ANTYCZNA DYSKUSJA Q NATURZE ŻYCIA SPOŁECZNEGO - KQNWENęJQNAŁJZM PRZECIWKO PRAWU NATURY
FILOZOFOWIE JOMSCY
natura to nieskończenie złożony i powikłany system współzależności; jej badanie wymaga wielkiej ostrożności i dociekliwości; żadna część wszechświata nie może panować nad pozostałymi; wszystkie siły składające się na kosmos są równe i symetryczne; z ładu kosmicznego wynika jeden ład społ. (wspólne prawo naturalne)
Demokryt z Abdery - ludzie żyją wspólnie i powinni kierować się wzajemną życzliwością i dbałością o wspólny interes; nie ma prawd ostatecznych ani zasad słusznych a priori', to nie bogowie, lecz ludzie ustanawiają prawa; prawa są pewnymi projektami, refleksem rozumu, nie mają charakteru niepodważalnego i ostatecznego, są płynne; SOFIŚCI - nie ma żadnego stałego punktu odniesienia, żadnych wspólnych, obowiązujących praw; ludzie powinni zdawać sobie sprawę z faktu, że często dzieli ich bardzo wele; to, co ludzie wspólnie czynią, co dotyczy pewnej ich liczby jest dziełem konwencji: zw. polityczny powstaje jako rezultat umowy; stan natury jest stanem niezgody i rywalizacji; Zeus sprowadza na ludzi Wstyd i Poczucie Prawa; tym. co jest słuszne dobre, naturalne jest to, co dominuje, co przeważa (to samo nie występuje w każdym społeczeństwie); są różne konwencje, nie ma kryterium ponadkonwencjonalnego; rzeczywistość społeczna jest dla jednostki; sofiści jeżeli uznają istnienie praw natury, to pojmują je w swoisty sposób - jako prawo silniejszego, co ulega zawieszeniu z chwilą powstania państwa (Gorgiasz);
PLATON - wartości są ponadkonwencjonałne, naturalne, wpisane w życie; istnieje pewna nadrzeczywistość, w której są wzorce wszelkiego postępowania; poznajemy je intelektualnie poprzez kontemplację; wzorce naiuralnośa istnieją niezależnie od zachowania ludzi; organicystyczna koncepcja społeczeństwa - naturalna hierarchia; jednostki istnieją dla społ.
ARYSTOTELES - każda natura zmierza do pełni, poznamy naturę pewnego bytu, gdy osiągnie dojrzałość (pełnię);