HENRYK ZBIERSKI
Niewątpliwie ta część Podróży Gullirera, która ukazuje głupich i odrażających ludzi, a raczej ludzkie zwierzęta, widziane z perspektywy mądrych i oświeconych koni, jest bardzo zjadliwym komentarzem na temat natury ludzkiej. Jednakże w kontekście całej działalności pisarskiej i politycznej autora, w kontekście tego, co wiemy o Swifcie jako o człowieku, nawet takie złośliwości są raczej wynikiem bolesnego zawodu pisarza-humanisty w odniesieniu do ludzi aniżeli prawdziwej mizantropii. Przy tym wszystkim, przy szczytnych ideach, jakie wyznawał Swift, jego biografia wykazuje, że był także nieodrodnym synem epoki oświecenia pod innym względem: szuka) awansu, dążył do zdobycia kariery i w związku z tym raz występował po stronie torysów, raz po stronie wigów. Nie ufali mu ani jedni, ani drudzy, ponieważ ich przewyższał i swoją umysłowością faktycznie przerastał sprawy, w jakie przyszło mu się angażować. Zarówno z jego innych utworów, takich jak np. Zachowanie się sprzymierzeńców (The Conduct of the Allies, 1711), jak z Podróży Gullivera wynika, że ten wybitny oświeceniowy racjonalista i humanista był wrogiem wojen, religijnej nietolerancji, wyzysku społecznego i innych plag trapiących człowieka w społeczności, w której człowiek człowiekowi był wilkiem. Odmiennie niż wielu innych przedstawicieli oświecenia Swift zdra-
dza dużą dozę pesymizmu w poglądach na człowieka. Jest tam rozpacz wynikająca / głębokiego umiłowania. Podróże Gullivera nie były w zamyśle autora i w realizacji bajką tIU dzieci* lecz głębokim studium człowieka i takim pozostają do dziś (oczywiście w ..nie okrojonym” tekście).
W XVIII wieku ukształtowały się najważniejsze typy powieści angielskiej, tak pod względem formalnym, jak pod względem tematycznym. Defoe ugruntował powieść opartą na narracji pochodzącej od głównego bohatera występującego w pierwszej osobie, Richartlscm i Smollett — powieść opartą na konwencji epistolamej, Fielding— powieść panoramiczną z rozwiniętą w szerokim zakresie i w dojrzalej formie konwencją wszechwiedzącego autora. Sterne dokonywał eksperymentów w sposobie narracji i traktowaniu czasu powieściowego.
Ten ostatni był również prekursorem powieści lirycznej oraz wprowadził problematykę psychologiczną.
Powieściopisarze wieku XIX będą w swej praktyce pisarskiej opierać się na różnych tradycjach ugruntowanych w wieku XVIII.
Z innego punktu widzenia można powiedzieć, że powieść angielska jak dotychczas mieści się w dwu już zamkniętych cyklach rozwojowych. Pierwszy z nich przebiega od „małego realizmu'* Defoe*a do eksperymentatorstwa Sterne*a, drugi cykl przebiega od Janc Austen i Waltera Scotta do Jamesa Joyce*a. W każdym z tych dwu cykli dostrzega się stosunkowo prosty początek, fazę szczytowej dojrzałości i fazę doprowadzonego do granic możliwości w danym czasie eksperymentatorstwa.
Powieść Daniela Defoe (1660-1731) pod tytułem Przypadki Robinsona Crusoe (The Life and Strange Surprising Adrentures of Robinson Crusoe, 1719), rozpoczyna ów pierwszy cykl rozwojowy powieści angielskiej.
Jedną z najważniejszych cech tej powieści jest ogromny wysiłek autora zmierzający do takiego przedstawienia fikcji, aby mogła uchodzić za prawdę. Romans, który był poprzednikiem powieści, w wielu przypadkach opierał się na założeniu prawdy „historycznej”, a w każdym razie opartej na przeszłości, a więc bezpośrednio niemożliwej do skontrolowania przez czytelnika. Niejednokrotnie miał założenia tak bardzo fantastyczne, że na uznanie jako „wydarzenia” prawdziwe nie mógł liczyć nawet u osób zupełnie łatwowiernych. Powieść, którą zapoczątkował Defoe, była czymś zupełnie odmiennym od romansu i to pod wielu względami. Jednym z najważniejszych było właśnie przemycanie fikcji pod maską prawdy.
U podstaw tego zjawiska leżą czynniki związane z duchem czasu. Mieszczaństwo angielskie, dla którego powieść przejęła pewne funkcje epopei, czuło się dostatecznie osadzone w siodle, aby przede wszystkim interesować się rzeczywistością i codziennością raczej aniżeli niepewną fantazją. Zmyślenie literackie uważane było przez mieszczaństwo za coś niesolidnego. Pod tym względem kultura mieszczańska czerpała także podobne impulsy idei zdrowego rozsądku, jakie legły u podłoża klasycystycznej i oświeceniowej poezji i krytyki lite-