Wleniu •prioryc*.lym. « który n«yw«l ,.k>*.k« ir.nK.nd.m.ln,1*014 , i obudowania równoltgltj nauki o nprioryc/ °>'ch cxyn nikach P<*»n«,
y«rowrffo: m dat miaito .(ranwendenialMj estetyki” (miano etymologlcenie Imj w r>™ m*ci*mu nie pneyjdo »*c>- To były dwa «M*ne daiały altu losfika i transcendentalna estetyka.
MMC
§Cmnm
s#0wa
tlilMfll
■<Mro«um ** w naiwaruym zi»«creniu> obejmuje dw^ różne fkanJtcJc: atdoW, rema pojęd aa podstawę danr#o materiału ora* łdołnoió wyciągania wniosków ayfcj pora materia! doiwuidcrałny w driedrinc »>yt« abwlutr*e*o. PierwiZ4 tdoł.,^ ■T ^or*«dk iem” druga ra4 -foa umem" /" w •tłiłjn
K.wiiu. Sr«d dwa działy transcendentalnej logiki ’ teoria roz&adku. czyli franca*, anafityka. t teoria rozumu, czyli tran*ocndcn«alo* dialektyka.
iEmysły
Mykleoi
/
Esiatyki
Rozsadek
J
Analityka
teina Ctiaukowa)
Rozum
1
Oialektyka
czyli
Wiedza rzekoma tmecaflzyczna)
ICryryka umysłu ma tedy razem trzy działy: estetykę, analitykę i dialcktykę, czyli tccrię z—lyałow cdri. rozsędku i rozumu. Analityka j diaKrktyka stanowią wprawdzie częk m samej łosika. Jednakie związek analityki Jest mocniejszy ar estetyką ni± ar dialektykę. Os* bowiem łącznic stanowię teorię nauki, uzasadnienie wiedzy rzetelnej, zarówno mace maty, cznrj.jak przyrodnicze/,. diaiek tyka zai stanowi teorię metafizyki, krytykę wiedzy rzekomej.
i i • TEOR f A POZNANIA. I- PrzestkzeM 1 czas. (Etleiyka (ranscendrnuinn *^dczas fdy rozum wytwarza pojęcant ogólne, zmysły dostarczają nam wyobrs}«i jednoMkowyda f^nsrAawaa^y. Dostarczają ich przede wszystkim na drodze receptywną, »*ykają **C bezpośrednio z rzeczami i gdy rzeczy Je pobudzają fCM/fizi*r*nj. Wynikiem pobudzenia zmysłów /zrzez rzecz jest wrażenie -
AAeczy pora wrażeniami wyobrażenia nie zawierają źAdnego innego czynnika? Owszem ' P^^^da Kant — po wyłączeniu wrażeń zostają w nich jeszcze dwa czynniki; przestrzel 1 c^*5 Wszelkich bowiem wrażeń doznajemy w przestrzeni a czasie, ale przestrzeń a czas ruc M przedmiotem wrażeń. Można by zarzucić, iż nie należą one do wyobrażeń, lecz do poj&ę. Jcdziak nie; cechuje je bowiem nie ogólność, właściwa pojęciom, lecz, właściwa wyobrażemom. jednostkowoić. Przestrzeń Jest tylko jedna : gdy mówimy o wielu przestrze-niach. co rozumiemy- przez to tylko czędci jednej przestrzeni ; a tak samo i czas jest jedea Kant.w wnyii postawionego zagadnienia, starając się wykryć czynniki apriorycznese - stukał ich też w wiedzy zmysłowej, w wyobrażeniach ; szukał wyobrażeń, które byłyby a przez to powszechne i konieczne. Oczywiście, wrażenia nie wchodzą tu w grę; sa bowiem właśnie wyraźnie 1 na wskroi empirycznym czynnikiem poznania;Jedynie więcprzc-moCa być wyobrażeniami o pr/or/. Kant podjął dowód, iż są nimi istotnie Douód fen zawierał dwa główne argumenty; <7J Przestrzeń nie jest wyobrażeniem empirycznym. *s'ie jest możliwe, by była zaczerpnięta as doświadczenia zewnętrznego, gdyż właśnie, odwrotnie, wszelkie dośw iadczenie zewnętrzne zakłada wyobrażenie przetltze* ni- Gdzie bowiem nie ma g>rzescjvrem, tam nie może być mowy o. czymś wewnętrznym*
fó8
. ntt Mwoątn" nas; abyśmy mogli, jak to czynimy rzeczywiście, wrażenia ,k**cna zewnątrz, na to musimy juz posiadać wyobrażenie przestrzeni, y** jest wyobrażeniem koniecznym. Niepodobna jej usunąć z myśli;
** .^Mrozić sobie, że nie ma przedmiotów w przestrzeni, ale niepodobna wyobrazić ma przestrzeni. — Analogicznie Kant argumentował również na rzecz, aprio-
dfe' i.j czasu.
,e tt^c są przestrzeń i czas. których wyobrażenia są nicempiryczne i konieczne? realnym, bo wtedy naturalnym sposobem ich poznawania byłby sposób ye « za to wyobrażenia ich nie miałyby cechy konieczności. Zresztą, jakżeby
i’czas mogły być realne na podobieństwo rzeczy? Trudno to nawet wyobrazić f***h*łvby wtedy jakimiś naczyniami obejmującymi wszystkie przedmioty, ałenaczynia-pt* J"sinego rodzaju, bo nieskończonymi i pozbawionymi ścian. Jeśli nie są realne. r» ^ — idealne; nic należą do świata rzeczy, lecz — pochodzą z naszych zmysłów. **** ***** nic wytwarzają ich z wrażeń, lecz je od siebie do wrażeń dodają. Odbierając ^ wrażenia, ujmują je w pewien porządek, bądź jako współczesne, bądź jako : 1*®^, po sobie. Pierwszy porządek nazywamy przestrzenią, drugi — czasem. Dla przestrzeni i czasu Kant użył starych. Arystotełesowskich pojęć formy która zastosował do poznania, tak jak Arystoteles stosował je do bytu; mówił, i *vŁ są formami zmysłowości. Materia wyobrażeń jest empiryczna «le forma ich (przestrzenna i czasowa) jest a priori.
^yAszsru* apriotyczności czasu i przestrzeni stanowiło jednak tylko połowę zadania.
' podjął się był Kant; pozostawało jeszcze właściwe zadanie transcendentalne: te formy a priori stosują się do przedmiotów. Ale wywód trsnsots-*jnUiny był już zupełnie prosty. Jeśli przestrzeń i czas są formami, w które ujmujemy iigsiko. co dane jest zmysłom, to naturalnie zjawiska stosują się do nich: nic nigdy nie pite nom być dane, co nic byłoby przestrzenne czy czasowe. Jakimikolwiek rzeczy są jut* o sobie, w doświadczeniu zjawiają się zawsze jako uformowane przestrzennie i cza* : 'J(W0. przestrzeń i czas stosują się do wszystkich zjawisk i z góry wiadomo, że do wszyst-tich muszą się stosować. Ponieważ mają siedlisko w podmiocie, ponieważ są formami flfr»k»ywnymi. więc stosują się tylko do zjawisk, ale za to do wszystkich zjawisk, poeto też doświadczenie ukazuje zawsze przestrzeń i czas jako realne: natomiast trans-| (oteaulns analiza wskazuje, że są idealne; stają się niczym, gdy zechcemy rozważać je ■eztlełnie od doświadczenia i szukać ich w rzeczach samych w sobie.
W ten i tylko w ten sposób tłumaczy się fakt nauki apriorycznej, powszechnej j koniecznej, mianowicie matematyki. Geometria wypowiada twierdzenia, którym knarzyszy świadomość konieczności; tego rodzaju twierdzenia nie mogą być empiryczne. Taki charakter tej nauki daje się wytłumaczyć tylko przez to, że jej przedmiot, tj. prze-eikó. nie jest wyobrażeniem empirycznym, jest stalą formą zmysłowości. W sposób m zapełnić analogiczny czas. jako druga forma zmysłowości, tłumaczy, w mniemaniu knts. apodyktyczny charakter arytmetyki.
Streszczając: I) Matematyka zawiera sądy powszechne i konieczne. 2) sądy tc mają a przedmiot przestrzeń i czas; 3) jako powszechne i konieczne, nie mogą być empiryczne.
o priori: 4) sądy takie są możliwe dzięki temu. że przestrzeń i czas nie są przed -miotami realnymi poza nami. lecz są — w nas, są formami naszej zmysłowości.
Wytłumaczenie sądów apriorycznych matematyki doprowadziło tedy Konta do szczc-
169