W starożytnej Grecji książka nie była jedynym narzędziem rozpowszechniania treści kulturowych. Już w czasach przedhomerowych istniała tradycja ustnego przekazu, zajmowali się nią zawodowi śpiewacy (tzw. aojdowie). W czasach Homera zwyczaj ten rozpowszechnił się na tyle. że pieśni greckiego wieszcza stały się znane całej greckiej społeczności dzięki żywej epice a nie poprzez czytanie. Występy rapsodów zawsze gromadziły tłumy greków, objęte były również opieką państwa.
W Grecji książki sprzedawano razem z innymi towarami, tzn. na rynku. Najsłynniejszym takim miejscem w Atenach była Agora, coś na kształt współczesnej giełdy, gdzie dokonywano transakcji handlowych. Niestety nie zachowało się zbyt wiele źródeł mówiących szczegółowo o ówczesnym ruchu księgarskim. Wiadomo, że miał szeroki zasięg terytorialny, trudno jednak określić stronę organizacyjną, ilość i jakość rozpowszechnianych książek, a także ich nabywców . Według zachowanych świadectw można dziś stwierdzić, iż Ateny i wyspa Rodos były głównymi ośrodkami zaopatrującymi wielką Bibliotekę Aleksandryjską. Dodatkowym bodźcem mającym wpływ na rozpowszechnianie książki w świecie starożytnym były ożywione stosunki handlowe, łączące Ateny ze wszystkimi koloniami greckimi w basenie Morza Śródziemnego. W V w. powstał nowy cech związany z książką - skrybowie (grec. bibliographoi). Zajmowali się oni produkcją i rozpowszechnianiem książek.
Informacje o rozwoju handlu księgarskiego przyniosła m.in. komedia attycka. Eupolis wspomina o książce jako o przedmiocie kupna, inni jemu współcześni twórcy komedii, jak Aristomenes i Nikofon, używali terminu bibliopoles na oznaczenie księgarza. Z kolei Arystofanes w komedii Ptaki napisał, że Ateńczycy po śniadaniu spieszą do ksiąg. Miał zapewne na myśli odwiedziny u księgarzy, gdzie można było znaleźć nowości lub podyskutować na ich temat.