Przyczyny ekonomiczne odgrywają także dużą rolę w utworzeniu obszaru euro. Wiążą się ściśle z faktem, że kraje Unii Europejskiej tworzą od 1993 r. jednolity rynek, na którym swobodnie mogą przepływać towary, usługi, kapitały i siła robocza. Jest więc to faktycznie rynek bez granic wewnętrznych. Proces znoszenia ograniczeń w handlu między krajami członkowskimi trwał kilkadziesiąt lat. Po jego zakończeniu stało się jasne, że dla rozwoju tego handlu potrzebne jest jeszcze wprowadzenie jednego pieniądza i zastąpienie nim kilkunastu walut narodowych, obowiązujących na tym. stosunkowo niewielkim obszarze. Możliwość dysponowania jednym pieniądzem zbliży UE do rynku jej głównych konkurentów międzynarodowych, takich jak Stany Zjednoczone i Japonia. Członkowie unii nie będą ponosić kosztów transakcji handlowych związanych z wymianą jednej waluty na drugą. Wyeliminowanie walut narodowych oznacza także, że przestanie istnieć problem zmian ich kursów i w efekcie ryzyka kursowego. Stworzy to możliwość znaczącego ograniczenia kosztów działalności przedsiębiorstw (według szacunków Komisji Europejskiej możliwy jest spadek kosztów z tytułu wprowadzenia jednego pieniądza o ok. 40 mld USD rocznie, co odpowiada 0.5% PKB UE jako całości).
Z wprowadzeniem euro wiązane są także nadzieje na istotny wzrost konkurencji na obszarze Eurolandu. Konkurencja ta powinna przyczynić się do wzrostu efektywności przedsiębiorstw działających na tym obszarze. Skutkiem tego ma być lepsze dostosowanie ich oferty do potrzeb konsumentów. Interesom konsumenta będzie sprzyjać przejrzystość cen, powstała dzięki wyrażaniu cen w tej samej walucie we wszystkich krajach członkowskich. Stworzy to lepsze możliwości racjonalnego wyboru oferowanych w Eurolandzie towarów i usług.
3. Co wpływa na kurs euro?
Jedynym podmiotem uprawnionym do emisji euro jest bank centralny UGW - Europejski System Banków Centralnych (ESBC), który został ukształtowany na wzór banku centralnego Niemiec, Bundesbanku. Przyczyną takiej decyzji był przede wszystkim fakt, że Bundesbank uzyskał międzynarodowe uznanie za skuteczną politykę antyinflacyjną. Istotne było też to, że funkcjonuje on w kraju o strukturze federalnej, a Euroland jest do takiej struktury zbliżony.
ESBC składa się z jednostki centralnej, tj. Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz narodowych banków centralnych. Zadaniem EBC jest kształtowanie polityki pieniężnej w ramach UGW, zaś narodowe banki centralne pełnić mają funkcje wykonawcze. Ich zadaniem będzie realizacja polityki określonej przez EBC na terytorium poszczególnych krajów członkowskich. Banki te stracą wprawdzie obecne uprawnienia, ale nie zostaną zlikwidowane. Staną się elementami większej całości, jaką jest ESBC.
EBC rozpoczął już działalność 1 czerwca 1998 r. Jego organami kierowniczymi są: Rada Zarządzająca oraz Zarząd. Na przewodniczącego EBC decyzją Rady Europejskiej z 3 maja 1998 r. został powołany Wim Duisenberg, były prezes banku centralnego Holandii oraz Europejskiego Instytutu Monetarnego. Funkcję tę ma on sprawować przez cztery lata, a następnie prezesem ma zostać dotychczasowy prezes Banku Francji Jean-Claude Trichet.
Podstawowym celem polityki pieniężnej ESBC jest zapewnienie stabilności cen. Stabilność ta jest rozumiana jako sytuacja, w której roczna stopa inflacji jest nie większa niż 2%. Bank centralny UGW może wspierać wzrost gospodarczy tylko o tyle, o ile nie koliduje to z jego antyinflacyjną polityką pieniężną. Chodzi o to, by waluta euro była walutą stabilną. Władze monetarne Niemiec wielokrotnie podkreślały do tej pory, że euro powinno być walutą co najmniej tak dobrą jak marka niemiecka. Ważne jest więc, by podobnie jak marka było w stanie zachować swą stabilność w dłuższym okresie.
Instrumenty polityki pieniężnej ESBC zostały określone. Mają to być przede wszystkim operacje otwartego rynku. Możliwe jest też stosowanie stopy rezerw obowiązkowych od wkładów przyjętych przez banki komercyjne. Polityka pieniężna ESBC ma być jednakowa na całym obszarze Eurolandu. Nie jest więc możliwe dostosowanie jej do specyficznych potrzeb poszczególnych krajów. Bank centralny unii nie może więc różnicować regionalnie stosowanej stopy procentowej. Może się okazać, że dla krajów przeżywających spadek koniunktury będzie za wysoka, a dla krajów w sytuacji odwrotnej - zbyt niska. Szczególnie trudna może stać się sytuacja tych krajów Eurolandu, które mają największe bezrobocie. Właśnie tam surowa antyinflacyjna polityka pieniężna ESBC może przyczyniać się do pogłębienia problemu bezrobocia i nasilenia się konfliktów społecznych.