Polityka dwutorowa
W polskim MSZ wypracowano koncepcje polityki dwutorowej polegającą na utrzymywaniu stosunków dyplomatycznych z ZSRR i z każdą republika osobno. W październiku 1990 minister Skubiszewski spotkał się z władzami ZSRR oraz przedstawicielami rządów republik białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej, które kilka miesięcy wcześniej uchwaliły deklarację suwerenności.
Swoistym sprawdzianem takiej polityki stały się wydarzenia w republikach bałtyckich, w styczniu 1991 roku, kiedy te ogłosiły niepodległość, a władze ZSRR próbowały stłumić te wydarzenia siłą. Polska uznała legalne władze tych krajów. Oraz zaapelowała o pokojowe rozwiązanie tego konfliktu.
Wytyczała ona linię polskiej polityki wschodniej przez następne 2 lata. Różnie ocenia się jej rezultaty. Krytycy wskazują, że: wzmocniła ona w polskiej polityce zagranicznej tendencje zachowawcze, wprowadziła pasywność i brak wykorzystywania szans, zwłaszcza w stosunkach z byłymi republikami sowieckimi, Zwolennicy wskazują, iż: polityka
dwutorowości nie była realizowana wyłącznie przez MSZ, ale także Sejm, Senat, partie politycznie, organizacje pozarządowe.
Z oczywistych powodów dyplomacji skupiali się w pierwszej kolejności na utrzymaniu poprawnych relacji z Moskwą, podczas gdy inne instytucje mogły przejawiać większą aktywność we wspieraniu sił dezintegracyjnych w europejskich republikach Związku Sowieckiego. Dotyczyło to w szczególności litewskiego Sajudisu oraz ludowego ruchu Ukrainy, a także kijowskich komunistów dążących do narodowej i państwowej emancypacji. Jednym z elementów dwutorowości było zbliżenie z Borysem Jelcynem i popierającą go wówczas partią Demokratyczna Rosja. Ta polityka dwutorowości była ostatnią hybrydą polskiej polityki wschodniej ukształtowaną na założeniu, Ze jedynym sąsiadem Polski jest Związek Sowiecki i Rosja.