8057

8057



180 GOTTTOISD WILHELM IBBMZ

we scholastyków. Tolei ani substancja, ani przypadłość nie może z zewnątrz przedostawać się do monady

§ 8 Monady muszą jednak mieć pewne jakości, w przeciwnym razie mc byłyby nawet bytami. Gdyby zaś substancje proste nic różniły się jakościami, nic dałoby się dostrzec żadnej zmiany w rzeczach, albowiem to. co znajduje się w rzeczy złożonej, może pochodzić jedynie z jej składników prostych; będąc zaś bez jakości, jedne monady mc dawałyby się wyodrębnić od innych, skoro nic nu między nutu różnic ilościowych; a przeto przy zatozemu, że wszędzie jest pełno, każde miejsce otrzymyw ałoby na skutek ruchu jedynie równoważność tego, co nuak> uprzednio, i jednego stanu rzeczy niepodobna byłoby wyodrębnić od dru-pego

§ 9. Każda monada musi nawet różnić się od każdej innej. Gdyż nic ma w naturze dwóch bytów, z których by jeder. był w zupełności taki sam jak drop i między którym: nie można by znaleźć różnicy wewnętrznej lub polegającej iu znamionach wewnętrznych.

$ 10. Uważam też za rzecz ustaloną, żc wszelki byt stworzony podlega aminom, a zatem także monada stworzona, żc ponadto w każdej / nich o zniarajcsi ustawiczna.

§ 1 I Z tego. cośmy rzekli, wynika, że zmiany naturalne w monadach pocho <lzą od jakiejś zasady wewnętrznej, skoro przyczyna zewnętrzna nie może wywierać wpływu na ich wnętrze.

jj 12. Atoli jest też nieodzowne, aby oprócz zasady zmiany by lo coś szczegółowego, co się zmienia, co by tak rzec - sprawiałoby swoistość i rozmaitość prostych substancji.

113. Szczegółowość ta musi zawierać wielość w jedności, cz.yli w czyni prostym. Skoro bowiem każda naturalna zmiana dokonuje się stopniowo, coś s;< zmienia i coś pozostaje, w obec czego w substancji prostej musi istnieć wielość modyfikacji i odniesień, mimo że nic ma w niej części.

§ 14 Stan przejściowy, zawierający: przedstawiający wielość w jedności, czyli w substancji prostej, mc jest niczym innym. j3k tym. co się zwie postrzeżeniem. a co - jak się to następnie okaże - należy odróżnić od apcrcepcji, czyli świadomości, ł tu właśnie pobłądzili bardzo karterjasWzycy lekceważąc postrzeżenia. których się nic uprzytamnia To także ka2aio im mniemać, żc jedyne duchy są monadami, żc nic ma dusz zw ierzęcych ani innych cntclcchit; a żc - podobnie jak pospólstwo - pomieszali długie odurzenie zc śmiercią właściwą, popadli w schoUstyczny przesąd o duszach całkowicie odosobnionych i utwierdzili nawet umysły spaczone w mniemaniu o śmiertelności dusz. (...)

§ 17. Należy (...) przyznać, ze postrzeżenie i to. co od mego zależy, mc da aę wytłumaczyć racjami mechanicznymi, tzn przez kształty i rucłiy. Przypuściwszy zaś. ze istnieje maszyna, które] bodowa pozwala, aby myślała, czuła, miewała postrzeżenia. będzie można pomyśleć ją. z zachowaniem tych samych proporcji, lak powiększoną, by można do mej wejść, jak do młyna. Założywszy to. odnaleźlibyśmy wewnątrz przy- zwiedzaniu jej tylko części, które popy chają siebie wzajemnie, nigdy jednak nic. co tłumaczyłoby postrzeżenie Toteż trzeba szukać tego właśnie w substancji prostej, a nic w rzeczy złożonej, czy też w machinie I tylko to można odnaleźć w substancji proste], tzn. postrzeżenia oraz ich zmiany. Na tym jedynie mogą polegać wszystkie czynności wewnętrzne substancji p»o-*iych(...)

§ 28. Ludzie postępują jak zwierzęta, skoro przewidują następstwa swoich postrzeżeń jedynie na mocy zasady pamięci, podobni pod tym względem «ki lekarzy empiryków, posługujących się tylko praktyką bez teorii, takimi empirykami jesteśmy my sami w trzech czwartych naszych czynności Kiedy na przykład oczekujemy, że jutro nasiąpr dzień, postępujemy niczym empirycy tylko dlatego, żc dotąd zawsze tak się działo. Tylko astronom wic o tym zjawisku na podstawie rozumu.

§ 29. Atoli znajomość prawd koniecznych i wieczystych jest tym. co odróżnia nas od zwykłych zwierząt i daje nam rozum i wiedzę, podnosząc nas do poznania samych siebie i Boga I to właśnie zowie się w nas duszą rozumną lub duchem.

{ 30. Właśnie przez znajomość prawd koniecznych i ich abstrakcje wznosimy się do czynności refleksyjnych, dzięki którym myślimy o tym. co aę nazywa Ja. i zwracamy uwagę, żc to lub owo w nas się znajduje; i tak rozmyślając o sobie, myślimy o bycie, o substancji, o tym. co proste, t o tym. co złożone, o tym, co niematerialne, i o samym Bogu - pojmując, że lo. co w nas jest ograniczone, w mm nic ma granic Tc czynności refleksyjne dostarczają głównych przedmiotów naszych rozumowań

$31. Rozumowania nasze opierają się na dwóch wielkich zasadach: na zasadzie sprzeczności, na mocy której osądzamy jako fałszywe to. co jest sprzecznością objęte, i jako prawdziwe to, co jest przeciwstawne fałszowi lub z mm sprzeczne

§ 32 Opierają się one Ukże na zasadzie racji dostatecznej, na mocy której stwierdzamy, że żaden fakt mc może okazać się rzeczywisty, czyli istniejący, żadna wypowiedź prawdziwa, jeżeli nie ma racji dostatecznej, dla której to jest takie, a mc inne. chociaż racje te najczęściej mc mogą być nam znane.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0073 69 energia wszechświata ani się zwiększyć, ani zmniejszyć nie może^ lecz musi być ilością s
Wszelkie prawa zastrzeżone Praca ta w całości ani we fragmentach nie może być powielana ani rozpowsz
Nie wie tego ona ani ja nie wiem. Tylko Pimpuś to wie. Mój Pimpuś, który czai się we mnie, udając, ż
016 Cytaty iylkoJw^ad fiMmej* bezużyt* Nie ma we mnie nienawiści ani żalu, jest tyłkowy
Wszelkie prawa zastrzeżone Praca ta w całości ani we fragmentach nie może być powielana ani rozpowsz
We wprowadzeniu tegoż opracowania, chciałabym zaznaczyć, iż nie rości sobie ono praw do kompleksowoś
Wszelkie prawa zastrzeżone Praca ta w całości ani we fragmentach nie może być powielana ani rozpowsz
Wszelkie prawa zastrzeżone Praca ta w całości ani we fragmentach nie może być powielana ani rozpowsz
skanuj0017 (227) 28 dzeniu wszystkie dzieci we wsi uczęszczały na naukę katechizmu, a ja nie chciałe
45 raźnem nadmienieniem, ii papierów żadnych, ani gotowizny nie widziano; na tem więc Akt niniejszy
skanuj0017 (227) 28 dzeniu wszystkie dzieci we wsi uczęszczały na naukę katechizmu, a ja nie chciałe
Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 103 się na przekonaniu, że Absolut nie jest niczym innym,
Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 107 ich osiągnięcie”44. Oczywiście, nie jest to i nie moż
Filozofia Kanta w swych bezpośrednich interpretacjach 53 ni a, któremu nie może uczynić zadość — ani
trans5 366 Paul Ricoeur mego z monoteizmem Hebrajczyków; ani Platon, ani Arystoteles, ani stoicy, a

więcej podobnych podstron