DSC61

DSC61



4 22 HENRYK ZBIERSKI

Popc był nie tylko czołowym poetą angielskim pierwszej połowy XVIII wieku, lecz także arbitrem literackiego smaku i krytykiem. Napisał, wzorowany na N. Boileau (Lart poetięue) poemat o sztuce poetyckiej pt. Wiersz o krytyce {Essay on Criticism, 1711), w którym — wśród różnych węzłowych problemów, jakie poruszał tu autor — wysuwał na plan pierwszy pojęcie „dowcipu” (w//), utrzymujące się w angielskiej terminologii literackiej już od czasów elżbictańskich a poprzez poezję „metafizyków”. W ujęciu Popea „dowcip” oznacza błyskotliwy zwrot, a więc ma znaczenie zbliżone do naszego zrozumienia. Tyle tylko, że Popc i jego zwolennicy — a także niektórzy poprzednicy — utożsamiali z poezją ową słowną błyskotliwość i ciętą ekspresję skomplikowanych struktur logicznych i retorycznych.

Tak pojęty „dowcip” budził zawsze gwałtowne sprzeciwy przedstawicieli estetyki mieszczańskiej w Anglii, ponieważ był uważany przez nich za „szalbierstwo”, w myśl zasady, że „kto igra ze słowami, ten gotów jest igrać także z ich etyczną zawartością”. Także wśród współczesnych Pope'a pojawiła się zdecydowana opozycja wobec tak pojmowanej poetyki ze strony przedstawicieli mieszczaństwa. Pojęciu „dowcipu” przeciwstawiali oni pojęęia „prcedmiotowości” i „zdrowego rozsądku” („goodsense"), które —jak widzimy chociażby na przykładzie twórczości powieściowej Daniela Defoe — realizowali w swej reprezentatywnej literaturze. Przedstawiciele mieszczaństwa trafnie wyczuwali, że poetyka Pope’a ma charakter dworsko-arystokratyczny.

Niemało niejasności może spowodować to, co Pope pisze w Wierszu o krytyce na temat natury. Pojęcie „natury” było liczmanem, którym szermowali wszyscy krytycy w tym czasie, lecz każdy niemal co innego przez nie rozumiał, a sam Pope używał go co najmniej w trojakim znaczeniu. Pierwsze znaczenie to „natura” jako mimetycznie pojmowana „obiektywna rzeczywistość” przedmiot poetyckiego przedstawienia i opisu, co oznacza zarówno przyrodę, jak „cywilizowane” miasto; drugie — to platońska sfera prawzorów-idei, trzecie wreszcie — to „natura” niejako zakodowana w klasycznych wzorach, które powinien naśladować poeta. Tak więc znane zawołanie Pope’a: „Najpierw idź za naturą...” („First fol-low Naturę...”) dopiero w zestawieniu z innym hasłem: „Naśladować naturę, to ich [tzn. poetów starożytnej Grecji] naśladować” („To follow Naturę is to follow them”), zrozumiemy jako wyraz ograniczeń poetyki klasycystycznej, poetyki, której Pope — mimo wielu bardzo trafnych i zawsze możliwych do przyjęcia obserwacji na temat literatury' —jest jednym z najbardziej reprezentatywnych i wpływowych dla całej Europy wyrazicieli.

Tak jak Wiersz o krytyce jest zbiorem obserwacji i wskazań, reprezentującym umiarkowany i odcinający się w niektórych punktach od francuskiego angielski klasycyzm Pope’a, tak Wiersz o człowieku (Essay on Man, 1733-1734) wyraża stanowisko tego poety jako przedstawiciela oświecenia w różnych dziedzinach filozofii, a przede wszystkim w dziedzinie etyki i ontologii. Pope reprezentuje w omawianym utworze umiarkowany oświeceniowy optymizm w ocenie świata. Nie twierdzi — tak jak Leibniz — iż żyjemy „na najlepszym z możliwych światów”, ale też nie szydzi z tego twierdzenia, tak jak Voltaire w Kandydzie. Pope wyraża w Wierszu o człowieku pogodzenie się ze stanem rzeczy: „Cokolwiek jest, jest właściwe” (przekł. aut.; „Whatever is, is right”). Formułuje tu szereg przenikliwych antynomii na temat głupoty i mądrości, potęgi i słabości człowieka we wszechświecie, aby dojść do stwierdzenia, że jest on: „Chwałą, igraszką i zagadką świata” (przekł. aut.; „The glory, jest ind riddle of the world!”). Słusznie twierdzi Yasmine Gooneratne (Alexander Pope,

Cambridge 1976), że —według wskazań Pope’a — „Prawdziwym dążeniem człowieka* wyłaniającym się z jego sytuacji, jest rozumne obranie drogi pomiędzy skrajnościami jego własnymi i Natury, drogi prowadzącej do coraz większej samowiedzy.” (przekł. aut.j-

Nie sposób tu wymienić przedstawicieli tzw. „szkoły PopeV\ Wszystkich Pope przerastał, z wyjątkiem Swifta, który jako poeta jest jednak mało znany.

Natomiast wypadnie nam tu wspomnieć o Johnie Gayu (1685-1732), ale tylko dlatego, iż—poza wieloma klasycy styczny mi utworami nie wznoszącymi się ponad przeciętność — był autorem dość nielicznie reprezentowanych w literaturze angielskiego oświecenia Bajek (The Fables, cz. 1. 1727, cz. 2., wyd. pośm. 1738) i satyrycznej Opery żebraczej (.Beggar’s Opera, 1728). Ten ostatni utwór stał się metaforycznym komentarzem do gangsterskich elementów w reżymie premiera Walpole’a oraz—w szerszym sensie — w nikliwą i historyczru? ważną satyrą na mechanizm władzy działający w warunkach korupcji.

8. Jonathan Swift

Osobne zupełnie miejsce w dziejach literatury angielskiego oświecenia i klasycyzmu zajmuje Jonathan Swift (1667-1745), miejsce to wyznacza mu jego utwór, many wszystkim pod skróconym tytułem, Podróże Guliwera (Gulliver’s TrateU, właśc. Podróże do wiefu odległych narodów świata... przez Lemuela Guliwera, początkowo lekarza okrętowego, a następnie kapitana licznych okrętów, Travels into Sereral Remote Sations of the World, by Lemueł GtMmer, first a Surgeon, and ihen a Captain of Several Ships, 1726). Wynika to stąd, że ten najbardziej znany utwór Swifta to przede wszystkim arcydzieło satyry * mimo że jest powieścią. Oparte na konwencjach powieści przygodowo-podróżniezej, tak mocno zakorzenionych we wczesnych fazach rozwoju powieści, jednak Po&óże Guliwera podporządkowane celom satyrycznym na tyle, że nie mają, poza osobą bohatera, wyraźnej jedności narracji i — co najważniejsze — noszą wiele cech powiastki filozoficznej, w której narracja fikcyjnych wydarzeń ma w bezpośredni sposób służebnie niejako wyrażać idee autora związane z koncepcją człowieka, świata i państwa. Sama fantastyka, tak bogata w Podróżach Guliwera, nie stanowiłaby jeszcze elementu „antypowieściowego”, gdyż osiemnastowieczny romans grozy posługuje się podobnymi rekwizytami (np. Zamczysko w Otranto Horacego Walpole’a) i nie traci przez to statusu powieści. Podróże Guliwera w swoim sposobie oddziaływania opierają się na dwóch tendencjach, z których obie tylko marginalnie wiążą się z gatunkiem powieściowym: na tendencji satyrycznej w pełni zrozumiałej tylko przy znajomości życia politycznego, społecznego i kulturalnego Anglii współczesnej Swiftowi — i na pierwiastku fantastycznym, owocu śmiałej i elastycznej wyobraźni autora, będącej całkowicie na usługach satyry.

W tym sensie Podróże Guliwera byłyby dziełem wyjątkowym w każdej epoce. Są one przez zrelatywizowanie rzeczywistości za pomocą dystansu i rozmiarów (liliputy, olbrzymy, mądre konie) jednym z najbardziej zjadliwych komentarzy literackich na temat przywar człowieka w społeczeństwie, a nawet na temat przywar człowieka w ogóle, w tym także „człowieka naturalnego”. Sam Swift określał siebie jako mizantropa i etykietka ta do niego już tradycyjnie przylgnęła.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
gospodarczych. Przesądza o tym nie tylko przynależność do niej ponad 150 krajów świata, lecz także r
238 (11) zależy nie tylko od własności struktury geometrycznej oraz dokładności pomiaru, lecz także
DSC59 430 HENRYK ZBIERSKI Jednakże na pytanie, „czy Pope był poetą?”, stawiane przez krytykę w dysk
DSC52 406 HENRYK ZBIERSKI z angielską ludową obrzędowością, tak bogatą przed rewolucją purytańską.
DSC53 408 HENRYK ZBIERSKI Tak więc nic tyle stopnie nasilenia klasycyzmu będą czynnikiem odróżniają
DSC56 414 HENRYK ZBIERSKI of Restoration Drama 1660-1700, London 1955). Nicoll przypisuje fakt ten
DSC63 426 HENRYK ZBIERSKI Daniel Defoe, sztych M. van der Guchta na frontispisie książki Jurę
DSC67 434 HENRYK ZBIERSKI 434 HENRYK ZBIERSKI Nic sposób (u omawiać twórczości powieściowej trzecio
DSC74 443 HENRYK ZBIERSKI dc wszystkitn wśród torysów) przed przeniesieniem rewolucji z Francji do
DSC75 450 HENRYK ZBIERSKI nicc. Oczywiście* indywidualny talent każdego z pięciu rozpatrywanych tu
DSC88 474 HENRYK ZBIERSK1 na temal twórczości Byrona do tak pozornie błahego tematu jak zegar słone
DSC 91 20    1. Wstęp Do ptxrzątku łat 90, kierunek tych badań kształtowany był nie t
DSC?61 17. Pośród takich rzesz przeminą nie dostrzeżony. I cóż waży dusza moja pośród nieograni
EFEKTY ZAGRANICZNYCH WYJAZDÓW 61 Źródła informacji Jakość korespondencji zależy nie tylko od tego, o
SZAWEŁ 1 Musiał przyznać, że Szczepan był nie tylko pobożny, miłosierny i dobry, ale był także mądry
Mikołaj Kopernik - był nie tylko astronomem. Przez długie lata zasłużył się jako doświadczony lekarz
90 TOMASZ MIZERKIEWICZ wieka”, uczestnika opisanych zdarzeń, który był nie tylko Pyladesem, towarzys

więcej podobnych podstron