Dekompozycja obozu sanacyjnego po 1935
Po śmierci Józefa Piłsudskiego (12 maja 1935 r.) powstała tzw. dekompozycja obozu sanacji. Wytworzyły się dwie grupy. „Grupa zamkowa”, do której należeli Ignacy Mościcki i Eugeniusz Kwiatkowski, skłonna była do ustępstw na rzecz opozycji. Drugą tworzyła tzw. „grupa wojskowa”, do której należał Edward Rydz-Śmigły - marszałek Polski, dążyła ona do dyktatury. Doszło do sporu o władzę. W konsekwencji, przewidziany Konstytucją kwietniową system prezydencki, został zastąpiony rządami Moście ki-Śmigły, w ramach którego prezydent zagwarantował sobie wpływ na sprawy gospodarcze. Natomiast Rydz-Śmigły (określony w okólniku premiera F. Sławoja-Składkowskiego z 13 VII 1936 drugą — po prezydencie — osobą w państwie) miał decydujący głos w kwestiach polityki wewnętrznej i obronnej. Układ ten, w mojej opinii, miał bardzo niekorzystny wpływ na sprawy kraju, gdyż spowodował dalszą dezintegrację obozu sanacyjnego, niespójność działania aparatu państwowego, a w rezultacie także wzrost wpływu wojska (generalicji) na życie polityczne kraju (szczególnie w zakresie postępowania wobec mniejszości narodowych).
Na przełomie 1936 i 1937 roku Rydz-Śmigły rozpoczął tworzenie nowej organizacji politycznej, która miała wypełnić lukę po BBWR W trakcie prac przygotowawczych nawiązano kontakty z niektórymi odłamami Narodowej Demokracji, wskutek czego do powołanego w marcu 1937 r. Obozu Zjednoczenia Narodowego (OZON), którego szefem był płk Adam Koc weszli reprezentanci grup rozłamowych ze Stronnictwa Narodowego (m.in. działacze Obozu Narodowo-Radykalnego „Falanga"). OZON nie miał pozytywnego wpływu na sytuacje w kraju( nie omawiam go szerzej bo jest to temat nr 35)