nia dud# to w bardziej ogólnym sensie (na rycinie reprezentują typ zachodnioeuropejski). Warto też zauważyć, że dla osmańskiej Turcji nic były one typowym instrumentem (B&incs 1979:46).
Bardziej uniwersalną wymowę ma umieszczenie dud między najbardziej znanymi instrumentami muzycznymi, czego dokonał Jan Amos Komensky w Orbis Sertsualium Picłus, wydawanym w różnych latach, oficynach i wersjach językowych. W tym, które ukazało się w Śląskim Brzegu w 1667 roku, zredagowanym równolegle po łacinie, francusku, niemiecku i polsku, rozdział Muzykd Instrumentalna zaczynają słowa: „Muzyczne Instruments są, które głosy wydawAją z Siebie**. Między innymi w przypadku dud wielki czeski pedagog ograniczył się do wymienienia samej nazwy „GAjdy**. Umieścił je między instrumentami, „które nadymAją" (1667:249,253). Gajdy, oznaczone numerem 26., widnieją na ilustrującym rozdział drzeworycie (ryc. 2, s. 440).
Carl Friedrich Cramer, niemiecki pisarz muzyczny (i teolog), w redagowanym przez siebie „Magazin der Musik** zamieścił artykuł Ucber die Musie der SUmcn, którego proweniencję określił jako: „auś Antons Werke Ober dieselben". W tekście tym możemy przeczytać, że rogi, dudy oraz różne ludowe rodzaje instrumentów skrzypcowych naleją do .podstawowych składników tradycyjnej kultury muzycznej niektórych, głównie słowiańskich narodów, w tym Polaków:
In Pohlen macht ein Dudelsack, eine Geige ein ganzes Dorf aufrOhrerisch. So liebtcn auch Esthen und Letten Musie und Gesang, die Slaven hórten ais Noma-den tSglich die TOne der Thiere, und ahmten sic nach. Ihnen gefiel vorzOglich das MAckem der Źiege, und das Schnattem der G&nse. Die Hómer der Thiere sdiiencn ihnen bequem zu seyn, um auf ihnen Tóne der Thiere hervorbringen zu kónnen. Sie wurden geschickter, erfanden sich Instrumente, benannten sie von jenen Geschópfen und benennen sie noch davon. Das erste Instrument ist das Horn od er Hómchen, welches man noch bey den Pohlen, Russen und Ser-ben findet. Bey den Russen Ist es jetzt eine Schalmey von Birkenrinde mit sechs Griflóchem und einem MundstOcke, wie bey Trompeten, und wird vorziiglich von den Matrosen gebraucht. Bey den Serben in der Oberlausitz aber ist es noch aus einem Bocks- oder Ziegenhome verfertigt, und hat bald mehr, bald woni-ger LÓcher, unten aber ein Daumenloch. Vorzuglich gebrauchen es die Hirten. Das Zweyte ist der Dudelsack, Koslo, dessen Namen den Ursprung (von Kofeł der Bock) mit sich fUhret. Die Kastuben, Dalmatem ind Serben, auch die Pohlen, die ihn jetzt Duda nertnen, kennen ihn noch. Das dritte Instrument ist das I gewóhnlichste und merkwOrdigste, und wenn auch nicht uborall in seiner Ori-ginalit&t, doch noch seinem Namen bekannt. Es heiBt dasselbe bey den Serben Husslje, bey den Russen Husli, bey den Dalmatem Gussla, bey den Krainem Gosie, bey den Bóhmen Hausle, und bey den Pohlen Gengsla. Auch die Tatom nennen ein Instrument in Gestalt eines halben Monden mit achtzehn Darmsai-ten Gussli, die Tschuwaschen C»uslii, und die Tscheremisen KUssla. Diese Husla bat ihren Namen von Huss die Gans-Bey den Serben ist sie gewiB noch in ihrer
51