Rys. 4.3. Schemat inicjacji kancerogenezy pod wpływem mutagenów chemicznych
żenią żywności czynnikami rakotwórczymi, związane zarówno z niektórymi technologiami jej przygotowania (np. wędzenie), jak i przechowywania (umożliwiającymi np. rozwój drobnoustrojów produkujących rakotwórcze toksyny). Z drugiej strony badania na zwierzętach doświadczalnych dowodzą, że znaczne ograniczenie kalo-ryczności diety nie tylko wydłuża czas życia, lecz także powoduje spadek częstości zachorowań na nowotwory, nawet o 30-40%. Mechanizm tego zjawiska nic jest do końca poznany, prawdopodobnie w przebiegu niektórych przemian, zwłaszcza tłuszczów, może dochodzić do powstawania tzw. wolnych rodników o właściwościach mutagennych i kancerogennych.
Badania ostatnich lat dowodzą, że w rozwoju wiciu nowotworów istotne znaczenie mogą mieć predyspozycje dziedziczne. Dotyczy to - obok nowotworów wieku dziecięcego - m in. raka sutka, jelita grubego, żołądka, płuc, gruczołu krokowego i jajników, które występują nierzadko wśród bliskich krewnych.
Mechanizmy tych predyspozycji są bardzo zróżnicowane: jeśli ich przyczyną jest dziedziczna mutacja jednego z genów pozostająca w bezpośrednim związku z nowotworowym przekształceniem komórek (przekazana przez jednego z rodziców), to u połowy potomstwa ryzyko zachorowania na dany typ nowotworu lub kilka nowotworów może być znacznie większe, gdyż tor mutacji, który w pojedynczych komórkach prowadzi do ich nowotworowego przekształcenia, jest „skrócony” o jedno ogniwo. Większość dziedzicznych predyspozycji ujawnia się jednak dopiero pod wpływem ekspozycji na określone grupy egzogennych czynników rakotwórczych - w tym chemicznych. Ich podłożem są np. niewielkie dziedziczne zmiany w strukturze genów. które kontrolują procesy utleniania i detoksykacji kanccrogcnów chemicznych lub wydolność mechanizmów naprawy uszkodzonego DNA.
Mutagenne i kancerogenne działanie ksenobiotyków 101
4.5. PRZEBIEG CHOROBY NOWOTWOROWEJ
Przyjmuje się, że przeciętny czas, jaki upływa od powstania pierwszej komórki nowotworowej do zauważalnej zmiany nowotworowej, wynosi 5-25 lat. Faza przed-kliniczna, czyli czas do ujawnienia się nowotworu, trwa długo, faza kliniczna natomiast zwykle przebiega w szybszym tempie. Wynika to z faktu, że liczba komórek nowotworowych w obu przypadkach zwiększa się dwukrotnie w prawic jednakowym czasie, jednakże w fazie przedklinicznej liczba tych komórek jest stosunkowo mała, natomiast w fazie klinicznej podwajają się miliony, a później miliardy komórek.
Nie leczona choroba nowotworowa ma następujące stadia: miejscowe, miej-scowo-regionalne i uogólnione. W stadium miejscowym, zwykle o I stopniu zaawansowania, nowotwór jest ograniczony tylko do narządu, w którym powstał. W stadium miejscowo-regionalnym(zwykle stopień zaawansowania II lub III) nowotwór zajmuje narząd, w którym powstał i przeniósł się na otoczenie (nacieki innych tkanek lub przerzuty do okolicznych węzłów chłonnych). W stadium uogólnionym nowotwór daje przerzuty odległe od miejsca swego powstania.
Możliwości leczenia nowotworów zależą od stopnia ich zaawansowania, a także ich umiejscowienia i typu. W fazie przed inwazyjnej leczenie wymaga zazwyczaj niewielkiego zabiegu chirurgicznego i jest ono z reguły skuteczne. W fazie inwazyjnego rozwoju nowotworów konieczne są zabiegi bardziej rozległe, czasami związane z usunięciem bliskich węzłów chłonnych, gdyż komórki nowotworowe mogąnacickać z pozom zdrowe tkanki sąsiednie i tworzyć nicwykrywalne przerzuty w węzłach chłonnych.
W ciągu ostatnich lat wykazano ponad wszelką wątpliwość, że skuteczność chirurgicznego leczenia wielu nowotworów złośliwych można znacznie zwiększyć stosując w uzupełnieniu napromienienie obszaru, w którym rozwinął się guz nowotworowy - celem zniszczenia komórek naciekających na sąsiednie komórki, oraz terapię zestawami Icków cytostatycznych, która może zapobiec rozwojowi nicwykrywalnych mikroprzerzutów w narządach odległych.
Terapia promieniowaniem gamma kobaltu, elektronami generowanymi w przyspieszaczach liniowych, a także promieniami rentgenowskimi może być w niektórych nowotworach skuteczną metodą samodzielnego leczenia. Napromienianie umożliwia też nierzadko skuteczne zahamowanie rozwoju przerzutów odległych.
Postęp chemioterapii nowotworów, wprowadzonej do klinik onkologicznych przed ok. 50 laty i od tego czasu stale rozwijanej, przyczynił się przede wszystkim do znacznej poprawy leczenia tych nowotworów, które są od początku rozsiane, a więc białaczek i chłoniaków.
W dalszej kolejności opracowano bardzo skuteczne metody leczenia cytostatykami nowotworów rozwijających się z komórek przetrwałego trofoblastu u młodych kobiet oraz złośliwych nowotworów jąder u mężczyzn. Ostatnio osiąga się znaczne postępy w leczeniu farmakologicznym drobnokomórkowego raka płuca. Metody terapii cytostatykami mają istotne znaczenie wspomagające w leczenu chirurgicznym w różnych typach nowotworów, w tym raka sutka, jajnika i innych. Niestety, 60-70% nowotworów jest niewrażliwych na leczenie z zastosowaniem istniejących leków.