152
przybiera czytelną postać opowieści o wyprawie w zaświaty, jej pierwiastki widoczne są jednak już w najwcześniejszej wersji mitu. Przekraczanie przez Thora wód Vimur ma bowiem już w tych wersjach wyraźny charakter przeprawy przez rzekę dzielącą światy żywych i zmarłych.
Mit, niedoceniony przez Jana de Vriesa (1957,140), który określił go jako opowieść „ganz im Still der Marchenromane”, zintepretowano niedawno w kategoriach mitu inicjacji (M. Clunies Ross 1981). Zarazem uznano, że jego struktura zgodna jest z modelem czarodziejskich opowieści ludowych opisanym przez Vla-dimira Proppa (M. Clunies Ross, B.K. Martin 1986). Jego głęboka archaiczność potwierdzona jest przez nie do końca zrozumiałą Thorsdrapę, napisaną wyjątkowo ciemnym językiem, której większość badaczy z tego właśnie powodu unika jak ognia. Margaret Clunies Ross i B.-K. Martin zdołali odkryć w micie Geirroda kilka ważnych szczegółów: różnice w sposobie przedstawienia roli Lokiego w zawiązaniu akcji, jej zorganizowanie wokół często podkreślanej w narracji osi wertykalnej (z epizodem unoszenia Thora na stołku przez córki Geirroda na czele), wreszcie wątek nieoczekiwanej głupoty Lokiego, przeciwstawionej mądrości 01-brzymki Gridy i Thora, potrafiącego skorzystać z jej rad i darów. My pragniemy podkreślić pojawiające się w tym micie dowartościowanie roli Thora, który pozbawiony najważniejszych elementów swego uzbrojenia wykazuje się przebiegłością, mądrością, a nawet znajomością magii, o czy świadczy wygłoszona przez niego strofa, stanowiąca zaklęcie, i biegłość w posługiwaniu się różdżką, której używa z braku typowego dla siebie młota. Zamiast Thora-osiłka widzimy w tym micie Thora-czarodzieja.
Drugi mit przedstawia podróż Thora w zaświaty jako wyprawę do Utgar-dalokiego. Udali się do niego Thor i Loki, bohaterowie mitu wyprawy do Geirroda w wersji Snorriego. Przyczyna wyprawy pozostaje nieznana. Podczas któregoś z postojów syn goszczącego ich gospodarza, niejakiego Egila, imieniem Thjalfi, przez swoje łakomstwo okulawił jednego z kozłów Thora. Przez to za karę stał się jego sługą i towarzyszył mu w tej wyprawie (Gylf 44). Jako pomocnik Thora Thjalfi pojawia się zresztą i przy innych okazjach, tu mit próbuje objaśnić skąd się przy nim wziął.
Thor i Loki, już w towarzystwie Thjalfiego, przybyli następnie do ogromnej jaskini, gdzie przenocowali, rano jednak okazało się, że noc spędzili we wnętrzu rękawicy śpiącego olbrzyma, który przedstawił się im jako Skrymir. Był nim jednak sam Utgardaloki. Tajemniczy Olbrzym niósł ich przez cały dzień idąc w stronę kraju Utgardalokiego. Gdy wieczorem zasnął, Thor próbował bezskutecznie otworzyć jego gigantyczną torbę. Potem chciał zabić śpiącego trzema uderzeniami Mjollnira. Wtedy Olbrzym się zbudził sądząc, że spadły na niego liście. Po przybyciu do Utgardalokiego Thor, Loki i Thjalfi poddani zostali szczególnym próbom: Loki przegrał zawody w jedzeniu z Olbrzymem Logim, Thjalfi przegrał z Hugim w biegu, a Thor nie potrafił trzema łykami opróżnić rogu Utgardalokiego, nie zdołał podnieść z ziemi jego kota i został pokonany w zapasach przez jego starą niańkę Elli. Okazało się jednak, że Loki przegrał z pożerającym wszystko ogniem (logi), Thjalfi nie nadążył w biegu za myślą (,hugr), róg Utgardalokiego był połączony z oceanem, jego kotem był Midgardsorm, a pasując się z Elli Thor zmagał się ze starością. Wcześniej zaś jego ciosy młotem nie trafiły w głowę Skrymi ra/Utgardalokie-go, ale w trzy wzgórza, w których wyryły ogromne doliny, zaś sznurki, którymi związana była torba olbrzyma wykonano z żelaza (Gylf. 46-47).
Do tego właśnie mitu nawiązuje u Saksona Gramatyka (Gęsta Danorum, VIII, 15,1-15,20) opis wyprawy Thorkillusa do Utgardi locus, a w Thorsteins thattr baejarmagni wyprawa Thorsteina do Geirroda. W obu tych tekstach ich bohaterowie grają rolę Thora i noszą pochodzące od jego miana imiona. Mit wyprawy do Utgardalokiego wspomniany jest też dwukrotnie w Eddzie poetyckiej. W Lokasennie (60-62) Loki kpi z Thora, że zgłodniały nie zdołał rozwiązać powrozów u torby Olbrzyma, który występuje tu wyłącznie pod imieniem Skrymi-ra. W Harbardsljod (26) Odyn naśmiewa się z Thora:
Thor ma wielką siłę, ale brak mu serca.
Tchórzyłeś, gdy do rękawicy się skryłeś,
I nie powiedziałeś, żc Thorcm jesteś;
Brakło ci odwagi, ze straszliwej trwogi.
Ni puknąć, ni kichnąć, by Fjalar nie słyszał.
Utgardaloki występuje tu więc pod imieniem Fjalara. Mit, w obecnej postaci dość późny, wykorzystuje jakieś dawniejsze wątki i znajduje paralele w mitach Irlandii i w osetyńskim eposie o Nartach61. Jego poświadczeń w poezji skaldów brak jednak zupełnie (M. Kristensen 1930-1931, 79). Imię Utgardalokiego jest późną konstrukcją mitograficzną. Próbuje się dostrzec w nim nawiązania do postaci Lokiego („Loki z Utgardu”, zaświatów). Bardziej prawdopodobne jest jednak jego powstanie z łacińsko-nordyckiego Utgardi locus („miejsce Utgard”, zaświaty). Baśniowość i filozoficzne zacięcie opowieści pozwalają sądzić, że jego obecny kształt jest już dziełem średniowiecznych mitografów.
Mit o wyprawie Thora i Tyra po kocioł Hymira62, a przede wszystkim powiązany z nim w Eddzie poetyckiej wątek łowów na węża świata należą nato-
61 Dostrzeżono też podobieństwa do ruskich bylin o Sviatogorze. Wątek rękawicy znajduje paralele w opowieści braci Grimm o Tomciu Paluchu, patrz: J. de Vries 1957, 143; L. Motz 1996, 66; R. Simek 1995, 375-376,441.
62 Znaczenie imienia Olbrzyma pozostaje niejasne. J. de Vries (1962, 275) optował za znaczeniem „przykrywający, zaciemniający”.