tywnych sądów wartościujących (powstałych na podstawie indywidualnie utworzonej wiedzy) a zewnętrznym światem obiektywnie wyrażonych cen rynkowych - co pozwala przedsiębiorcom na szacowanie przyszłego rozwoju zdarzeń, podejmowanie właściwych decyzji inwestycyjnych, a następnie ocenę, czy były one słuszne (przyniosły zakładany rezultat). Kiedy zatem brakuje medium, przenoszącego informacje z ludzkich umysłów do sfery zdarzeń, niemożliwa jest racjonalna kalkulacja ekonomiczna (a więc dokonywana na podstawie koniecznej - a nie arbitralnej - informacji).
W gospodarce socjalistycznej nie dość, że brakuje bodźców do tworzenia przedsiębiorczej informacji o niedopasowaniach na rynku - przez co znaczna jej część nigdy nie powstanie i nie zostaną podjęte odpowiednie działania - nie ma również sposobu weryfikacji podjętych działań post factum. Taki system w dłuższej perspektywie nie ma szans na utrzymanie; prowadzi do ogromnego marnotrawstwa posiadanych przez społeczeństwo dóbr kapitałowych oraz zaprzepaszczenia potencjału, jaki w tym społeczeństwie drzemie. Ludzie stopniowo oduczają się poszukiwania i odkrywania informacji oraz podejmowania przedsiębiorczych zachowań rynkowych, co prowadzi do pogłębiania się stanu permanentnej recesji. Warto tutaj zwrócić uwagę, że - mimo tłumaczenia tych zależności na podstawie systemu całkowitej nacjonalizacji środków produkcji oraz centralnego planowania obejmującego każdą sferę gospodarki - logika ta odnosi się do każdej centralnej interwencji w wolny rynek (czego przykładem są m.in. powtarzające się cykle koniunkturalne). Różnicą jest tu jedynie skala zaburzeń.
Ludwig von Mises wyjaśniał, że u podstaw socjalizmu legło fałszywe przekonanie o stanie statycznej równowagi, w którym rzekomo znajduje się gospodarka - co uniemożliwiło realne spojrzenie na procesy rynkowe i dostrzeżenie wyżej opisanych zależności: „Stan statyczny może obyć się bez kalkulacji ekonomicznej. Tutaj powtarzają się bowiem wciąż te same wydarzenia z życia gospodarczego; a jeśli założymy, że pierwotne ustanowienie statycznej gospodarki socjalistycznej opiera się na finalnym stanie gospodarki konkurencyjnej, możemy w każdym przypadku opracować socjalistyczny system produkcji, który byłby racjonalnie kontrolowany z ekonomicznego punktu widzenia. Jednakże, jest to możliwe jedynie konceptualnie. Ignorujemy bowiem fakt, że statyczny stan jest niemożliwy w rzeczywistości, jako że nasze dane ekonomiczne stale się zmieniają tak, że statyczna natura działalności ekonomicznej pozostaje wyłącznie teoretycznym założeniem, niemającym żadnego przełożenia na rzeczywistość. ”94
94 L. von Mises, Economic Calculation in the Socialist Commonwealth [w:] F. A. von Hayek [red.], Collectivist
Economic Planning, Routledge, Londyn 1935, s. 109.
Za: J. H. de Soto, Szkoła austriacka..., s. 106.
75