niewiele im wiadomo oraz w sytuacjach, gdy możliwe jest, że najaktywniejsi aktorzy publicznej sceny nie są jej rzeczywistymi panami...
...zmiany należy ograniczyć do wyłącznie do części wadliwych, tych, które uczyniły koniecznym wyjątek, i nawet wtedy należy przeprowadzić je bez naruszania całości obywatelskiego i politycznego systemu, nie starać się stworzyć nowego obywatelskiego porządku...
Drugim twierdzeniem Towarzystwa Rewolucji jest „prawo odwoływania naszych władców za zle sprawowanie urzędu”... Ceremonia odwoływania królów, o której ci gentlemani mówią z taką swobodą, rzadko (jeśli w o ogóle) odbywa się bez użycia siły. Wtedy mamy do czynienia z wojną, a nie z działaniami zgodnymi z konstytucją. Prawa milkną w obliczu armat, a trybunały upadają, gdy nie uda się im utrzymać pokoju...
Podsumujcie wasze zyski. Zobaczycie co zyskaliście dzięki tym ekstrawaganckim i aroganckim spekulacjom, które nauczyły waszych przywódców pogardzać wszystkimi ich przodkami i współczesnymi, a nawet samymi sobą... Podążając za zwodniczymi światłami, Francja sprowadziła na siebie haniebne klęski za cenę wyższą niż ta, którą jakikolwiek naród zapłacił za najbardziej niewątpliwe dobrodziejstwa! Francja kupiła nędzę za cenę zbrodni!
Wszystkie inne narody rozpoczynały tworzenie nowych rządów, lub reformę dawnych, od ustanowienia czy wymuszenia ścisłego przestrzegania pewnych rytuałów religijnych. Wszystkie inne społeczeństwa uznały za kamień węgielny wolności obywatelskiej surowe obyczaje i system bardziej rygorystycznej, męskiej moralności. Francja, gdy wyzwoliła się z cugli władzy królewskiej, podwoiła pobłażliwość dla dzikiego rozpasania obyczajów i zuchwałego lekceważenia religii w sferze przekonań i praktyki oraz upowszechniła we wszystkich stanach te wszystkie nieszczęsne nadużycia, które zwykle są chorobą bogactwa i władzy. To jedna z nowych zasad równości we Francji...
Daleki jestem od negowania w teorii i zaprawdę równie daleki od przeciwstawiania się stosowaniu w praktyce rzeczywistych praw człowieka... Czemu może służyć rozważanie abstrakcyjnego prawa człowieka do pokarmu i lekarstw? Problemem jest wyłącznie metoda ich wytwarzania i rozdzielania. W każdym razie w takich rozważaniach radziłbym się odwołać do pomocy rolnika czy lekarza, a nie profesora metafizyki.
Nauk i o konstruowaniu, odnawianiu, czy reformowaniu państwa nie można przyswoić sobie (jak żadnej nauki eksperymentalnej) a priori... niedługie doświadczenie
2