113746

113746



Nie byłoby bowiem powodu, dla jakiego sądy innych ludzi musiałyby koniecznie zgadzać się z moim sądem, gdyby nie jedność przedmiotu, do którego się one wszystkie odnoszą i z którym się zgadzają, a dlatego i ze sobą wszystkie zgadzać się muszą. (...)

A więc przedmiotowa ważność i konieczna ważność powszechna (dla każdego) to pojęcia zamienne, i choć przedmiotu samego w sobie nie znamy, to jednak, jeżeli pewien sąd uznajemy za powszechnie ważny, a więc i za konieczny, rozumiemy przez to właśnie jego ważność przedmiotową. Poznajemy przedmiot przez ten sąd (choćby zresztą co do tego, jakim by mógł być sam w sobie, pozostawał nieznany), przez powszechnie ważne i konieczne powiązanie danych spostrzeżeń. A ponieważ to zachodzi przy wszelkich przedmiotach zmysłowych, przeto sądy doświadczeniowe czerpać będą swą ważność przedmiotową nie z bezpośredniego poznania przedmiotu (które jest niemożliwe), lecz tylko z warunku powszechnej ważności sądów empirycznych, która, jak powiedzieliśmy, nigdy nie opiera się na empirycznych i w ogóle zmysłowych warunkach, lecz na czystym pojęciu intelektu. Przedmiot pozostaje sam w sobie zawsze nieznany; jeżeli jednak powiązanie przedstawień, których on dostarcza naszej zmysłowości, jest przez pojęcie intelektu określone jako powszechnie ważne, to przez ten stosunek zostaje określony przedmiot, a sąd jest przedmiotowy. (...)

Wynik tego jest następujący: rzeczą zmysłów jest oglądać, rzeczą intelektu myśleć. Lecz myśleć, to znaczy łączyć przedstawienia w jednej świadomości. To połączenie powstaje albo tylko w odniesieniu do podmiotu i jest przypadkowe, albo też zachodzi bezwarunkowo i jest konieczne oraz przedmiotowe. Połączenie przedstawień w jednej świadomości jest sądem. A więc myśleć znaczy tyle, co wydawać sąd albo odnosić wyobrażenia do sądów w ogóle. Stąd teź sądy bywają albo tylko podmiotowe, jeżeli przedstawienia są odniesione jedynie do świadomości w jednym podmiocie i w niej połączone, albo też bywają przedmiotowe, jeżeli przedstawienia są połączone w jednej świadomości w ogóle, a więc w sposób konieczny. Momenty logiczne wszystkich sądów - to tyleż możliwych sposobów łączenia przedstawień w jednej świadomości. Jeżeli jednak służą one jako pojęcia, to są to pojęcia koniecznego połączenia przedstawień w świadomości, a więc są to zasady sądów przedmiotowo ważnych. To połączenie w jednej świadomości jest albo analityczne, za pomocą tożsamości, albo też syntetyczne, za pomocą zestawienia lub przyłączenia do siebie rozmaitych przedstawień. Doświadczenie polega na syntetycznym powiązaniu zjawisk (spostrzeżeń) w jednej świadomości, o ile powiązanie to jest konieczne. Stąd też czyste pojęcia intelektu są to te pojęcia, pod które muszą być najpierw podciągnięte wszystkie spostrzeżenia, zanim będą mogły służyć do utworzenia sądów doświadczeniowych, w których syntetyczna jedność spostrzeżeń bywa przedstawiana jako konieczna i powszechnie ważna.

Sądy, rozpatrywane tylko jako warunek połączenia danych przedstawień w [jednej] świadomości, są prawidłami. O ile zaś te prawidła przedstawiają połączenie jako konieczne, to są prawidłami a priori, a o ile nie ma nad nimi innych, z których są wyprowadzane, to są zasadami. Ponieważ zaś ze



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090605090 systemie nie może być miejsca dla teologii, eschatologii i innych znanych aspektów t
HPIM4424 Anders Gustatmą 112 Osobista i społeczna wiedza jako punkt uyjkia dla postaw wobec innych l
CCF20111014001 drut. Nie potrafi bowiem zmian przekształcających uznać za odwracalne. Oznacza to, ż
psycho test 2 Ludzie nie sygnalizują zazwyczaj potrzeby wsparcia społecznego i obecności innych ludz
P1090190 I dla nich sposób. Wiara religijna i niezmąco-I w świeckość zgadzają się co do tego, żeby u
skanowanie0034 Nie chodzi tu jedynie o jego sympatie dla tych czy innych autorów „ginącej kultury” —
page0007 6 ram się nie zapowiada. Z tego bowiem powodu, ie część początkowa mocno pomnożoną i przero
Dyrektorka: Plecaki nie są aż takie ciężkie, nie widzę powodu dla montowania szafek Plecaki:
out 0071 jpeg 142 ł-Mffkl* ■ po(t mjuy i mó»tf*i4 it ftyfbotnjlłur /.a tym murem nic ma niczego, co
out 0071 jpeg 142 ł-imJtl.u i poit mtuy I mCuifti* * pry<bunjli;tr Za tym murem nic ma niczego, c
dialog, lub raczej monolog z dwóch różnych pozycji, i nic wię- dzę powodu, dla krórcgo warco byłoby
Nigdy nie powinnaś płakać z powodu jakiegoś głupka, człowieka, który Cię zranił. Niech on
marta00019 bmp (ponieważ bioinsektycyd nie byłby wytwarzany w pyłku), podobnie nie byłoby powodu do
21 1.1. POJĘCIE JĘZYKA I JEGO FUNKCJE nie lub nie), jak też z powodu tego, co nakazują lub czego zak

więcej podobnych podstron