P1030425

P1030425



III. (tyli hyc ninw)4(lyini crt, non contractus. Mistyka cysterska określa by cic jako nr i losnc. Ani mądrość, ani grzech, ani natura, ani poznanie, Icczjafcktj byt ic dotknij tym afektem. Ja nic wiem o swoim byciu, bo myślę, kocham, więc jestem. Oto ja, które się nic definiuje - a już na pewno nic w Kategoriach tożsamości - ja zawieszone między innym afektem. Wyjątkowe ja pasji. Zauważmy bierność, acz i dynamikjego poliselnii mieści

się rzeczownikowo „namiętność, uczucie, miłość”, obok „Klan, usposo-bienic, dyspozycja”, przymiotnikowo zaś „obdarzony, dotknięty, obsypany”, a wręcz „rozdarty, wstrząśnięty, cierpiący, osłabiony, czuły”, w końcu „poszukujący, uporczywie dążący, afektowany, przesadny w kra-somówstwic”j\^miłości znajdujemy się pod czyimś wpływem, obdarzeniem, dotknięciem (iaffcctio), rozrywającym tożsamość swoją i naszą tożsamość. Albowiem działa na nas ktoś spoza umowy, kontraktu (res contraeta). Afekt mnie ustanawia: jestem afektem, nic zaś ograniczeniem, skurczeniem się, ścieśnieniem, skróceniem (non contractus). Nie idzie tedy wedle Bernarda o zlikwidowanie czy zamknięcie, usztywnienie podmiotowości, lecz o jej otwarcie zależne, zaangażowane w innego, niezrównoważone — raptus (porwanie, rabunek, „raptus”)H. Miłość Bernardyński to miłość ustanawiająca wyjątkowość podmiotu, połączenie między naturą-i-sensem, ciałem-i-idealnościa, sprzęg przeciwieństw -jak pisze mistyk - „Kochamy naszego ducha cieleśnie, kiedy łamiemy go w modlitwie łzami, westchnieniami i jękami. Kochamy swe ciało miłością duchową, kiedy poddawszy się duchowi, ćwiczymy je duchowo w dobru i czuwamy z rozeznaniem nad jego utrzymaniem”. Wbrew

nia, zasady oigąflizacjgnęj, jaka rządziłaby struktura tekstu. Od wieków zresztą trwają wysiłki, by odkryć podstawy portyki biblijnej. A przecież brak tu metryki (poezja grecka oparta na ojiozycji długich Hcrotkich samogłosek, iloczasie), alitcracji (fundament poezji germańskiej), wersyfikacji (struktury sylabowe), rymu (import arabski do średniowiecznej poezji łacińskiej). Czyżby styl Biblii można przyrównać tylko do alternatywnej wobec klasycznych konwencji prozy poetyckiej czy dwudziestowiecznego wiersza wolnego?

M „Twórczość Najwyższego tym różni się od twórczości śmiertelników, że nic podlega normom i ograniczeniom. Między niebem a ziemią rozciąga się głęboka przepaść, wyrwa — dlatego nic ma mowy o stopniowym wznoszeniu się. Tu możliwy jest tylko raptus — zachwycenie, nagły i niczym nic uzasadniony przeskok z jednego stanu do drugiego”, Lew Szestow, Sola fide. Tylko przez wiarę, przcl. i wstępem opatrzył Cezary Wodziński, WN PWN, Warszawa 1995, s. 272.

Abclnrdowi (miłość ofiarnicza), który dostrzega dualność kochającego i kochanego, co w konsekwencji wymagałoby poniżenia wobec doskonałości innego, u Bernarda dciiikacja możliwa jest poprzez symbiozę z Ukochanym (adtinum). Ja jest jak Nieskończoność. „Kochać” zajmie tu miejsce „być” i „jak”: łącznika (copula) i porównania w zderzeniu rzeczywistego i symbolicznego.

„Muzyka, powieść, film, Poliwalcncja, niezdęcydpwani^nicskończ^-ność. Ciągły kryzys”’5 Tak kończy się książka Kristevcj Historie miłości. Bo sztuka to opowieści o miłości, kryzysowe opowieści o kryzysie, jakim jest miłość

Miłość to przestrzeń podmiotowa, gdzie znajduję rozkosz Bycia daleki) od tożsamości. Dzieło Kristcvej to dostrzeżenie, że we mnie, w mojej mnogości są obcy, w obcych jestem ja. Migodiwa, ostra miłość upodmiotawia. ^ycic w miłości tętni smakami. Czułość, przytulenie, obroża, tatuaż. Jest w niej i kryminał. Książka - kocham się w niej. Narcyz, pląsam w dyskotece i na tych kartach. Jeanette Winterston: „słowo «seks» jest bardziej podniecające niż słowo «książka». Ale czy na pewno?'”36 Obiecaj mi, że na następnej stronic zakochamy się. W nienawiści17. Zawiodłaś się ta książką i ja zawiodłem. Ucieczka w zapach czcionki. W Atenach, u wejścia do szkoły miłości, czyli Akademii Platońskiej, stał posąg Erosa Pstrokatego. Na pograniczu ciała i symbolicznosci, kolor to taniec uniesienia, dotknięcie do żywego, strata mojej niezależności, pochylenie ku rozpłynięciu granic pomiędzy.

Miłość własna i miłość obcych uzmysławiają, usensowniają podmiotowość.

Łaknę sublimacji. A może miłosne uwznioślenie wyśpiewają sło-piewnie Edy Ostrowskiej:

byłam gównem dżojtem trawy dupę lasu postromańskjm jebaczem miesięcy śniło mi się miasto

łs Julia Kristcva, Histoires d‘amoury op. cii., s. 474.

v Jeanette Winterson, Semiotyka sełęsti, (w:J O sztuce. Eseje o ekstazie i zuchwalstwie, przetr Zbigniew Batko, Konstatacje, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2001, s. 101; słowo „ekscytujące" w przekładzie.

w Kryminalnie przerabiam{Finał Lilki: Czytelniczko, żegnam cię z żaleml/Jeszczc chwila: - mnie z tobą - a nienawiść zapłonie!

91


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
55660 P1030431 Ili    czyli hyc nieztpykjymi romantycznych rebeliantów, Kimhautla —bę
Ćwiczenia 7 III 9 [stropha asclepiadea III (O.J.)] 118 [versus aclepiadeus maior] «... _   
72557 P1030423 III, htifatf, fiy do człowieka przy pomocy metafory kochającego i koi lipnego, stosun
DSCF6686 i ii iii i g~§
Planche XCII - Bloc secondaire circulaire (III) Planche XCIII - Les pićces faęonnćes non amćnagćes d
p1080089 Zajęcia z. wykorzystaniem filmu w klasach I-III powinny hyc odpowiednio przygotowane. Naucz
Habermas16 128 Rozdział III się do zewnętrznego stosunku interaktywnych oddziaływali na siebie aktor
322 JUDYTA. VI. 16. Henryk III był zięciem Konrada, i mało jest prawdopodobną rzeczą, iżby go określ
322 JUDYTA. VI. 16. Henryk III był zięciem Konrada, i mało jest prawdopodobną rzeczą, iżby go określ
III.    Wymagana kolejność klauzul zapytań SQL SELECT FROM WHERE - opcjonalna GROUP B
skanuj0185 bmp 186 CZĘŚĆ III. System ochrony zdrowia w Polsce w dobie reformy zawodowego. Odrębne pr
222 III. Pochodne i różniczki Nie mówi ona nic również i o tym, jak można by przy danym x oddziaływa
72 73 72 ROZDZIAŁ III Wielu ludzi patrzy w telewizor, bo brak im innej strawy, którą by z przyjemnoś

więcej podobnych podstron