią dyskusji na Malcie były zagadnienia geopolityczne, zwłaszcza przemiany w Europie Wschodniej. Gorbaczow zastrzegał, że polityką Moskwy jest w tym przypadku nieangażowanie się w ten proces. Wyrażał przy tym zaniepokojenie głoszoną na Zachodzie tezą, że przemiany mają prowadzić do rozszerzenia wpływów Zachodu w tych krajach, ale podkreślał, że \ o wszystkim powinny zdecydować w sposób demokratyczny i pokojowy narody
regionu. Niepokoił go również pośpiech kanclerza Kabla w odniesieniu do sprawy zjednoczenia Niemiec. Bush nalegał, aby Moskwa nie używała siły wobec krajów bałtyckich, wtedy jeszcze części ZSRR. Gdyby tak się stało, miała się li-j czyć z poważną reakcją USA. Tematem rozmowy była także sytuacja w Ameryce
Środkowej (Nikaragua, Kuba). Waszyngton w dalszym ciągu podejrzewał Moskwę o popieranie rządów, które sprawiały problemy Amerykanom. Gorbaczow zaprzeczał. Sporo uwagi poświęcono także stosunkom dwustronnym. Waszyngton chciał nawiązania kontaktów i wymiany gospodarczej. Bush zadeklarował wolę odejścia od poprawki Jacksona-Vanika, która uniemożliwiała stosowanie klauzuli najwyższego uprzywilejowania. Gorbaczow podkreślał wagę współpracy USA-ZSRR i ich wspólnej odpowiedzialności za stabilność międzynarodową w okresie przyspieszonych przemian na świecie, ale zastrzegał, że nie ma na myśli amerykańsko-sowieckiego kondominium. Przywódca ZSRR opowiadał się za odejściem od wzajemnego postrzegania się jak wrogów czy rywali i za przyjęciem przez USA i NATO doktryn obronnych, jak to się już stało, jak twierdził, w przypadku Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Spotkanie na Malcie było niewątpliwie zwrotem w stosunkach USA-ZSRR, zwrotem w kierunku otwartości i rzeczowości dialogu oraz kooperatywnego podejścia w rozwiązywaniu spraw „wspólnego zainteresowania”. Niektórzy (np. Z. Brzeziński) zaczęli mówić o zamknięciu pewnej epoki, trwającej „od Jałty do Malty”1.
W tym samym czasie w retoryce obu przywódców pojawiło się hasło „nowego porządku światowego”. Idea „nowego porządku” stała się wręcz lejtmoty-wem wystąpień prezydenta Busha, poświęconych sprawom międzynarodowym.
G. Bush, B. Scowcroft, op. cit. s. 160-174. Bush napisał, że rozmowy z Gorbaczowem na Malcie były prowadzone „na tej samej długości fali”. J. Kukułka, Historia współczesna stosunków międzynarodowych 1945-2000, Warszawa 2007, s. 380-381.