2. Etyka
• Abelard poświęcił wiele czasu rozważaniom nad podstawą moralności działań. W .Poznaj samego siebie" wychodzi od rozróżnienia pomiędzy wadą a grzechem. Wada jest skłonnością do niepowstrzymywania się od tego, czego czynić nie należy. Sama nie jest więc grzechem, a jedynie skłonnością do grzechu, którą można zwalczać. Sam zaś grzech pozbawiony jest substancji - jest raczej niebytem niż bytem, polega na zgodzie na zło, intencji wzgardzenia Bogiem.
• Abelard kładzie nacisk na rozróżnienie dobroci lub zla w intencji od dobroci lub zla w czynie. Dobro zlo znajdują się między spontaniczną skłonnością woli a samym czynem, powstałym pod wpływem działania, czyli w intencji kierującej tym działaniem. Dlatego właśnie działanie posiada tę samą wartość moralną, co i stojąca za tym działaniem intencja
• By intencja była dobra, nie wystarczy, by wydawała się dobrą - musi być tym, co człowiek winien robić zgodnie z wolą Boga. Nie ma zatem słuszności bez wiary. Prowadzi to jednak do pewnej aporii: czy ludzie mogli mieć dobre intencje przed ogłoszeniem Ewangelii? Abelard odpowiada: nie można grzeszyć przeciwko prawu, którego się nie zna.
3. Teologia
• Na podobny problem nalknaj się Abelard na gruncie teologii: zasada, że niewiara wyklucza niewierzących z królestwa Bożego, pozostaje nienaruszona: kto jest jednak niewierzącym? Jak ma się rzecz z filozofami pogańskimi, którzy swoim postępowaniem nie odbiegali specjalnie od późniejszych wzorców chrześcijańskich? Tylko wtedy człowiek w pełni zasługuje na miano filozofa, gdy prawdziwie miłuje Chrystusa.
• Jak widać, Abelard przechodził od wiary do rozumu w sposób szczególnie odważny. Wilhelm z Saint Thierry i Bernard z Clairvaux potępili tę odwagę jako pychę intelektualną