s. 180—182) w procesie kształtowania się operacyjnego ujmowania zmian zachodzących w czasie można wyróżnić następującą kolejność:
1. Operacje porządkowania — szeregowanie zdarzeń w czasie według ich następstwa.
2. Operacje podziału i segregacji — wyodrębnianie interwałów, czyli odległości w czasie od tego momentu do tego, a także mieszczenie mniejszych interwałów w większych.
3. Operacje metryczne, synteza podziału i mieszczenia — ujmowanie odcinków czasu jako jednostek i przenoszenie ich na inne odcinki.
Te trzy rodzaje operacji tworzą się spontanicznie, lecz nie bez znaczenia jest tu pomoc dorosłych. Tworzenie sytuacji sprzyjających gromadzeniu odpowiednich doświadczeń, które wymuszają ujmowanie zmian w czasie na wyższym poziomie, pomoże dziecku w osiągnięciu kompetencji.
Uwagi metodyczne — dorośli kształtując poczucie czasu zaczynają od omawiania tarczy zegarowej oraz wyjaśniania, z czego składa się kalendarz. Potem uczą, jak za pomocą tych narzędzi można kontrolować czas. Nie pamiętają przy tym, że istnieje wiele odmian tarcz zegarowych i wiele różnych kalendarzy. Nie zdają sobie sprawy także z tego, że takie instrukcje będą dla dziecka pozbawione sensu, jeżeli nie rozumie ono jeszcze istoty pomiaru czasu. A potem dziwią się, że mimo wielokrotnego tłumaczenia dziecko nadal nie orientuje się w czasie. W swoim scenariuszu zaproponowałam inną kolejność, zbliżoną do tej, którą proponuje J. Piaget i B. Inhelder.
Rozpocząć trzeba od osadzenia dziecięcych doświadczeń w czasie i ustalić, co było, co jest i co nastąpi. Będzie to wprowadzenie do rozumienia sensu kalendarza. Rozszerzeniem tych ćwiczeń jest układanie opowiadań o tym, co było, co się dzieje i co może być. Mogą to być opowiadania-bajki układane przemiennie, podobne do tych, które proponowałam w ramach scenariusza „kontynuacje i przekształcenia". Tutaj jednak punktem centralnym jest porządkowanie zdarzeń.
• Następny krok to przybliżanie dziecku intuicji, że można wyróżnić odcinki
czasu (interwały), a potem określić je dokładniej i »zobaczyć« na kalendarzu
lub zegarze.
Będą to pierwsze próby pomiaru. Od tego momentu będzie dziecko sukcesywnie poznawało rozmaite tarcze zegarowe oraz różne formy kalendarzy i łatwo oddzieli informacje przydatne do określenia czasu od ozdobników graficznych.
Scenariusz zajęć
Potrzebne będą paski z pakunkowego papieru, kartki z bloku i kredki lub mazaki do rysowania, makieta-zegar z ruchomymi wskazówkami (zegar-zabaw-ka). budzik, kilka typów kalendarzy, historyjki obrazkowe (można je wycinać z dziecięcych czasopism).
Czas i kalendarz
Trzeba przygotować paski pakunkowego papieru o szerokości 30 cm. Każdy podzielić na 7 pól. W każdym należy wpisać u góry nazwę dnia tygodnia. Najlepiej pismem drukowanym, aby dziecku było łatwo przeczytać lub zapamiętać obraz graficzny nazwy dnia. Na pustych polach dziecko przypnie obra-zki-rysunki. W poniedziałek dziecko narysuje to, co w tym dniu było ważne, na przykład karmienie kaczek, i rysunek ten przypnie w okienku — poniedziałek. We wtorek narysuje to, co kupiło w sklepie, a rysunek umieści w okienku — wtorek. Jednocześnie określi: to miało miejsce dzisiaj, a to było wczoraj. W środę narysuje swoją przygodę z psem i przypnie rysunek w okienku — środa. Można także dla zapamiętania narysować kino, bo w piątek postanowiono, że dziecko zobaczy film. W trakcie wykonywania każdego rysunku jest miejsce na wielce kształcące rozmowy o tym: co było wczoraj, przedwczoraj, co miało miejsce dzisiaj i co będzie np. za dwa dni (rys. 74).
przedwczoraj. dzisiaj za trzy dni
Rys. 74. Ustalanie zdarzeń w czasie
Taki kalendarz zdarzeń trzeba prowadzić systematycznie przez kilka tygodni. Jest to znakomite źródło doświadczeń logicznych. Przy tej okazji dziecko zapamięta łatwo nazwy i kolejność dni w tygodniu.
Rodzice planują wyjazd do babci. Jest poniedziałek, a wyjadą w sobotę. Tata i dziecko przeglądają ścienny kalendarz i ustalają, ile czasu upłynie. Liczą dni, a potem zastanawiają się, co to oznacza. Dzień — rano wstaje słońce, a pod koniec dnia — zachodzi. Potem jest noc. Jedna kartka w kalendarzu (kartka w kalendarzu „do wyrywania”) to jeden dzień i jedna noc. Jedna doba.
Warto przyzwyczaić dziecko do tego, że kalendarze mogą mieć różne formy. Dorosły zastanawiając się, za ile dni będzie miało miejsce określone wydarzenie, pokazuje dziecku inny kalendarz. Można także wspólnie z dzieckiem wykonać kalendarz podobny do tarczy zegarowej (rys. 75).
Taka forma kalendarza sugeruje cykliczność, a więc to, że zawsze po sobocie będzie niedziela, a po niedzieli — poniedziałek itd.
Po takim wprowadzeniu można już razem z dzieckiem planować urlop i zastanawiać się, ile czasu upłynie do wyjazdu. Ustalać, za ile dni, tygodni, miesięcy odbędą się różne ważne wydarzenia, np. urodziny babci, mamy, taty, za ile tygodni święty Mikołaj przyniesie prezenty itp.