2
których główną tezą było przekonanie, że wiedzieć , chcieć i móc - to trzy źródła ożywiające ludzkie życie . Rozwijając tą myśl wyjaśniał: wiedzie to tyle, co być inteligentnym, chcieć - to wykazywać wolę , a umieć i móc - to pracować , przekształcać plany w rzeczywistość . Najwięcej uwagi poświęcił inteligencji, którą rozumiał jako aktywność duchową , która decyduje o przyswajaniu sobie przez człowieka wiedzy, ale nie tylko samej wiedzy . Inteligencja, nie jest czymś , co jest komuś dane i istnieje w gotowej postaci, lecz czymś , co może zaistnieć i być kształtowane, co obejmuje warunki i procesy niezbędne do rozwoju człowieka. Na te warunki składają się zmysły, uwaga, pamięć , myślenie, wyobraźnia i ich aktywność . Nie one jednak tworzą inteligencję , chociaż są dla niej glebą , z której czerpie ona swoje żywotne soki i na której wyrasta . Istotą inteligencji jest myślenie, zdolność tworzenia abstrakcyjnych pojęć , dowodzenia, wnioskowania, wyjaśniania i sprawdzania. Myślenie natomiast definiował jako dążenie do wykrywania nowych związków i zależności między rzeczami, zjawiskami i procesami, jako chęć zgłębienia czegoś , co dla zmysłów niedostępne, czego nie ma w pamięci, co nasz umysł dodaje do rzeczywistości .
Stanisław Karpowicz (pedagogika społeczna)
Największa indywidualność pedagogiki społecznej omawianego okresu.
Swoje poglądy wypowiadał w licznych artykułach zamieszczanych na łamach różnych czasopism.
Podstaw naukowych dla swej pedagogiki szukał w biologii i socjologii. Z nich wyprowadzał cele i zasady wychowania. Nauka wychowania, czyli pedagogika była według niego nauką wszechstronnego kształcenia człowieka zgodnie z wymaganiami natury i odpowiednio do potrzeb społecznych . Tak pojętej pedagogice wyznaczał trzy zadania:
1. Poznanie natury dziecka oraz warunków wpływających na jego rozwój (biologia wychowania, rozumiana jako gruntowne zaznajomienie się z fizjologicznymi i psychicznymi czynnikami rozwoju dziecka).
2. Ustalenie celu wychowania, warunków jego urzeczywistnienia oraz przeprowadzenia oceny różnych systemów i metod wychowania, jak również instytucji i urządzeń kształcących człowieka (logika wychowania).
3. Poznanie środków i sposobów służących do kształcenia dziecka w pewnym kierunku (techniki wychowania).
W swoich poglądach na wychowanie Karpowicz unikał skrajności. Przeciwstawiając się indywidualizmowi pedagogicznemu, nie był bynajmniej przeciwnikiem kształcenia indywidualności. Złożoność i zmienność warunków życia społecznego wymaga od młodzieży wolnego umysłu i giętkości myślenia, jako warunku samodzielności. Dlatego nie należy dziecku narzucać od pierwszych miesięcy życia gotowego trybu zajęć , upodobań i myśli, tłumiąc jego wrodzone popędy do samodzielności. Jednakże samodzielność nie powinna opierać się na zasadach indywidualistycznych. W rozbudzaniu uczuć , które są motorem działania i siłą zespalającą ludzi, należy tłumić egoizm, a rozwijać na płaszczyźnie uczuć altruistycznych wyższe formy współczucia: sympatię i miłość .
Surowo potępiał wychowanie wdrażające dzieci do uległości i biernego posłuszeństwa oraz stosowania jako środków przymusu groźby i kary. Wielkie walory wychowawcze upatrywał natomiast w ćwiczeniach fizycznych, grach i zabawach na wolnym powietrzu, w zbiorowych wycieczkach, robotach i pracy ręcznej. Na kanwie tych poglądów rozwinął ideę szkoły pracy i ideę solidarności w oparciu o właściwe współdziałanie trzech środowisk wychowawczych: rodziny, szkoły i życia obywatelskiego.
Ten sam nurt pedagogiki społecznej w swojej działalności pedagogicznej i oświatowej reprezentowały: Aniela Szycówna , Stefania Sempołowska i Helena Radlińska.
Pod wpływem zmian, jakie w polityce oświatowej caratu nastąpiły w wyniku rewolucji 1905 r. , zaczęła rozwijać się pedagogika narodowa.
Teoretyczne podstawy dla narodowego nurtu w wychowaniu sformułował Stanisław
2