XL J. I. KRASZEWSKI, STARA BAŚŃ
z wrogiem zewnętrznym, a wprowadzenie na jego miej- i[ I sce dobrego z ludu pochodzącego, boć przecież Piast I sprawdza się potem jako organizator wojskowy, gospodarz i cieszy się autorytetem swych wyborców. Aktualizujące I i demokratyczne tendencje autorskie znalazły też niewątpliwie wyraz w takim właśnie przedstawieniu postaci mi- . I tycznego protoplasty dynastii piastowskiej-- I
Bez poważniejszych uchybień — poza Omówionymi szczegółami - odtworzy! Kraszewski kulturę materialną i duchową Polan, zaś ulegając sugestii Długosza, popeł- I nil wiele nieścisłości — jak o tym już; wspomniano — re- I konstruując system wierzeń religijnych naszych przodków. Błędy w tym zakresie prostują przypisy do tekstu powieści.
Jeszcze iśtfeHpBjmy! element-świadomości Polan z DC -iX w. wydobył Kraszewski i eksponował wielokrotnie^ wlnirn narracji r~w^>ajtiach dialogowych powieścITCho--dzi ^^madflmaśc wspólnoty Słowian od Łaby aż pozą „Bug, od Bałtyku po Karpaty, Sudety aż do Moraw i Czech, a nawet do Bałkanów. Czytelnik łatwo znajdzie te miejsca w tekście, świadomie jjendencyinieprzez pisarza podkreślane, ho w^odzą one w skład^ałożeń-tdeQwy.ch,Jowa^ rżyszacych-twCTzeniir powieści. a wywodzą się tak z koncepcji postępowego słowianofilstwa, jak i z głębokich przeświadczeń Kraszewskiego, który nie tylko na kartach Starej baśni przeciwstawiał wspólnotę słowiańską zaborczości plemion germańskich.
Jak trafne jednak były intuicyjne nieco przeświadczenia pisarza, ^dowodzi opinia dzisiejszego historyka: .|ll<[IMI-= j
fl| .... , .........................’ l
M r-.Wt.vTTT j ix stuleeiifw obrąbie Słowiańszczyzny zachód- I niej (inaczej: leęhickiej)wytworzyło sią kilka stref osadńi- I
czych. Wyróżniamy w jej obrąbie zespół plemion nadwiślańskich, nadodrzańskich i połabskich; spotykamy w niej także zawiązki zespołu plemion naddunajskich i nadbałtyckich. Między tymi plemionami, prócz wspólnoty językowej i kulturowej, nie było trwałej spójni politycznej. 2ywa natomiast ■była świadomość wspólnoty etnicznej, wyrażającej się w posługiwaniu się- wspólnym imieniem Słowian4.,
Kraszewski rozszerzał, jak widać, świadomość owej -wspólnoty słowiańskiej daleko poza lechicką grupę plemienną-
Aktualizujący, swymi wychowawczymi zamierzeniami ku wsgófcźeinosci skierowany, był kolejny rys charakteru "szczepowego Słowian, Polan przede wszystkim, w powieściowym obrazie Kraszewskiego:, icji kłótliwość, wzaiem-ne zwalczanie się, ććT w Starej baśni znalazło odbicie w konfliktach z Pomorcami i Kaszubami Jeśli zaś o sytuację wewnętrzną cho.dzi, pisarz miał oczywiście na myślk śjTory między wnlnyub krnieniarni a kneziem Popielem i Leszkami. Aż przesadnieTjednakśkćentował również .wewnętrzne skłócenie ciągle wiecujących kmieci, zdolnych do obioru nowego knezia dopiero pod sugestią wyroczni i za radą dwu zjawiskowych podróżnych.'apostołów na-w_ei wiary. W istocie główną rolę odgrywały czysto egoistyczne, rodowepobudki.
Przez kronikarskie wzmianki podsunięta niezgoda wiecuj ących_nadjpbipren^owego^dadęyłgolan»pdMadałŁ: y/ Starej-baśni podtekst historyczny, aluzyjny, skierowany I przeciw sejmowładztwu szlacheckiemiTw Polsce. no i porfir tekst aktualnyrapeluj ący o j edność słowiańska w obliczu.
6 G. Labuda, Polsku granica zachodnia. Tysiąc lat dziejów poli-I tycznych, Poznań 1971, s. 39.