Wg niego wychowanie to zwięzły system zastosowań nowoczesnej nauki w celu rozwijania człowieka, doskonalenia jego myśli, uczuć, wyćwiczenia działalności dla najwyższego dobra społecznego.
Nauka wychowania, czyli pedagogika była według niego „zastosowaniem wiedzy przyrodniczej do wiadomego rozwijania człowieka w myśl kierowniczych zasad społecznych”, inaczej mówiąc była „nauką wszechstronnego kształcenia człowieka zgodnie z wymaganiami natury i odpowiednio do potrzeb społecznychTak pojętej pedagogice wyznaczał trzy zadania:
1. Poznanie natury dziecka oraz warunków wpływających na jego rozwój (biologia wychowania rozumiana jako gruntowne zaznajomienie się z fizjologicznymi i psychicznymi czynnikami rozwoju dziecka).
2. Ustalenie celu wychowania, warunków jego urzeczywistnienia oraz przeprowadzenia oceny różnych systemów i metod wychowania, jak również instytucji i urządzeń kształcących człowieka (logika wychowania).
3. Poznanie środków i sposobów służących do kształcenia dziecka w pewnym kierunku (techniki wychowania).
W swoich poglądach na wychowanie unikał skrajności. Przeciwstawiając się indywidualizmowi pedagogicznemu, nie był bynajmniej przeciwnikiem kształcenia indywidualności. Złożoność i zmienność warunków życia społecznego wymaga od młodzieży wolnego umysłu i giętkości myślenia, jako warunku samodzielności. Dlatego nie należy dziecku narzucać od pierwszych miesięcy życia gotowego trybu zajęć, upodobań i myśli, tłumiąc jego wrodzone popędy do samodzielności. Jednakże samodzielność nie powinna opierać się na zasadach indywidualistycznych. W rozbudzaniu uczuć, które są motorem działania i siłą zespalającą ludzi, w celu uspołecznienia dziecka należy jak najwcześniej tłumić egoizm, uczucia samolubne, a rozwijać na płaszczyźnie uczuć altruistycznych wyższe formy współczucia: sympatię i miłość.
Przekonany o nierozerwalnym związku między życiem indywidualnym a zbiorowym, domagał się nie tylko przysposobienia młodzieży do życia społecznego, ale i właściwego „upostaciowania” stosunków społecznych (główne zadania nowoczesnego wychowania).
Za najważniejsze uważał zadanie wychowania moralnego, ponieważ uczucie stanowi podstawę duchowego rozwoju, jest warunkiem jedności i spójności życiowej między jednostkami tej samej gromady. Aby rozwinąć w dziecku uczucia altmistyczne, należy je wprowadzić w życie społeczne, należy rozszerzać sferę życia dzieci tak żeby nie czuły się zamknięte same w sobie, ale ustawicznie przekonywały się, że są cząstką większej całości.
Dziecko ma się kształcić do samodzielności nie dla rodziny czy samego siebie, ale dla dobra ogólnego.
Surowo potępiał wychowanie wdrażające dzieci do uległości i biernego posłuszeństwa oraz stosowania jako środków przymusu, groźby i kary.
Wg Karpowicza uczeń powinien poznawać pierwsze w logicznym ze sobą związku nauki przyrodnicze, aby stanowiły zrozumiałą całość i dały mu jednolity pogląd na świat. Nauczanie zaś nauk społecznych powinno być poglądowe i praktyczne, oparte na żywych