120 Rozdział III
i wolę - j dojść do przekonań, w których wszystkie jednostki mogą się ze sobą bez przymusu zgadzać.
Jeśli jednak dyskursy (i, jak zobaczymy, negocjacje, których procedury są uzasadnione dyskursywnie) stanowią miejsce, w którym może się kształtować rozumna wola, to prawowitość prawa opiera się ostatecznie na pewnym układzie komunikacyjnym: podmioty wspólnego prawa jako uczestnicy racjonalnych dyskursów muszą móc sprawdzić, czy sporna norma znajduje bądź mogłaby znaleźć zgodę wszystkich, których może dotyczyć. Tak więc poszukiwany wewnętrzny związek między suwerennością ludu i prawami człowieka polega na tym. że system praw [podmiotowych] określa dokładnie te warunki, które trzeba spełnić, by form}’ komunikacji niezbędne dla politycznie autonomicznego stanowienia prawa mogły zostać prawnie zinstytucjonalizowane. Systemu praw nie da się sprowadzić ani do moralnej wykładni praw człowieka, ani do etycznej wykładni suwerenności iuau. ponieważ prywatnej autonomii obywateli nie wolno ani postawić ponad ich autonomią polityczną, ani iej podporządkować. Intuicje normatywne, które wiążemy z prawami człowieka i suwerennością ludu, dopiero wtedy nabierają w systemie praw nieuszczuplonej ważności, gdy wychodzimy od tego. że prawo do równych podmiotowych wolności działania nie może być ani jako prawo moralne po prostu narzucone suwerennemu ustawodawcy w charakterze zewnętrznego ograniczenia, ani jako funkcjonalny rekwizyt instrumentalizowane dla jego ceiów. Równa pier-wotność autonomii prywatnej i pubiicznej ukazuje się dopiero wtedy, gdy ńgurę myślową prawnego samostanowienia, w myśl której adresaci praw są zarazem ich twórcami, rozszyfrujemy w kategoriach teorii dyskursowej. Substancja praw człowieka tkwi wtedy w formalnych warunkach dla prawnej instytucjonalizacji takiego kształtowania dyskursywnego opinii i woli, w którym suwerenność ludu przyjmuje postać prawną.
Na obu obszarach dziejów teorii, w dziedzinie dogmatyki prawa cywilnego i w tradycji prawa rozumowego, zbadaliśmy trudności, które tłumaczą się. podobnymi deńcytami: wewnętrzny związei: między prawem podmiotowym i obiektywnym z jednej stron}', między autonomia^ prywatną i puoiicznąz drugiej, ukazuje się dopiero wtedy, gdy intersubiektywną strukturę praw i komunikacyjną strulcturę prawnego samostanowienia bierzemy poważnie i stosownie do tego objaśniamy. Zanim będę mógł podjąć tę próbę i wprowadzić system praw w ujęciu teorii dyskursowej, musi zostać wyklarowany stosunek między' prawem i moralnością. Analizowane trudności nie polegają bowiem wyłącznie na błędnych założeniach filozofii świadomości, lecz także na tym. że nowoczesne prawo rozumowe, zachowując rozróżnienie między prawem pozytywnym i naturalnym, przejęło od tradycyjnego prawa naturalnego pewną hipotekę. Obstaje mianowicie przy operowaniu dwoma pojęciami prawa, które z socjologicznego punktu widzenia nie jest przekonujące, a z normatywnego punktu widzenia ma kłopotliwe konsekwencje. Wychodzę od tego, że na pometafizycznym poziomie uzasadniania reguły prawne i morain z jednocześnie wykształcają się i wyodrębniają z tradycyjnej etyczności, występując obok siebie jako dwa różne, ale wzajemnie uzupełniające się rodzaje norm działania. Odpowiednio do tego pojęcie autonomii należy ująć tak abstrakcyjnie, by mogło Drzyjąć każdorazowo specyficzną postać w odniesieniu do jednego bądź órugiegc rodzaju norm aziarama - mianowicie z jeanej sirony jako zasaaa morai-ności, z drugiej strony jako zasada demokracji. Gdy w ten sposób unika się zawężenia pojęcia autonomii do zakresu teorii moralności. Kaniowska zasada prawa traci swoją funkcję zapośrednicząjącą; zamiast tego służy ona do wyjaśnienia aspektów, w których reguły' prawne różnią się oć moralnych. Także prawa człowieka, które są wpisane w demokratyczną praktykę samookreślania się. muszą być wówczas, niezależnie od swe' treść' moralnej, pojmowane jako prawa w sensie jurydycznym.
We Wprowadzeniu do metafizyki moralności Kant postępuje inaczej. Za punkt wyjścia przyjmuje podstawowe pojęcie moralnego prawa wolności i stąd uzyskuje prawa jurydyczne przez ograniczenie. Teoria moralności dostarcza pojęć nadrzędnych - takich jak wola i wola arbitralna, działanie i pobudka, ooowiązek i skłonność, prawo i prawodawstwo, które służą najpierw do określenia, na czym polega osądzanie działanie moralne. W teorii prawa te podstawowe pojęcia moralne doznają ograniczeń w trzech wymiarach. Według Kanta pojęcie prawa odnosi się pierwotnie nie do wolnej woli. lecz do woli arbitralnej adresatów, nasiennie rozciąga się na zewnętrzny stosunek jednej osoby do drugiej i wreszcie zostaje wy posażone w upoważnienie do stosowania przymusu. jaki jeden ma Drawc wywierać na drugim v przypadku naruszenia prawa. Zasaaa prawa : tvc; trzech punktów wodzenia ogranicza zasadę moralności. W ter snosór ograniczone prawoaawstwo moraine odzwierciedla się w pra\ 'ocuwsiwja prawnym, moralność w legalności, obowiązki nakazywane przez cnotę w obowiązkach prawnych itd.