XL PRZEMIANY «ZEMSTY»
dzom i czytelnikom w postaci Barona, przeplatającego w rozmowie polskie słowa wyrazami francuskimi, co — jak wiemy — zdarzało się typowym magnatom polskim dopiero od końca XVIII wieku. Przypadkowym sąsiadem Barona został dorobkiewicz Kiełbik, mocno uwspółcześniona postać dawnego mieniacza N^kotnickiego. Przypadkowym, bo myp4k nie. jdostął ^ w ręceiriaturamą drbgą-spad-ku, lęęz lObai- nabyli ^go niezbyt, dawno, najprawdopodobniej "wyniku^ licytacji magnackiego^maiatku. jakich .wiele, było właśnie na przełomie^XVIII i\XIX wieku, kiedy upadło szereg wielkich fortun1 2 3 4 5 6. Qbu adwersarzy przedstawił zatem pisarz w roli kollokatorów — dziedziców cząstek dawnych posiadłości magnackich, postaci bardzo charaktery styczny cłT~51 a stosunków polskich w pierwszej poło-YTX w., uwiecznionych następnie w powiescTTózefa "Xoi£gmowskiegoKollokacjg (1847).
W trakcie dalszej pracy nad komedią Fredro przerabiał tekst w wielu kierunkach i przez pewien czas nosił się z zamiarem przeniesienia akcji na wiek XVII. Zamiar ten jednak porzucił i w ostatniej wersji związki z teraźniejszością zostały jeszcze silniej zaznaczone, szczególnie przez wprowadzenie na scenę pary kochanków o wyraźniej uwspółcześnionej indywidualności, niż to miało miejsce w wersjach poprzednich.
Niezależnie od przytoczonych- tutaj pośrednich dowodów, które potwierdziły fakt, iż w świadomości Fredry gemsto— była~kpmedią o czasach jemu współczesnych, wypadnie przytoczyć dodatkowo jedyny7 dowód bezpośredni, jakoś
XLI
ZEMSTA* KOMEDIA WSPÓŁCZESNA,
dotychczas nie wysuwany przez badaczy. Pisząc swoje "komedie zaopatrywał je "Fredro na początku' w spisy osób. Były one przeznaczone na sceną i taka informacja ułatwiała pracą dyrektorowi teatru, który mógł sią od razu zorientować, czy dysponuje dostateczną obsadą dla odegrania sztuki. "Na końcu takiego spisu umieszczał Fredro dodatkową informacją, gdzie bądzie sią toczyć akcja. I tak akcja Pana Geldhaba miała sceną w "Warszawie, Męża i żony — w mieście; Cudzoziemczyzna winna była mieć sceną na wsi, Śluby panieńskie miały również sceną na wsi w domu pani Dobrójskiej; podobnie Przyjaciele oraz Damy i huzary. Tak było zatem we wszystkich komediach, których akcja rozgrywała sią niewątpliwie w czasach współczesnych pisarzowi.
W tych nielicznych wypadkach, gdy Fredro pisał komedie i dramaty historyczne, przy informacji podającej miejsce akcji, zjawiała sią regularnie druga, podająca dokładnie jej czas. I tak w Obronie Olsztyna: „Rzecz dzieje się w zamku olsztyńskim w listopadzie r. 1587”,' w Gwałtu, co sią dzieje! mamy: „Sceną w Osieku, sto lat temu”; i wreszcie w „operze” Rymond: „Rzecz dzieje się w Kier-nowie i w okolicy Kiernowa. Rok 1283”.
Pod spisem osób w Zemście widnieje jednoznaczna informacja: „Scena na wsi”.
była zatem komedią współczesna, akcja jej to-czyła się w okresie, który swobodnie obejmowała pamięć "pisarza ^Ąle bvł to w dziejach społeczeństwa polskiego
tyczną. Chodzi tu o ambasadora angielskiego w Austrii, który przebywał w Wiedniu ok. r. 1807. Słusznie. Ale nie można stąd wysnuwać wniosku, że akcja Zemsty musiała się toczyć po tym roku. Gdy bowiem przebadamy praktykę literacką Fredry i jemu współczesnych, to okaże się, że-ieb-sposób obchodzenia się z realiami był wielce dowolny, i niewiele dbali o korelację wy-’ ^darzeń‘ autentycznych' ż''wydafzenfaiiii zachodzącymi w utworze.
Tamże| s. 49.
| Badacze stwierdzają wprawdzie istnienie w Zemście bez
pośrednich realiów, określanych przez nich jako dowody, ale
ich oczywistość może być zakwestionowana z historycznolite
rackiego punktu _widzenią... Mówi,.siąjnp. o... tym, że wymie
niona przez Papkina postać lorda Pembrok jest postacią auteh-