2
Organizacje międzynarodowe wykład 4 - 09.11.2010
inny sposób. W związku z tymi wątpliwościami ZO zwróciło się do MTS z żądaniem wydania opinii doradczej w tej sprawie. Pytanie: Czy można stawiać inne kryteria niż te które są określone w art 4 ust 1 KNZ? Czy państwo, które ma podjąć decyzję w ramach ZO za lub przeciw członkostwo jakiego podmiotu, czy może wprowadzać dodatkowe kryteria? Pierwsza odpowiedź to decyzją dot za lub przeciw członkostwo ma charakter decyzji politycznej, a więc nie jest to prawnicza analiza tylko podejmujemy decyzję polityczną. Z tym wiąże się szeroki margines uznania, państwo głosujące w ZO nie jest czymś związane ściśle. 2 aspekt nie oznacza to możliwości przedstawiania innych kryteriów niż te określone art 4. szeroki margines uznania czy państwo miłuje pokój czy nie, ale nie mogą wskazywać dodatkowych kryteriów, które nie są określone w art 4 -» mają charakter wyłącznych, koniecznych i wystarczających.
2 problem to samostanowienia narodów, ale nie w kontekście dekolonizacji, ale w kontekście prawa do secesji. W sensie formalnym prawo do samostanowienia nie jest gwarantowane przez KNZ. Mówi się ogólnie o samostanowienie w celach, ale chodziło bardziej o dekolonizację, a nie prawo do samostanowienia wszystkich narodów np. Ślązaków, Kaszubów etc. W związku tym pojawia się problem czy kiedy jakiś podmiot lub naród podejmie decyzje o odłączeniu się od innego państwa, czy można przyjąć taki podmiot do ONZ. Wiąże się także z charakterem decyzji o przyjęciu do ONZ. np. KOSOWO.
Kosowo uznawane jest przez około 1/3 państw na święcie, czyli 2/3 jeszcze nie dokonało aktu uznanie. Część uznaje de facto Kosowo, czyli traktuje je jako państwo, ale 60 państw dokonało pozytywnego uznania -> w tym Polska. Problem, czy w momencie w którym Kosowo zgłosiłoby akty do ONZ czy decyzja za przyjęciem czy oznaczałoby to, że te wszystkie państwa które głosowały za dokonałyby uznania Kosowa. Czy odwrotnie w momencie decyzji państwa członkowskie powinny dokonać oceny, czy mamy do czynienia z państwem czy nie. Teoretycznie powinniśmy w momencie w którym mamy ten wniosek przed sobą, zgromadzić się w ramach delegacji, powinniśmy dokonać analizy czy Kosowo jest już państwem, czy nie. Jeżeli tak to możemy głosować za, pod warunkiem że zostaną pozostałe kryteria spełnione. Jeśli natomiast stwierdzimy, że Kosowo nie jest państwem, więc nie powinniśmy wyrażać zgody na przyjęcie Kosowa do ONZ. TEORETYCZNIE. Ponieważ państwowość jest kryterium przyjęcie do organizacji, więc sam akt chęci przystąpienia nie może być konstytutywny, nie może być akt uznania. Tej analizy należy dokonywać przed wyrażeniem zgody. Kolejny problem w jaki sposób ocenić, czy mamy do czynienia z państwem czy nie. Można posłużyć się trójelementową definicją państwa: ludność, terytorium i władza -»definicja klasyczna, socjologiczna nie prawna. Chociaż jest Konwencja z 1930 z Montevideo o prawach I obowiązkach p, gdzie te 3 elementy uzyskały status normy prawny. Teoretycznie powinniśmy zastanowić się czy mamy do czynienia z władzą, z ludnością wyodrębnioną i terytorium wyodrębnionym. W przekonaniu dr Jeżewskiego to jeszcze jest mało, więc gdyby on był delegatem Polskim i dokonywał analizy obiektywnej to głosowałby przeciwko, gdyż pojawia się element dla poszanowania integralności terytorialnej państw. To znaczy, to że jakiemuś ludowi udało się wyodrębnić nie oznacza z punktu widzenia prawa międzynarodowego od razu należy uznać jego państwowość, ponieważ danym naród jednostka terytorialna zgodnie z podstawowymi zasadami prawa mdz nie mogła dokonać secesji bez naruszenia integralności terytorium państwa. W przypadku Kosowa ta integralność została naruszona -* problem gorący :) inny przykład KEBET, problem teoretyczny. Inne państwa byłego państwa Jugosławii zaraz po ogłoszeniu niepodległości składał wniosek o przyjęcie do ONZ bez wcześniejszego uznania przez państwa np. Chorwacja, czyli sam problem składania wniosków ma charakter ściśle polityczny.